Wysłany: Czw 16 Cze, 2011 R.A.P na winylu stare dobre reggae
Legendarny R.A.P. na czterech kolorach winylu...
Płyta dostępna jest na 4 kolorach winylu: czarnym oraz żółtym, czerwonym i zielonym.
Album posiada wkładkę z historią grupy oraz archiwalnymi zdjęciami, a ponadto do każdego egzemplarza płyty dołączona jest nalepka zespołu. Nagrania na płycie pochodzą z sesji jaką zespół zarejestrował w 1986 roku w gliwickim Studio Centrum, jako bonus na płycie pojawia się koncertowa wersja utworu "Front page news" z koncertu Reggae Pod Strzechą '86. Mimo bardzo krókiego istnienia R.A.P. zdążył zyskać sobie miano jednej z największych legend polskiej sceny reggae!
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
Rewelacyjna okładka. Gdybym nie miał MC na pewno bym się skusił
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Winter Reggae 86 to była masakra, do dziś jeden z najlepszych koncertów jakie widziałem, a może i najlepszy.Szkoda ze studyjny materiał przygotowany na płytę do tej pory nie wyszedł na żadnym nośniku i pewnie nie wyjdzie.
http://sklep.zima.slask.p...ockersdub-.html
A tu singiel w normalnej cenie.
Nikt nie podskoczył tej kapeli w tym kraju do tej pory.
Bluźnisz
Agrest, Izrael, Rebelia, Katharsis, Casus, Black Rose, Rocka's Delight
... wymieniać dalej
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Szymon69
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 107 Skąd: silesia Płeć:
Izrael był całkiem dobry, ale RAP i tak dużo lepszy.
Mieli światowy poziom, a Izrael faktycznie był obciążony za bardzo tą swojskością, którą tu szanowny interlokutor raczył nazwać "wieśniaczeniem".
RAPowi się jako jedynemu udało "przyjamajczyć" bez obciachu, w przeciwieństwie do tego jak to usiłują robić współcześni polscy rege-polowcy.
"Słowiańskie" brzmienie reggae w wykonaniu Izraela czy Rebelii to swoista nwoa jakość i ma to swój urok, który do mnie bardziej przemawia niż oryginalne jamajskie wypociny. Nie mówiąc już o elementach reggae w kapelach spod znaku folk-punk, które są przeważnie strzałem w dziesiątkę (Alians czy późćna Łysina Lenina).
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Szymon69
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 107 Skąd: silesia Płeć:
IZRAEL bardzo fajny zespół był, ale mieli górki (więcej) i dołki (niewiele, ale się zdarzały).RAP natomiast nagrał wyłącznie killery (pewnie jakby pograli dłużej to jakiś gniot by się im zdarzył). IZRAEL może i był najlepszy w Polsce,ale RAP był najlepszą reggae kapelą spoza Jamajki i UK.Howgh. Na rozluźnienie:
http://muzzo.pl/odtwarzaj...a-wersja,566943
No nie mogę, że z tym Casusem jako klasykiem to było na serio
W niektórych kręgach to bardzo kultowy zespół
Dla mnie Izrael, Katharsis, Agrest, Aggafari (to akurat DUB) a na czele grupy pościgowej omawiany tutaj R.A.P.
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
