PUNK FORUM » FAQ
» Statystyki
» Grupy
» Użytkownicy
» Szukaj
» Zaloguj
» Rejestracja


Poprzedni temat :: Następny temat
Damned
Autor Wiadomość
Poza kontrolą

Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 54
Skąd: Ustrzyki Dolne
Płeć:
Wysłany: Czw 11 Mar, 2010   Damned

Czy ktos z was słucha tej kapeli? Graja do dzisiaj. Bardzo udana ostatnia płyta, a pierwsze to klasyka punk rocka. Najwazniejszy zespół obok the Clash i Sex Pistols, brytyjskiego punk-rocka drugiej połowy lat 70 tych. Ciekawia mnie wasze opinie.
 
Rotten82


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 2135
Skąd: woj.Częstochowskie
Płeć:
Wysłany: Czw 11 Mar, 2010   

jeden z zespołów do których nigdy się nie przekonam. lubię "New Rose" i "Love song", ale reszta jest raczej kiepska
_________________


http://barbiedolls.bandcamp.com/
http://www.facebook.com/BarbieDollsPunk
 
Foxy 68


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 2289
Płeć:
Wysłany: Czw 11 Mar, 2010   

Jak kiepska? Debiut i trzeci album to luta na pełnej piździe. Takie utwory jak Neat Neat Neat, New rose, stab your back, I fall, See her tonight, Love song, Anti-pope, Liar, Machine gun etiquette czy Smash it up nie mogą się punkom nie podobac! Z późniejszymi płytami bywało różnie od bardzo fajnych przez słabe do mega chujowych no dobra konkretnie jednego mega chujowego.
_________________
PAMIĘTAJ CHUJU ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ! :old:
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Czw 11 Mar, 2010   

Jazda obowiązkowa, zespoł bez którego w ogóle nie potrafię sobie wyobrazić punk rocka :!:
Uwielbiam każdy okres twórczości, z małymi wyjątkami ("Anything"), choć oczywiście najlepsza płyta, to ta pierwsza.

Na żywo również pozostawiają niezapomniane wrażenie.
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
ko0niu
jaszczurka beznoga


Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 2984
Skąd: Ostrowiec Św./ Krakau
Płeć:
Wysłany: Czw 11 Mar, 2010   

Tak lirycznie jak i muzycznie kapela świetna. Jak napisał Poza Kontrolą jeden z ważniejszych zespołów okresu kiedy punk rock wykiełkował. Machine gun etiquette, jak już niedawno pisałem na forum, moim zdaniem największe dzieło The Damned, złożone z samych hitów. Wszystko mi tam pasuje, od klasycznie punkowego Love song, poprzez arcydzieło "Smash it up" - tak prosty jeśli chodzi o aspekt muzyczny, a tak wspaniale brzmiący utwór, że od pierwszego usłyszenia do dziś mam ciarki od momentu kiedy zabrzmi pierwszy dźwięk. Pokręcone do granic możliwości "These hands", przecież to jest wszystko genialne granie. Późniejsze albumy zupełnie mnie nie interesują, np Phantasmagorii nie jestem już w stanie słuchać.
 
 
Poza kontrolą

Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 54
Skąd: Ustrzyki Dolne
Płeć:
Wysłany: Czw 11 Mar, 2010   

Na mnie zrobił tez duze wrazenie album"Music for pleasure" głownie za sprawa bardzo klimatycznie użytego saxofonu. Długo nie mogłem sie przekonac do "Black Album" bo to była jednak troche radykalna zmiana stylistyki. Ale kiedy sie w koncu przekonałem to uwazam go do dzisiaj chyba za najlepszy ich longplay. Całkowicie kompletny z ostrymi kawałkami, balladą "DR Jeckyll and MR HYde" długa psychodeliczna suita i w koncu fragmentem koncertu. Zgadzam się że "Anything" jest słaby chociaz bardzo podoba mi sie ten fragment z samym fortepianem. No ogólnie lubie Damned zwłaszcza pierwsze płyty i zagdzam sie, ze mieli póxniej bardzo nierówne okresy twórczosci. Natomiast słyszałem, ze pierwszego longa( nie wiem czy to prawda bo nie było mnie przy tym :lol: ) nagrali w 45 minut po prostu weszli do studia zagrali i wyszli, hehehe
 
Mecenas
Mecewąsik


Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 3699
Płeć:
Wysłany: Czw 11 Mar, 2010   

pierwszy raz usłyszałem za sprawą phantasmagoria , i ta płyta ssie
dopiero kilka lat póxniej za sprawa entuzjastycznych opiniii różnych ludzi sięgnałem po pierwszą płytę i ta wymiata, druga równiez się podniecałem te 2-3 lata temu ale wczoraj się złozyło że wrzuciłem an plejliste i stwierdzam że oprócz love song i smaszitap nie ma tam nic dla panków
_________________
Si Deus nobiscum, quis contra nos?
 
Foxy 68


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 2289
Płeć:
Wysłany: Czw 11 Mar, 2010   

Dla panków jest tam dużo. I nie druga tylko trzecia to jest. Phantasmagoria jest zajebista! Kilka razy kupowałem i kilka razy sprzedawalem ale teraz już zostaje :lol:
_________________
PAMIĘTAJ CHUJU ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ! :old:
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Czw 11 Mar, 2010   

Z tym pierwszym longiem to miejska legenda raczej, z gatunku opowieści, że 1. album Ramones nagrali na setkę. :grin: :lol:

Cytat:
pierwszy raz usłyszałem za sprawą phantasmagoria , i ta płyta ssie
A dla mnie jest to właśnie 3. w kolejności genialny album – z tym, że nie ma tam grama pankroka już.
Nie da się ukryć, że poszukiwacze pankowego brzmienia nie mają co grzebać w czymś innym niż "Damned, Damned, Damned", "Machine Gun Etiquette", i ew. "Grave Disorder".
Za to Damnedzi są zespołem absolutnie wybitnym jeśli chodzi o kompozycje, i czasem też klimat. Rytmika debiutu to jest coś kompletnie nie do skopiowania przez kogokolwiek innego, wystarczy spojrzeć na ilość kowerów tych kawałków. :grin: A jednocześnie nie ma wątpliwości, że to prawdziwa rewolucja i punkowy power – bez 3 akordów i schematów.
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
Ryszard

Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1598
Skąd: Wrocław
Płeć:
Wysłany: Czw 11 Mar, 2010   

Wstyd mi, bardzo mi wstyd... :oops:
_________________
nie umiemy się bawić w dyskotece
 
Poza kontrolą

Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 54
Skąd: Ustrzyki Dolne
Płeć:
Wysłany: Czw 11 Mar, 2010   

Cos w tych Damnedach jednak jest oryginalnego, ze nawet metalowe bandy czepiały sie ich numerów, a chyba Slash powiedział, ze to jedna z jego ulubionych kapel:):)
 
Nieviadomsky1986


Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 32
Skąd: 1/2TUSK
Wysłany: Wto 30 Mar, 2010   

Poza kontrolą napisał/a:
Cos w tych Damnedach jednak jest oryginalnego, ze nawet metalowe bandy czepiały sie ich numerów, a chyba Slash powiedział, ze to jedna z jego ulubionych kapel:):)


Ostatnio przeczytałem "Białą Gorączkę" i Lemmy Kilmister pisze tam, że za The Clash nigdy specjalnie nie przepadał, Sex Pistols to była bardzo dobra kapela, ale wyłącznie rock'n'rollowa. Za to The Damned zawsze uchodzili w jego mniemaniu za totalnych pojebów i synonim prawdziwego punk rocka.

Na początku jak zaczynałem obsłuchiwać się z dokonaniami The Damned, to uważałem tą kapelę za przereklamowaną i wartą uwagi jedynie ze względu na trzy kawałki. Później dopiero klapki spadły mi z oczu i przekonałem się do pierwszych trzech płyt, a dzisiaj uważam, że są one i tak niczym w porównaniu do takich późniejszych cymesów, jak: "The Black Album"; "Strawberries", czy "Phantasmagoria".

Nosz, kurwa jak można nie lubić tych hitów:
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=8aeWKX2PZ_s
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
 
BadMotherfucker


Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 2818
Skąd: się biorą dzieci?
Płeć:
Wysłany: Wto 30 Mar, 2010   

Jakieś takie nowofalowe i w ogóle śmierdzące :?
_________________
"Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
 
Radiator

Dołączył: 27 Gru 2004
Posty: 32
Płeć:
Wysłany: Sob 03 Kwi, 2010   

Tu jest kawałek "Under The Wheels" z ostatniej płyty
:arrow: http://w540.wrzuta.pl/aud...nder_the_wheels

BadMotherfucker umyj uszy i posłuchaj.
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Nie 16 Maj, 2010   

Właśnie, ciekawi mnie co sądzicie o ostatniej płycie, bo dla mnie to już za bardzo poszło w ścieżkę dźwiękową do westernów.
Ale jest spoko w sumie, da się posłuchać, choć koło Grave Disorder ciężko ją postawić na półce.
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
Foxy 68


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 2289
Płeć:
Wysłany: Nie 16 Maj, 2010   

Kilka utworów jest ok, reszta nudna cholernie. Na plus okładka.
_________________
PAMIĘTAJ CHUJU ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ! :old:
 
Grischmeister


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 56
Skąd: Miasto Kolejarzy
Płeć:
Wysłany: Pon 17 Maj, 2010   

Rozczarowałem się.

Płyta za długa, przekombinowana, za dużo progresywnych cudactw. Z 5 spoko wałków. Prędko do niej nie wrócę. Cwana okładka. ;-) Do swojej poprzedniczki się nie umywa.

No i jeszcze to:

Wnętrze "So, Who's Paranoid?" napisał/a:
The Brighton Gay Men's Chorus - vocal harmonies on track 3


:lol:
_________________
Get that damn Skrewdriver out of my head!
 
Dead Boy

Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 7
Płeć:
Wysłany: Śro 11 Sty, 2012   

Klasyka ! :grin:
Ciesze sie widzac tyle pozytywnych opinii na temat tej kapeli bo ja osobiscie uważam ich za tytanów punk rocka - Pierwszy album i "MGE" to arcydzieła - porównajcie sobie z marną płytka Sex Pistols "nevermind the bullocks" - niebo a ziemia.

Jakiś czas temu brałem sie za "Phantasmagorię" ale jakoś nic z tego nie wyszło. Może za drugim podejściem coś sie ruszy.... :wall:
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  





© 2002-2013 PunkSerwis | All human rights reserved
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 12