PUNK FORUM » FAQ
» Statystyki
» Grupy
» Użytkownicy
» Szukaj
» Zaloguj
» Rejestracja

Poprzedni temat :: Następny temat
państwo podatki a koncerty diy
Autor Wiadomość
Mecenas
Mecewąsik


Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 3699
Płeć:
Wysłany: Wto 02 Cze, 2009   

Cytat:
panowie z irokezami nie przyszli tu walić kompotu i okradać staruszek, a ta muzyka to nie hałas dla opóźnionych.

no to musze przewartościowac moje wartości :|
_________________
Si Deus nobiscum, quis contra nos?
 
magdalenik


Dołączyła: 14 Cze 2007
Posty: 1290
Płeć:
Wysłany: Wto 02 Cze, 2009   

jasne, ze korzystac !
Stanzberg napisał/a:
(skoro i tak je płacimy)

warto w jakims stopniu zdecydowac na co pojda.

swoja droga nie dziwi mnie wcale, ze masa ludzi pracuje na czarno. nasze pierdolniete panstwo niestety raczej nie sympatyzuje z tzw uczciwie pracujacymi, przykladnymi obywatelami.
najlepszym przykladem byly kryteria rekrutacji do niektorych przedszkoli w tym roku. pierwszenstwo mialy dzieci samotnych matek, rodzicow nie pracujacych i oczywiscie z licznym rodzenstwem. punktacja byla totalnie pojebana, bo np za miejsce zamieszkania (blisko placowki) mozna bylo uzyskac ok 5 pkt, to za "samotna matke" ok 1000 pkt :shock: a punkty za 1 rodzica pracujacego byly sporo wyzsze niz gdy 2 pracowalo.
tak wiec jesli zdecydujesz sie na slub, masz jedno dziecko, ty i zona uczciwie pracujecie - nie masz szans na poslanie swojego dzieciaka do przedszkoda pod blokiem, bo miejsce zajmie dzieciak z drugiego konca miasta ze starymi na zasilku :|



odechciewa sie tez pracowac legalnie gdy sie widzi bande zuli, z ktorych polowa ma renty, bo ma juz tak zrypana watrobe plus inne konsekwencje chlania, ze spokojnie dostanie grupe inwalidzka.
albo np mam znajomego, ktory ma rente narkomanska (800zl ! :o ).wystarczy, ze sie dwa razy w tygodniu pojawi sie na spotkaniu dla cpunow.
kurwa, nic tylko w zyle walic.
 
 
Ryszard

Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1598
Skąd: Wrocław
Płeć:
Wysłany: Wto 02 Cze, 2009   

magdalenik napisał/a:
odechciewa sie tez pracowac legalnie gdy sie widzi bande zuli, z ktorych polowa ma renty, bo ma juz tak zrypana watrobe plus inne konsekwencje chlania, ze spokojnie dostanie grupe inwalidzka.

Generalnie masz rację, ale tutaj to trochę po bandzie. Sensowną rentę się dostaje przy inwalidztwie powstałym w pracy lub przy całkowitej niezdolności do pracy, a wątroba (niestety :lol: ) takim kryterium nie jest. Stosowne orzeczenie dosyć trudno dostać - np. to że nie ma się ręki albo nogi od urodzenia nie daje wymiernych korzyści.
Tak tylko, żeby się dojebać.
_________________
nie umiemy się bawić w dyskotece
 
hardcore punx


Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 228
Skąd: 3M
Płeć:
Wysłany: Wto 02 Cze, 2009   

kampfhundnr1 napisał/a:
Pewnie chodzisz tylko do kin i teatrów niezależnych.etc.etc.
Nie oglądasz TV publicznej i nie słuchasz radia publicznego.
No i bojkotujesz publiczne biblioteki.


Zgadza się.
_________________
www.diy3m.org
www.diy-fest.org
 
kampfhundnr1


Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 313
Skąd: Międzybusz P.
Płeć:
Wysłany: Wto 02 Cze, 2009   

hardcore punx napisał/a:
Zgadza się.
:shock: :? :roll: :kiss:
_________________
KONTROWERSYJNY->NIELUBIANY->POTĘPIANY->CZUJĘ SIĘ ŚWIETNIE!!!
Michałowi ze wsi.
 
hardcore punx


Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 228
Skąd: 3M
Płeć:
Wysłany: Wto 02 Cze, 2009   

Stanzberg napisał/a:

Oczywiście, można sobie protestować przeciwko wysokim, czy też w ogóle: podatkom. Ale od samego protestowania rzeczywistość nie zmienia się o 180°, i podatki nadal są płacone, i dalej dysponowane na różne cele.


Oczywiście. Ale biorąc jednak tę kasę od władzy sankcjonujesz status quo zamiast je kwestionować.
Inną kwestią, którą tu podkreślam nie pierwszy raz, jest to, na co wydawane są podatki. Jeszcze raz napiszę, że rozrywkę ludzie powinni sobie fundować z własnych pieniędzy. Inną sprawą jest zaś np. pomoc społeczna czy inwestycje w infrastrukturę, np. drogi. Ale finansowanie koncertów? No to jest trochę mentalność Kalego - gdyby chodziło o jakąś Dodę byłbys pewnie przeciwny "marnowaniu pieniędzy podatnika", ale jesli chodzi o koncert hardcore/punk wszystko już jest ok. ;)

Cytat:

Cóż więc szkodzi, żeby ich część (skoro i tak je płacimy), nie mogła zostać wykorzystana w takim celu, jaki sobie wyznaczymy. Wręcz uważam, że na poziomie samorządu powinno się angażować w różne przedsięwzięcia animacyjno-kulturowe na tyle, na ile to możliwe; dlatego, że władza samorządowa złożona z wąsatych panów radnych zazwyczaj średnio zna się na kulturze, natomiast organizmy oddolne i pozarządowe i owszem.


A moim zdaniem zainteresowani kulturą w takim czy innym wydaniu sami powinni organizować sobie fundusze. Mogą to być środki własne, ewentualnie uzyskane od sponsorów.

Cytat:
To nie jest żadna "legitymizacja procederu" tylko wykorzystanie aktualnych możliwości w słusznym celu. Jeśli jest ekipa która bez chodzenia na opresyjne kompromisy jest tak obrotna, że może to ogarnąć, to tylko lepiej.


No właśnie, tak by powiedział Kali. ;)

Cytat:

Festiwale organizowane przy wsparciu środków miejskich odgrywają też niezłą rolę promocyjną dla punk rocka: to już nie jest jakiś tam na wpół zakamuflowany i niszowy Total DIY fest w ruinach, tylko również impreza dla mieszkańców.


Tak, bo punk miał być tylko grzeczną zabawą tak jak jakieś country. ;)
BTW "total DIY fest" to też np. taki Fluff, na który co roku zjeżdża się kilka tysięcy ludzi.

Cytat:
Krótko mówiąc: wolę praktyczny realizm od biernego pustego pięknoduchostwa i idealistycznych, a przeładowanych hipokryzją teorii o "nieangażowaniu się w proceder" z jednej, a "ssaniu kasy systemu" - na własne potrzeby rzecz jasna - z drugiej.


To o tej hipokryzji to ma być o mnie? Może coś więcej na ten temat, bo chyba wiesz coś, o czym ja nie wiem... :roll:
_________________
www.diy3m.org
www.diy-fest.org
 
magdalenik


Dołączyła: 14 Cze 2007
Posty: 1290
Płeć:
Wysłany: Wto 02 Cze, 2009   

Ryszard napisał/a:
Generalnie masz rację, ale tutaj to trochę po bandzie. Sensowną rentę się dostaje przy inwalidztwie powstałym w pracy lub przy całkowitej niezdolności do pracy, a wątroba (niestety Laughing) takim kryterium nie jest.

napisalam watroba plus inne konsekwencje chlania.

i tu wiem, ze mam racje, bo moj wlasny rodzony wujek, ktory chyba ani roku na legalu nie przepracowal , ale za to spozywal tanie polskie wisniowe, ma grupe inwalidzka i rente. wiem to na stówe.
ile dokladnie zł, nie wiem, ale na mieszkanie i na picie starcza.

jak doprowadzisz watrobe do ostatecznosci to naprawde niesie to mase konsekwencji, koles prawie umarl i wygladal autentycznie jak trup. a powod - alkoholizm po lini prostej :)
 
 
Ryszard

Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1598
Skąd: Wrocław
Płeć:
Wysłany: Wto 02 Cze, 2009   

wujek-pank? :)
Opowiadała mi starsza ostatnio o jakiejś swojej pacjentce która od urodzenia nie ma jednej ręki i nie chcieli jej przyznać renty, bo jest częściowo sprawna i teoretycznie może pracować. Dopiero jak tyrała jako sprzątaczka i przeciążyła sobie tą jedną rękę do tego stopnia, że rozwinęło się zapalenie ścięgien to cośtam udało się ugrać.
W każdym razie lepiej mieć dwie ręce. :)
_________________
nie umiemy się bawić w dyskotece
 
kampfhundnr1


Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 313
Skąd: Międzybusz P.
Płeć:
Wysłany: Śro 03 Cze, 2009   

hardcore punx napisał/a:
gdyby chodziło o jakąś Dodę byłbys pewnie przeciwny "marnowaniu pieniędzy podatnika", ale jesli chodzi o koncert hardcore/punk wszystko już jest ok.

Dlatego lepiej wydać to punk rock niż ...królową.Przynajmniej tu możemy decydować na co idą te podatki.
hardcore punx napisał/a:
A moim zdaniem zainteresowani kulturą w takim czy innym wydaniu sami powinni organizować sobie fundusze

Oczywiście byłoby super.A jeszcze lepiej gdyby i na inne potrzeby każdy mógł sobie zorganizować fundusze.Nie byłoby podatków.
Ale odłóżmy na bok utopijne idee i wróćmy do realnego świata.

hardcore punx napisał/a:
Tak, bo punk miał być tylko grzeczną zabawą tak jak jakieś country


Powiedz to dla takich kapel jak :1125,Toxic Bonkers,Piekło Kobiet,
Misconduct,Silikon Fest, itp itd Może nie byli wystarczająco zbuntowani bo grali na imprezach sponsorowanych z budżetu miasta.
hardcore punx napisał/a:
o tej hipokryzji

To raczej ślepy bunt którym łatwo jest się karmić i napawać .Możesz być najbardziej zbuntowanym hardcore punx na świecie. Ale jeśli jest to ślepy bunt dla buntu. To uwierz mi że to tylko strata Twojej energii i marnowanie czasu na różnego rodzaju bojkotowanie rzeczy ktore niejednokrotnie są bardzo wartościowe. Niestety omijają Cię bo postanowiłeś być tak skrajnym D.I.Y. że nie zauważasz jakim extremistą się stajesz.
Sam sobie budujesz klatkę.Wcale nie oczekuję ze przyznasz mi rację.Bo jest to nie możliwe.Jesteś zbyt wielkim radykałem.
Pomimo że nie wiem w jakim jesteś wieku. Mogę sie tylko domyślać. Daję Ci 10 lat (skończysz studia ,zaczniesz pracować,może założysz rodzinę)Zobaczysz jak sie zmienisz.Życzę Ci żebyś jak będziesz miał powiedzmy 35 lat chciał jeszcze wtedy nazywać się punx.Bo nie każdy nawet radykał wytrzymuje. Oby ta zmiana była tylko w Twojej mentalności. I żebyś tak jak teraz łatwo wszystko negujesz nie zaczął odrzucać tego z czym jesteś teraz tak bardzo związany. :|
_________________
KONTROWERSYJNY->NIELUBIANY->POTĘPIANY->CZUJĘ SIĘ ŚWIETNIE!!!
Michałowi ze wsi.
 
hardcore punx


Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 228
Skąd: 3M
Płeć:
Wysłany: Śro 03 Cze, 2009   

kampfhundnr1 napisał/a:
Pomimo że nie wiem w jakim jesteś wieku. Mogę sie tylko domyślać. Daję Ci 10 lat (skończysz studia ,zaczniesz pracować,może założysz rodzinę)Zobaczysz jak sie zmienisz.Życzę Ci żebyś jak będziesz miał powiedzmy 35 lat chciał jeszcze wtedy nazywać się punx.Bo nie każdy nawet radykał wytrzymuje. Oby ta zmiana była tylko w Twojej mentalności. I żebyś tak jak teraz łatwo wszystko negujesz nie zaczął odrzucać tego z czym jesteś teraz tak bardzo związany. :|


35 lat to już stuknęło mi jakiś czas temu. A teraz znowu napisz coś mdk-ach czy coś podobnie tkwiącego mentalnie w latach 90-tych. ;)
_________________
www.diy3m.org
www.diy-fest.org
 
kampfhundnr1


Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 313
Skąd: Międzybusz P.
Płeć:
Wysłany: Czw 04 Cze, 2009   

Temat MDKów uważam za wyczerpany pomimo że jest jeszcze wiele miast w polsce a szczególnie w polsce B gdzie gdyby nie te MDKi nie było by żadnych koncertów.Wiem wiem w 3M to nie do pomyślenia.
Jeśli prawdą jest to co piszesz odnośnie Twojego dojrzałego wieku to muszę przyznać że jesteś jednym z niewielu ludzi po 30stce z mentalnością nastolatka(widzących tylko czarne i białe)jakich spotkałem w swoim życiu.
Czasem dobrze wyjść na chwilę z hermetycznego getta jakie się tworzy wokół siebie i zobaczyć szerszy horyzont.
_________________
KONTROWERSYJNY->NIELUBIANY->POTĘPIANY->CZUJĘ SIĘ ŚWIETNIE!!!
Michałowi ze wsi.
 
Yogurth
Smar SW & THCulture


Dołączył: 16 Kwi 2005
Posty: 243
Wysłany: Czw 04 Cze, 2009   

kampfhundnr1 napisał/a:
Czasem dobrze wyjść na chwilę z hermetycznego getta jakie się tworzy wokół siebie i zobaczyć szerszy horyzont.

tak więc wege niech czasem zje coś mięsnego, anarchista pójdzie zagłosować na wybory, ateista niech pójdzie się pomodlić do kościoła a sxe niech się napije wódki - nie siedźcie w swoim biało czarnym gettcie - siedźcie w wytapetowanej panoramami holywood państwowej rzeźni, nie bądźcie radykalni, nie bądźcie extremistami - konformizm jest taki cudowny i nikt na nas krzywo nie patrzy za wyjątkiem garstki extremistów ale oni są na wymarciu, bo przecież praca, rodzina i państwo leczą skutecznie z radykalizmu...

na szczęcie jedynie konformistów o "szerokich" horyzontach - tak szerokich, że na własny horyzont brak już miejsca
_________________
..:: RADIOS.CZ ::.. free radio for free people . independent, commercial-free and totally non-profit radio project http://www.radios.cz
 
kampfhundnr1


Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 313
Skąd: Międzybusz P.
Płeć:
Wysłany: Czw 04 Cze, 2009   

Tak a lekarz niech kogoś zamorduje a morderca niech wyleczy :D Yogurth
Twoje słowa to kolejna skrajna postawa .A żadna skrajność nie daje możliwości rzeczowej dyskusji. W tak prosty sposób doszukując się analogii pomiędzy zupełnie różnymi sferami życia ukazujesz jedynie jak ograniczony jest twój sposób myślenia. Chciałbyś żeby moje zdania były uniwersalne dla każdej dziedziny życia. Otóż musisz wiedzieć że nie ma jednej idealnej recepty na to jak żyć. Ja jej nikomu nie daję.
Ja chciałem tylko zauważyć że taka autoizolacja blokuje ludzi przed poznawaniem innych całkiem wartościowych rzeczy.Chodziło mi sięganie po dorobek kulturalny czy naukowy ludzi niezwiązanych z DIY
A praca ,rodzina niczego nie zabija tylko potrafi pokazać co jest w życiu najważniejsze .Jeśli człowiek czuje sie odpowiedzialny nie tylko za siebie nabiera dystansu do ideologicznego zacietrzewienia.
_________________
KONTROWERSYJNY->NIELUBIANY->POTĘPIANY->CZUJĘ SIĘ ŚWIETNIE!!!
Michałowi ze wsi.
 
Yogurth
Smar SW & THCulture


Dołączył: 16 Kwi 2005
Posty: 243
Wysłany: Czw 04 Cze, 2009   

kampfhundnr1 napisał/a:
Twoje słowa to kolejna skrajna postawa

pokazałem ci jedynie absurd twojego myślenia i rzeczywiście przy takim absurdzie trudno rzeczowo pogadac
kampfhundnr1 napisał/a:
Otóż musisz wiedzieć że nie ma jednej idealnej recepty na to jak żyć.
ja to wiem dlatego w przeciwieństwie do ciebie nie jestem konformistą i zyje (być moze radykalnie i ekstremistycznie według ciebie ale właśnie po swojemu)
kampfhundnr1 napisał/a:
Ja jej nikomu nie daję.

czytałem kilka twoich wypowiedzi i wyszło mi że "zgrywasz" starego pierdziela studzącego jakiekolwiek "zapały" bo przeciez "życie nauczy"
Cytat:
Ja chciałem tylko zauważyć że taka autoizolacja blokuje ludzi przed poznawaniem innych całkiem wartościowych rzeczy.
np. czego wartościowego nie poznałem przez swój radykalizm? smaku hormonalnego kurczaka? nowej litani do kolejnego świetego? programu wyborczego której partii? trzymając sie mojego przykładu :wink: słucham?

kampfhundnr1 napisał/a:
Chodziło mi sięganie po dorobek kulturalny czy naukowy ludzi niezwiązanych z DIY

dorobek kulturalny i naukowy to właśnie zazwyczaj diy, ale prosze powiedz co mnie omineło?
kampfhundnr1 napisał/a:
A praca ,rodzina niczego nie zabija tylko potrafi pokazać co jest w życiu najważniejsze .Jeśli człowiek czuje sie odpowiedzialny nie tylko za siebie nabiera dystansu do ideologicznego zacietrzewienia.

tzn co jest najważniejsze? utrzymanie rodziny? to raczej łatwe usprawiedliwienie - bo kto by dziecku odmówił
_________________
..:: RADIOS.CZ ::.. free radio for free people . independent, commercial-free and totally non-profit radio project http://www.radios.cz
 
kampfhundnr1


Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 313
Skąd: Międzybusz P.
Płeć:
Wysłany: Czw 04 Cze, 2009   

Yogurth napisał/a:
pokazałem ci jedynie absurd twojego myślenia


kampfhundnr1 napisał/a:
W tak prosty sposób doszukując się analogii pomiędzy zupełnie różnymi sferami życia ukazujesz jedynie jak ograniczony jest twój sposób myślenia.


Yogurth napisał/a:
czytałem kilka twoich wypowiedzi i wyszło mi że "zgrywasz" starego pierdziela studzącego jakiekolwiek "zapały

Mam to w dupie.Jeśli ktoś nie widzi nic poza czubkiem swojego nosa to śmieszą mnie wtedy te jak to nazywasz "zapały"

Yogurth napisał/a:
dorobek kulturalny i naukowy to właśnie zazwyczaj diy, ale prosze powiedz co mnie omineło

:D :D :D Niech Twoja niewiedza bądź też ignorancja pozostanie Twoim szczęściem.Wielkim szczęsciem.

Yogurth napisał/a:
co jest najważniejsze? utrzymanie rodziny? to raczej łatwe usprawiedliwienie - bo kto by dziecku odmówił

Tutaj to albo mnie nie zrozumiałeś albo nie chcesz zrozumieć.
A praca ,rodzina niczego nie zabija tylko potrafi pokazać co jest w życiu najważniejsze .Jeśli człowiek czuje sie odpowiedzialny nie tylko za siebie nabiera dystansu do ideologicznego zacietrzewienia.
_________________
KONTROWERSYJNY->NIELUBIANY->POTĘPIANY->CZUJĘ SIĘ ŚWIETNIE!!!
Michałowi ze wsi.
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Czw 04 Cze, 2009   

Jeżeli chcecie być tak radykalnymi ascetami, żeby reglamentować sobie na własne życzenie kulturę, dzieląc ją na tę "zależną" i "niezależną" - droga wolna!
Tylko nie wmawiajcie ludziom, że to takie dojrzałe, przemyślane i w ogóle istota punk rocka. Otóż nie: to kolejne ograniczenie, narzucone tym razem przez wątpliwej jakości ideologiczny fanatyzm.
Na szczęście do domena nielicznej garstki radykałów: normalni ludzie nie widzą problemu w pójściu czasem do kina, albo galerii, albo: o zgrozo! - na koncert niepunkowy.
Szczerze powiedziawszy, w ogóle sobie nie wyobrażam jak można dokonywać ostatecznej selekcji wytworów kultury; sprawdzasz przed przesłuchaniem płyty kto ją zrezalizował i nagrał, prześwietlasz reżyserów filmów przed projekcją? :lol:

Dorośli i rozsądni ludzie myślący samodzielnie czerpią wiedzę i przyjemność estetyczną z różnych źródeł. Inaczej trudno o bogactwo przeżyć i pełne uczestnictwo w kulturze - chyba że ma się naprawdę niewielkie wymagania.
O ile w sferze muzycznej scena niezależna ma dużo do zaprezentowania, o tyle np. w sztukach wizualnych jest po prostu kaleka w porówaniu z obiegiem "oficjalnym".

Nie będę się odnosił do wszystkich poruszonych przez Ciebie wątków, bo nawet nie wiem jak dyskutować z tak egzotycznym podejściem.

hardcore punx napisał/a:
Jeszcze raz napiszę, że rozrywkę ludzie powinni sobie fundować z własnych pieniędzy. Inną sprawą jest zaś np. pomoc społeczna czy inwestycje w infrastrukturę, np. drogi. Ale finansowanie koncertów? No to jest trochę mentalność Kalego - gdyby chodziło o jakąś Dodę byłbys pewnie przeciwny "marnowaniu pieniędzy podatnika", ale jesli chodzi o koncert hardcore/punk wszystko już jest ok.
A dlaczego? Jeśli zaproszenie Dody byłoby np. inicjatywą oddolną mieszkańców jakiejś tam mieściny której władze zgodziliby się na zastrzyk finansowy - to czemu nie?
Ale OK - rozumiem, co masz na myśli, masz prawo się z tym nie zgadzać.

hardcore punx napisał/a:
A moim zdaniem zainteresowani kulturą w takim czy innym wydaniu sami powinni organizować sobie fundusze. Mogą to być środki własne, ewentualnie uzyskane od sponsorów.
Właśnie: sponsorów....
Ja nie widzę nic złego w tym, że takim sponsorem będzie Urząd Miasta - o ile oczywiście nie będzie się wtrącał do programu imropezy... natomiast bardziej przeszkadza mi angażowanie w to konkretnych firm, które wykorzystują to jako reklamę. Szczególnie dotyczy to koncertów hard core'owych, których plakaty przypominają choinkę - tak się skrzą od logotypów jakiś kompletnie mainstreamowych firm produkujących buty i ciuchy...

hardcore punx napisał/a:
Cytat:
To nie jest żadna "legitymizacja procederu" tylko wykorzystanie aktualnych możliwości w słusznym celu. Jeśli jest ekipa która bez chodzenia na opresyjne kompromisy jest tak obrotna, że może to ogarnąć, to tylko lepiej.
No właśnie, tak by powiedział Kali.
Nie, Kali powiedziałby: organizujecie z kasy Urzędu miasta koncert hc/punk - dobrze, zapraszacie Dodę: źle. Ja tak nie uważam, uważam natomiast, że mając możliwości łatwej promocji interesującej nas muzyki i kultury należy ją wykorzystać, jeśli nie wiąże się z dodatkowymi kompromisami.

Cytat:
punk miał być tylko grzeczną zabawą tak jak jakieś country.
Mógłbym być złośliwy i powiedzieć, tak masz rację: powinniśmy organizować wyłącznie nielegalne festiwale które zawsze kończyłyby się zamieszkami, bo punk rock powinien być zbuntowany i zły. :roll:
Ludzie którzy robią festiwale ściągające nie tylko najbardziej zorientowaną publikę, ale też tych mniej kumatych, mają nie mniejszy wkład w rozwój kultury niezależnej, niż ci robiący imprezy na totalnym DIY nielegalu.
Cytat:
To o tej hipokryzji to ma być o mnie? Może coś więcej na ten temat, bo chyba wiesz coś, o czym ja nie wiem...
Nie, nie o Tobie.
Cala dyskusja wzięła się po publikacji wywiadu z liderem zespołu Meinhof, który zaprezentował w nim właśnie mentalność Kalego - której tak bardzo nie lubisz: festiwale z publicznych pieniędzy? Źle, wspierasz system. Luksus niepracowania z publicznych pieniędzy? Dobrze - ssiesz krew systemu. :P

Cytat:
dorobek kulturalny i naukowy to właśnie zazwyczaj diy
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Tak, wystarczy spojrzeć na noblistów: same hc/punki!
Największych odkryć naukowych wcale nie dokonano na potrzeby wojska za państwowe pieniądze!
Artyści i luminarze kultury wszystkich czasów aż do XXw. też nigdy nie skalali się pracą za kasę jakiś mecenasów, w rodzaju królewskiego i kościelnego skarnu. :lol:

Nie musisz mi odpowiadać, i tak tego nie przeczytam.
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
Yogurth
Smar SW & THCulture


Dołączył: 16 Kwi 2005
Posty: 243
Wysłany: Czw 04 Cze, 2009   

kampfhundnr1 napisał/a:
Niech Twoja niewiedza bądź też ignorancja pozostanie Twoim szczęściem.Wielkim szczęsciem.

nie podejmując dyskusji odbieram, że nie czujesz sie na siłach, napisz proszę jakie to wynalazki nie były diy i jaki to dorobek kulturalny powstał w inny sposób?
kampfhundnr1 napisał/a:
A praca ,rodzina niczego nie zabija tylko potrafi pokazać co jest w życiu najważniejsze

mnie "uczyli" że najważniejsza w życiu jest wiara w sterylność sekcji zwłok, wiec napisz co jest najważniejsze dla ciebie bo inaczej w jaki sposób miałbym cie zrozumieć i wyjasnij w jaki sposób posiadanie rodziny ma byc przeszkodą dla jak to nazywasz "ideologicznego zacietrzewienia"?
_________________
..:: RADIOS.CZ ::.. free radio for free people . independent, commercial-free and totally non-profit radio project http://www.radios.cz
 
Yogurth
Smar SW & THCulture


Dołączył: 16 Kwi 2005
Posty: 243
Wysłany: Czw 04 Cze, 2009   

Stanzberg napisał/a:
Tak, wystarczy spojrzeć na noblistów: same hc/punki!

gdybyś sie nie orientował nobel to nagroda polityczna a nie naukowa
Stanzberg napisał/a:
Największych odkryć naukowych wcale nie dokonano na potrzeby wojska za państwowe pieniądze!

tak tak możliwość tworzenia muzyki i grafiki na komputerze zawdzieczam wojsku, to dobrze, ze sierzant w przerwie nad tworzeniem agent orange i wąglika mial tez czas na sequencer i podwaliny photoshop'a tiaaa
Stanzberg napisał/a:
Artyści i luminarze kultury wszystkich czasów aż do XXw. też nigdy nie skalali się pracą za kasę jakiś mecenasów, w rodzaju królewskiego i kościelnego skarnu.

dzisiaj tez rozmaici artyści sie kalają i co z tego? gdy za 100 czy 1000 lat ktoś popatrzy w galerii na "XX wiek" pewnie niewiele tam bedzie kultury niezaleznej, a kulture bedzie ksztaltowac i reprezentowac jakis browar czy napój gazowany
_________________
..:: RADIOS.CZ ::.. free radio for free people . independent, commercial-free and totally non-profit radio project http://www.radios.cz
 
kampfhundnr1


Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 313
Skąd: Międzybusz P.
Płeć:
Wysłany: Czw 04 Cze, 2009   

:D :D :D
Yogurth napisał/a:
dzisiaj tez rozmaici artyści sie kalają i co z tego?

ze to nie DIY i wcale nie musi niesc bezwartosciowych tresci.
Yogurth napisał/a:
nobel to nagroda polityczna a nie naukowa

za osiagniecia w... w miejce kropek wstaw prawidlowa odp.
Yogurth napisał/a:
pewnie niewiele tam bedzie kultury niezaleznej

przeciez wszystko to DIY :mrgreen:
_________________
KONTROWERSYJNY->NIELUBIANY->POTĘPIANY->CZUJĘ SIĘ ŚWIETNIE!!!
Michałowi ze wsi.
 
Yogurth
Smar SW & THCulture


Dołączył: 16 Kwi 2005
Posty: 243
Wysłany: Czw 04 Cze, 2009   

kampfhundnr1 napisał/a:
przeciez wszystko to DIY

to co wartościowe tak, to co masowe z definicji nie
Cytat:
ze to nie DIY i wcale nie musi niesc bezwartosciowych tresci.
co i jakie treści niesie? podaj jakiś przykład łatwiej będzie sie dogadać bo tak to sobie możemy w kółko
_________________
..:: RADIOS.CZ ::.. free radio for free people . independent, commercial-free and totally non-profit radio project http://www.radios.cz
 
kampfhundnr1


Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 313
Skąd: Międzybusz P.
Płeć:
Wysłany: Czw 04 Cze, 2009   

Yogurth napisał/a:
dorobek kulturalny i naukowy to właśnie zazwyczaj diy


Yogurth napisał/a:
gdy za 100 czy 1000 lat ktoś popatrzy w galerii na "XX wiek" pewnie niewiele tam bedzie kultury niezaleznej, a kulture bedzie ksztaltowac i reprezentowac jakis browar

:?: :?: zdecyduj sie.


Yogurth napisał/a:
co i jakie treści niesie?


Osobiscie moze mi sie nie podobac Open Air festiwal ale kapele ktore tam graja czesto maja wiele do powiedzenia nie tylko w warstwie muzycznej.
_________________
KONTROWERSYJNY->NIELUBIANY->POTĘPIANY->CZUJĘ SIĘ ŚWIETNIE!!!
Michałowi ze wsi.
 
Yogurth
Smar SW & THCulture


Dołączył: 16 Kwi 2005
Posty: 243
Wysłany: Czw 04 Cze, 2009   

kampfhundnr1 napisał/a:
zdecyduj sie.

na co mam sie zdecydować? przecież wiadomo (ci po "kursach" przynajmniej o tym wiedzą :wink: ) że kultura masowa wchłania ta niezależną i przystosowuje do swoich potrzeb
kampfhundnr1 napisał/a:
Osobiscie moze mi sie nie podobac Open Air festiwal ale kapele ktore tam graja czesto maja wiele do powiedzenia nie tylko w warstwie muzycznej.

co można mieć do powiedzenia pod komercyjnym szyldem korporacji?
_________________
..:: RADIOS.CZ ::.. free radio for free people . independent, commercial-free and totally non-profit radio project http://www.radios.cz
 
kampfhundnr1


Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 313
Skąd: Międzybusz P.
Płeć:
Wysłany: Czw 04 Cze, 2009   

Yogurth napisał/a:
przecież wiadomo (ci po "kursach" przynajmniej o tym wiedzą ) że kultura masowa wchłania ta niezależną i przystosowuje do swoich potrzeb

a Ciebie kiedy wchlonie :?:
Yogurth napisał/a:
co można mieć do powiedzenia pod komercyjnym szyldem korporacji?

Uwazasz ze piosenki musza byc tylko o polityce zeby mialy wazny przekaz :?:
_________________
KONTROWERSYJNY->NIELUBIANY->POTĘPIANY->CZUJĘ SIĘ ŚWIETNIE!!!
Michałowi ze wsi.
 
Yogurth
Smar SW & THCulture


Dołączył: 16 Kwi 2005
Posty: 243
Wysłany: Czw 04 Cze, 2009   

Cytat:
a Ciebie kiedy wchlonie

mnie nie wchłonie - nie te oczy, zamiast na korporacyjny festyn jade robic diy do czech
kampfhundnr1 napisał/a:
Uwazasz ze piosenki musza byc tylko o polityce zeby mialy wazny przekaz
nie, ale uważam, że śpiewanie o palestyńczykach w koszulce caterpillar'a śmierdzi i tak samo śmierdzi każdy "ważny przekaz" na "komercyjnym festynie" bo "komercyjny festyn" ma inny cel niż "ważny przekaz"
_________________
..:: RADIOS.CZ ::.. free radio for free people . independent, commercial-free and totally non-profit radio project http://www.radios.cz
 
kampfhundnr1


Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 313
Skąd: Międzybusz P.
Płeć:
Wysłany: Czw 04 Cze, 2009   

Ja uwazam ze bycie chodzaca reklama korporacji to obciach.Nie mniej jednak
kampfhundnr1 napisał/a:
kapele ktore tam graja czesto maja wiele do powiedzenia nie tylko w warstwie muzycznej.


A jak chcesz dalej szukac dziury w moscie to przyjzyj sie obuwiu lub niektorym strojom czlonkow kapel DIY .Czy adidas nike itd itp to nie korporacje :?: Tak mozna dopierdalac sie bez konca.Ale chyba nie o to chodzi by byc slepym radykalem.
_________________
KONTROWERSYJNY->NIELUBIANY->POTĘPIANY->CZUJĘ SIĘ ŚWIETNIE!!!
Michałowi ze wsi.
Ostatnio zmieniony przez kampfhundnr1 Czw 04 Cze, 2009, w całości zmieniany 1 raz  
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  





© 2002-2013 PunkSerwis | All human rights reserved
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 13