PUNK FORUM » FAQ
» Statystyki
» Grupy
» Użytkownicy
» Szukaj
» Zaloguj
» Rejestracja

Poprzedni temat :: Następny temat
Otwarty przez: Aneta
Pią 19 Sie, 2011
Temat o wszystkim... 2
Autor Wiadomość
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Pią 29 Sie, 2014   

Zagadka wczorajszego dnia została rozwiazana prawie cała wieś była pod urzędem gminy wczoraj protestować przeciwko obwodnicy pojechali traktorami i kombajnami wrócili godzine temu .Z tego co Zenek opowiadał cos tam ugrali wylali gnojowice podpalili pare opon a policja nie interweniowała chłopy stali z widłami ,kosami to bali się ich. Wieczorem pójde do świetlicy to więcej się dowiem . Dzisiaj na grzybach z Marysia byłem 2 kosze pełne uzbieralim zamarynuje się to pod wódeczkę budiet .Jeszcze z 3 metry drzewa musze zwieżc bo tanio kupiłem od leśniczego Romana .Marysia mówiła żebym sobie wiatrak postawił to i prad i ciepło będzie echhhhh dziewucha nie wie ile to papierkowej roboty i urzędnicy nie w temacie . Kiedyś chciałem to mieć ale... Rysiek zapodał mi pomysł żebyśmy sobie wędzarnię zrobili dobry pomysł!!! Jutro zabawa w drugiej wiosce pojedziemy pewnie ma Viola z Żanetką przyjechać same!! Jak powiem chłopakom to ślinka im będzie lecieć z mordek .Putin znowu bajeruje swiat a wojna już jest niedobre czasy idą znachorka babka Lusia mówi że coraz gorzej będzie !!! Szkoda ze nie można tego mojego swiata przenieść gdzieś w kosmos !!!
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Pią 29 Sie, 2014   

Kiedyś ktoś pytał jasnowidza-co będzie,na co mu odpowiedział,-co ma być to będzie.
A u mnie ciekawie.Byłem u Koziny w ogrodzie,mam tam ustawioną "baterię" pod śliwami.Przyjechałem karmić,patrzę a dwa leżą przewrócone.Złodzieje...Przyszli na śliwki i pewnie któregoś pszczoła celnie upierdoliła.Baranki boże zemściły się wywracając domki.Jedną rodzinę szlak trafi z drugiej może coś jeszcze będzie.O ile jest królowa w tej gorszej to może jeszcze uratuję bo mam trutówę do połączenia.Powinienem się pewnie wkurwić ale nie rusza mnie to tak bardzo.Chłopaki sami sobie piekło robią.Wiem bo sam różne numery odpierdalałem.Mam nadzieję,że kiedyś Królestwo Niebieskie znajdą.
Ps.Jakieś pięć minut po tym jak tam przyjechałem,pojawił się radiowóz.Nadjechał z drugiej strony od jeziora.Kiwnąłem ręką by się zatrzymali i mówię,by mieli oko na majdan,żeby się znowu nie psocili.Obiecali wieczorem czasami tam zajrzeć.Teren jest na uboczu.Pytali czy nie widziałem kogoś,ktoś podobno dzwonił,że potrzebuje pomocy w tamtej okolicy ale nikogo nie znaleźli.Może ten pożądlony dzwonił?Nie wiem...
_________________
Może być?
Może być?
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Pią 29 Sie, 2014   

A,jeszcze coś wyczytałem na miejscowym forum,że w naszym lokalnym radiu coś o śledziach w budyniu podobno gadali?Słyszałeś o takiej potrawie?
_________________
Może być?
Może być?
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Nie 31 Sie, 2014   

Pszczoły to dobre owady nawet Napoleon miał je w herbie także nie ma co załować złodzieji . Wczoraj byliśmy na zabawie z chłopakami i dziewczętami w drugiej wsi był spokój i nikt nikogo po ryju nie bij . Rysiu trochę się napił to musieliśmy ciagnąc go do domu z Zenkiem pewnie baba go złomocze .Jutro 1 września zaczyna się szkoła dzieciaki jakies rozochocone lataja po wiosce. Drzewo mam zwiezione poukładane wegiel kupiony zapasy na zimę są . Władzio mówił że on trocinami będzie palił no jako stolarz to ma tego w cholerę . A Leśniczy Roman mówi że zima w tym roku siermiężna będzie ciekawe czy gmina tym razem odsniezy nam drogi .W tamtym roku saniami jezdzilismy tak dużo sniegu było. O potrawie nie słyszałem śledzi nie lubię . Dzisiaj znowu na grzyby idę odpocznę w lesie ptaków posłucham może łosia lub żubra zobaczę . Do miasta w ogóle mi się nie spieszy nie rozumiem ludków którzy mogą mieszkać w takich betonach . Nawet Marysia coraz częściej gada o przeprowadzce na łono natury charakterna dziewucha !!
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Pon 01 Wrz, 2014   

Chciałem wczoraj nadawać ale sprzęt fiksował.
W sobotę chcieli mnie betonem zalać ale opanowałem w miarę sytuację,powoli się normuje.Na konserwie jeden gość stwierdził,że mam poglądy polityczne jak król Maciuś I.To już moja sprawa,sobie myślę.Poglądy gościa to znowuż tylko pobożne życzenia.Ale mniejsza z tym.Dziś widziałem rudego w mieście,zapieprzał już zdrowo najebany do domu.Nawet pomyślałem czy go nie zabrać i podpytać co tam w polityce słychać ale ostatecznie dłuższy spacer mu nie zaszkodzi.Innym razem z nim pogadam.Popaduje u nas,przyjemna pogoda,nie za zimno,nie za gorąco.Był Wiechu,chyba nagibał w gacie bo śmierdziało sraką od niego.Nie pytałem,może później to zrobię.
W sobotę też trochę popiłem.Byłem w mieście,nad jeziorem miał być jakiś koncert,akurat na próby trafiłem.Spotkałem znajomych,pogadaliśmy.Jeden z nich żalił się,że chyba zrezygnuje z grania w zespole,ze względu na innego muzyka.Ponoć stale najebany albo naćpany jest tamten,powiedzieć sobie nic nie da,bo zaraz robi się agresywny.To bardzo możliwe bo go znam,choć w moim towarzystwie raczej był zawsze w miarę spokojny.Może to kwestia podejścia do człowieka?Nie wiem?
A dziś 1 września,pierwszy dzień szkoły.Byłem z dzieciakami na rozpoczęciu.Zaczęło się mszą,ksiądz wygłosił kazanie o niebezpiecznych narzędziach stolarskich jak to kołyskę dla dziecka zrobiły.W kościele w głowie mi deadlock zakołatał.I jakoś tam się kula.
https://www.youtube.com/watch?v=3Xb2qhWH3vM
_________________
Może być?
Może być?
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Wto 02 Wrz, 2014   

Zenek zaproponował no wymusił na mnie żebym z nim do dentysty jechał bo on cholernie się boi .Pojechałem co tam się działo dantejskie sceny Zenek mało co z fotelem nie wyleciał ale wszystko po 40 minutach ustało i przezył. Takie mnie siły opuściły że nawet na kielicha nie wstąpiłem do świetlicy ostatni raz dałem się namówić na cos takiego . Dzwonił Rysiek zebym jutro z rana wpadł bo jedzie z szwagrem na ryby maja jakiś cudowny sposób na szczupaki .Wolałbym pospać ale winien mu jestem przysługę także nie wypada go olewać. Na wsi zjawili się znowu jacys chyba tym razem Jehowi chodzą parami młody i stara i młoda i stary . Zaczepilismy tą młodą bo fajna laska ale ona skierowana głownie na odkupienie i boga o żadnych fikumuku nie chciała rozmawiać. Wiec chłopaki machnęli reką i poszli do Gsu na piwo .Pewnie sami wina będą odkupywać. Przymierzam się do malowania bramy moze w te kolory gejowsko-pedalskie śmiesznie będzie. Podobno bilety PKP maja tanieć ! Dobrze ze nie mam TV radio w zupełności mi starcza bo nie muszę oglądać tych palantów z rządu. Moi kumple jakoś graja i dobrze im to idzie nawet pare złociszy potrafią zarobić sobota/niedziela na deptaku w miescie .Szkoda że ja mam gumowe ucho. Władzio za to pięknie gra na fortepianie ma to po ojcu tzn długie palce ma .... Daniel pojechał z zielonymi na pikietę jakąś strasznie się udziela chyba zostanie kims ważnym .Co za czasy wioskowe głupki w partii. Koniec swiata jak to mówił śp Popiołek! https://www.youtube.com/watch?v=-P-1ZzbnqQg
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Wto 02 Wrz, 2014   

U mnie trochę się działo.
Mówisz u dentysty był?Ja wczoraj kurczaka jadłem i akurat jak szyję obgryzałem to ułamałem mój biały kieł,resztę co została po dwójce.Teraz jak nuter wyglądam bo z drugiej strony już dawno nie mam.
Kręciłem się trochę rano,rozwiozłem towar,obczajałem ogród Koziny z nadzieją,że złapię delikwentów o których pisałem,gdyż znowu się sytuacja powtórzyła.I chyba złapałem.Ale po kolei.Rano byłem samochodem,a po południu pojechałem rowerem.Pomyślałem objechać jezioro,wstąpić do sadu,załatwić w mieście,na budowę zajrzeć i tak zrobiłem.Jechałem trochę przybity,baba mi złotówkę w sklepie opuściła lecz tylko trochę mi się poprawiło.Później ścieżką nad wodą przez chaszcze.Na wysokości budowy zatrzymałem się na chwilę,gdyż trzeba podejść pod stromą górę,a tu metr ode mnie gołąb siedzi.Wyglądał jeszcze gorzej niż ja.Cały mokry i zmęczony,że jak go łapałem to nawet nie miał siły pięć centymetrów w bok się przesunąć.Wziąłem go i mam w kiblu.Dałem mu ziarków,odczytałem obrączkę i okazało się,że daleko do domu już nie ma.Z Mogilna niby powinien być wedle numeru.Widzę,że je to może jutro poleci dalej.{Podłożyłem mu gazetę ze Sławkiem Nowakiem,może nasra na niego}
Z budowy w planie miałem obadać stanowisko na ryby na stawie po drodze.Byłem tam i podobnie jak wy wybieram się tam połapać,być może jutro.Jadąc dalej coś mnie tknęło by jeszcze raz koło Koziny przejechać,choć to nie po drodze.Zapomniałem babie plastra kupić i kawy,to pomyślałem co mi szkodzi.Jadę i słyszę już z daleka jakiś hałas.Podjechałem bliżej i delikwenci prosto w ręce mi wpadli.Jeden spierdolił,reszta już nie ryzykowała.Gówniarze urządzili sobie poligon i pewnie któryś dla jaj poprzewracał.Mieli szczęście że nie byłem lepszy w ich wieku.Opierdoliłem tylko.Huj tam z tym jednym ulem jakoś przeżyję,dzieciaki ważniejsze.Wracając wstąpiłem jeszcze do instruktora,o tej Ukrainie trochę ględził,mieli względny spokój,to ameryki chcieli i mają.Byłem też u tej starej panny po opony do władymirca.Niby chce ale nie wie za ile.Jak to stara panna.
A... po drodze na nasypie agrafkę znalazłem.Trochę powyginana ale wziąłem.
_________________
Może być?
Może być?
 
Stupid Punk

Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 6
Płeć:
Wysłany: Wto 02 Wrz, 2014   

Przywitam się najpierw. Strzepan z Koniowa jezdem.
Dzieje się u was wartko i mnogo, ale i u nas, tu w Koniowie też zapewnaimy sobie jakieś uciechy i atrakcje. Wczoraj na przykład postanowiliśmy po naśladować te takie zabawy co to przychodzo do nas z Łameryki. Na pierwszy ogień poszła ta najnowsza co sie zowie jakoś tak Ise coś tam, coś tam. Nieważne. To co se te mieszczuchy wiadra lodu na łeb wylewajo. Pomyślelim, że będziem lepsze i większe niż te fujary miastowe. Skoniosław (tak mu dali rodzice, że niby z Koniowa. W sumie jak pomyśleć to nawet logiczne), ustawił się pod łychą koparki wypełnionej lodem i mówi: "Nominuję Plebana naszego Kościoła, czcigodnego Swędzipała i Jadźkę z rybnego pod baldachimem na straganie w piątki co stoi oraz Zygmunta, szlifierza z Zakoniowa (to takie zadupie Koniowa, co by wyjaśnić)". I woła wtedy do Twardogrocha, co to siedział za sterami koparki: "Dawaj!!!!". I ten jak go nie piźnie tą łychą po beretce, aż się pod Skoniosławem nogi ugięły, jakby go Tajson grzmotnął celnie lewym sierpowym, ale wytrzymał , nie padł tylko tak jakoś dziwnym trafem posikał mi się na moje nowe gumofilce, cożem je kupił w pobliskim GS-ie Biedźronka. Jak sie to wszystko uspokoiło, a Skoniosław ochłonął po ciosie, pobiegliśmy do naszego Plebana, co by nam wyjaśnił zaistniałą sytuację. Czcigodny Swędzipała wysłuchał naszej relacji i ze spokoję i właściwą sobie mądrością odrzekł: "Wierni moi, to był prawdziwy golden szołer". Pleban wie co mówi, więc nie dyskutowaliśmy. Amen.
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Śro 03 Wrz, 2014   

Wstałem już dawno ryby ,ryby ,ryby czekają i...............wychodzę!!!!!!!!
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Śro 03 Wrz, 2014   

Stupid Punk napisał/a:
Przywitam się najpierw.

Nie bujasz czasami troszeczkę?
ZŁY PUNKS napisał/a:
Przymierzam się do malowania bramy moze w te kolory gejowsko-pedalskie śmiesznie będzie

Wrócę na chwilę do tego,bo wbrew pozorom poważna sprawa.Życie pedała jest gorsze niż psa.Całymi dniami chodzi nagrzany i myśli o jednym.O ile nie mają partnera,masturbują się podobno do krwi.Z partnerem też do krwi dopiero są zadowoleni.Coś mi się kojarzy że Oko o tym mówił ale sprawdź na wszelki wypadek..Myślę że jakąś specjalistyczną pomoc takie osoby powinny od państwa otrzymać.Są mądrzy ludzie,którzy wiedzą co mają robić.Wystarczy że będą działać.
Pochwal się później co złapałeś...
_________________
Może być?
Może być?
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Śro 03 Wrz, 2014   

wróciliśmy dupa prawie nic nie złapaliśmy jacys kajakarze ciagle podpływali do nas przez to wkurzenie poszliśmy na grzyby i tu był strzał w 1o trzy reklamówki z biedronki nazbieralim. Zenek mało nie posrał się z radości bo wielkie prawdziwki znalazł ech głupi ma zawsze szczęście. Zaraz jade po farbe bo będę ten płot malować w barwy teczy. Pogoda piekna się zrobiła można znowu na krótki rękawek łazic . Chłopaki dzwonili zebym do swietlicy wpadł wieczór sprawę maja mechanicznę pewnie chodzi o pożyczenie dekodera bo siatkówki nie mogą oglądać a Rysiek ma ale im nie da wkurwiony na nich bo rower schowali i musiał 9km na piechtę drałować do PKSu .Pogadam z nim daja 3 flaszki za pożyczenie może go skuszę. Marysia wpadła na chwilę jabłka przywiozła 2 kosze i mówi żeby wina uważyć.....hmmm ?? Ten stupid punk to chyba tak tylko napisał dla jaj i zapewne dłużej niż 2 posty nie pociągnie pal go licho jego broszka świecona !! Po południu policja chodziła po wsi szukali jakiejś marihuany ale u nas nikt nie hoduje chyba że majeranek ,piołun ,ogórki, lubczyk to tak . Po co im narkotyki jak maja winka buzun po 3,50 . U Władzia szambo się wylało smród tam u niego jak z obory świń ma robotę przyjechali szambiarze i kazali mu samemu sobie radzić albo zapłacić krocie.Gówno to gówno samo nie spłynie !
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
Stupid Punk

Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 6
Płeć:
Wysłany: Czw 04 Wrz, 2014   

ZŁY PUNKS napisał/a:
Po południu policja chodziła po wsi szukali jakiejś marihuany ale u nas nikt nie hoduje chyba że majeranek ,piołun ,ogórki, lubczyk to tak

Bo wy tam się u was nie znacie w ogóle. U nas to taka Maryśka, co umie w zośkę grać, pali majeranek już od dawna. Szczególnie jak jej fajków zabraknie. Skręca w gazetę i wio. Tylko mowiła, że borze broń zwijać w "Gazetę Wyborczą", bo strasznie czerep ryje. Tylko, że ona taka co tylko Radio Maryja słucha i telewizję TRWAM ogląda. Nawet se taką koszulkę kupiła z ich napisem.

indeks.jpeg
Plik ściągnięto 18334 raz(y) 3,57 KB

_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie żyje tylu idiotów".
 
Stupid Punk

Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 6
Płeć:
Wysłany: Czw 04 Wrz, 2014   

michał ze wsi 2 napisał/a:
Stupid Punk napisał/a:
Przywitam się najpierw.

Nie bujasz czasami troszeczkę?

No ostatnio bujam, szczególnie jak nasze chłopaki ze straży, co kapele majo, grajom taki hit "Ona tańczy z karłem". Trochę tekst zmienili, co by wyśmiać takiego jednego, co tu u nas mieszka a ostatnio nie chciał im postawić Siarkofruta. A mały on jest, jak Napoleon albo setka cytrynówki.
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie żyje tylu idiotów".
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Czw 04 Wrz, 2014   

Dopiero wstałem oporządziłem się i wyruszam dziś do miasta z Ryskiem jedziemy pksem kupiliśmy sobie 200 cytrynówki żeby droga nam się nie dłuzylą . Spytacie po co do miasta ano....Rysiu ma cos do załatwienia w gminie i targ jest to popatrzymy po cenach jak owoce, drób ,warzywa stoją . W dodatku chce sobie nowy rower kupic i zabiera mnie ja mu doradziłem wigry ,pelikana lub ukrainę . W dodatku z Marysią się umówiłem na kawkę i ciacho ma wyskoczyć na godzinke z roboty . Miłość to piękna rzecz . Jeśli chodzi o te narkotyki to chyba pan stupid punk troszkę kitujesz nas ale cóz zobaczymy co dalej wymyślisz .Życzymy szczęścia! Pogoda piękna się zrobiła znowu takie babie lato u nas .Szkoda że bociany już odleciały !! https://www.youtube.com/watch?v=rRRkfI7omtE
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Czw 04 Wrz, 2014   

Stupid Punk napisał/a:
"Ona tańczy z karłem". Trochę tekst zmienili,

Ciekawe rzeczy opowiadasz,z karłem tańczy,a w tym trochę zmienionym tekście tylko tańczą czy coś więcej z karłem robi?Może jakieś interesy ich łączą?A tak w ogóle to za co tu trafiłeś,pochwal się co żeś zmajstrował...
ZŁY PUNKS napisał/a:
policja chodziła po wsi szukali jakiejś marihuany

To niech w nasze strony przyjadą jak potrzebują.Parę wioch tym zarosło.
Byłem też na tych rybach.Złapałem cztery czy pięć wzdręgi.Przyszedł też znajomy i razem łapaliśmy.Jemu się trafiły dwa linki,płotka i trzy krąpie.Gość siedzi w tym miejscu prawie cały rok,codziennie.Biedę klepie to łapie te ryby i je.Zdążył oswoić tam mysz,która co chwilę wyłaziła i żywiła się zakarmą do ryb.Przyszedł w między czasie jeszcze jeden na szczupaka,chwalił się ile złapał w tym roku.Mój kolega również się chwalił,coś koło 100szt. lina złapał w sezonie.Cuda to nie są.Łapaliśmy bez kart,a właściwie pozwoleń{bo kartę mam} i podpytałem go czy gonią.Mówił,że na tym stawie nikt się nie czepia ale po drugiej stronie rzeki,niby dość często łażą.{To wszystko jako przyległe i połączone jakimiś rowkami,niby do jeziora należy,to jest do końca nie uregulowane,na mapach tych stawów niektórych nawet nie ma}.Na te ryby idę sporadycznie,trzy razy w tym roku chyba byłem,to pomyślałem że mogli by do karty wielodzietnych te zezwolenia włączyć.Ale mniejsza z tym.Po za tym dzień jak co dzień.
Wspominałeś,że płot na kolorowo będziesz malował.Dobry pomysł.Stroje ludowe są bardzo kolorowe,np łowickie suknie,cyganie lubią kolorowe,ja też lubię.Biedny pedał też próbuje szukać kolorów w swoim życiu.Ale weź mu wytłumacz,że w takim nie znajdzie...
_________________
Może być?
Może być?
 
Stupid Punk

Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 6
Płeć:
Wysłany: Pią 05 Wrz, 2014   

michał ze wsi 2 napisał/a:
Stupid Punk napisał/a:
"Ona tańczy z karłem". Trochę tekst zmienili,

Ciekawe rzeczy opowiadasz,z karłem tańczy,a w tym trochę zmienionym tekście tylko tańczą czy coś więcej z karłem robi?Może jakieś interesy ich łączą?A tak w ogóle to za co tu trafiłeś,pochwal się co żeś zmajstrował...

Ja nie wiem, bom gupi jest. Pamiętam tylko jak refren wpada w ucho, a reszta tekstu to mnie mało obchodzi.
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie żyje tylu idiotów".
 
Stupid Punk

Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 6
Płeć:
Wysłany: Pią 05 Wrz, 2014   

No i stało się... Pojechalim z Jarzębkowskim z Podkoniowic(to tak przed Konowicami jest) zbierać drewno na opał, bo zima się zbliża... Aż szkoda słów...
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie żyje tylu idiotów".
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Pią 05 Wrz, 2014   

Stupid Punk napisał/a:
Pamiętam tylko jak refren wpada w ucho, a reszta tekstu to mnie mało obchodzi.
A prócz tego co słuchasz?To znasz?Też wpada w ucho...
https://www.youtube.com/watch?v=q5y-F_EwiEM
_________________
Może być?
Może być?
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Pią 05 Wrz, 2014   

Rysiek ma rower ukraina!! Smiga na nim po całej wiosce cieszy się jak małe dziecko w dodatku dołożyli mu pompke i dynamo-torpedo koszt wszystkiego 100zł .Wczoraj w swietlicy rozmawialiśmy o duchach ,parapsychologii nagle wszedł Władzio z butelka bimbru i mówi oto jest parapsychologia pijesz nie zagryzasz a głowa i nogi w porządku nad ranem Fakt wstałem rano i czuje się jak nowo narodzony .Lesniczy Roman zapraszał jutro na przejazdzke bryczka po rezerwacie zadzwonię do Marysi ucieszy się .Najwazniejsza informacja odroczyli na rok budowę obwodnicy także Daniel zadowolony z swojej roboty teraz może jeszcze silniej czerpać energie z drzew. Dzis rano przeczytałem „Fakt” zwrócił uwagę na obecność na brazylijskim rynku wódki o nazwie „Vodka Walesa”. Jak podkreśla gazeta, w przeliczeniu na naszą walutę kosztuje 13 zł za litr i jest jednym z najtańszych mocnych alkoholi w Brazylii.
Samba rządzi u nich jednak! Po wsi lata z 15 kurek chinek czy japonek zachodzimy w głowe skad one tu może ktoś z samochodu wyrzucił .Do zimy jestem przygotowany mam pierzynę,wegiel,drzewo także nie boje się!! https://www.youtube.com/watch?v=yAN5o4fROTE
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
Stupid Punk

Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 6
Płeć:
Wysłany: Sob 06 Wrz, 2014   

michał ze wsi 2 napisał/a:
Stupid Punk napisał/a:
Pamiętam tylko jak refren wpada w ucho, a reszta tekstu to mnie mało obchodzi.
A prócz tego co słuchasz?To znasz?Też wpada w ucho...
https://www.youtube.com/watch?v=q5y-F_EwiEM

A fuj. Co to za bezeceństwa, matko bosko częstochowsko...
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie żyje tylu idiotów".
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Nie 07 Wrz, 2014   

Idąc wczoraj na autobus,leżał odblask pedała na chodniku,ktoś zgubił,wziąłem.Jechaliśmy na wycieczkę do Babimostu.Kiedy dojechaliśmy,siadłem sobie przy stoliku i popijałem.Obok krzątali się różni ludzie,szykowała orkiestra itd.Łazili dygnitarze,witali się,te imprezy to taki relikt komuny-pomyślałem.Obserwowałem Papę smerfa jak do nieba leciał,w towarzystwie innych balonów.Wokół porozstawiane były rozmaite stoiska,na których można było coś kupić.Święto odbywało się blisko granicy,więc liczyłem,że będzie sporo Niemców.Trzeba było uważać.Kiedy oglądałem asortyment przy jednym z kramów,usłyszałem za sobą że ktoś mówi w tym języku i odruchowo złapałem za kieszeń czy mam jeszcze portfel.Na szczęście jeszcze był.Na wszelki trzymałem go później ręką.Siadłem na uboczu i dalej popijałem wino,gdy nagle ktoś się zaczął niedaleko kręcić.Myślałem że gość zasłabł,bo wydawało mi się że łapie się za serce.Zagadałem go i usiadł ze mną.Wlałem mu kubek i rozmawialiśmy.Był z Konina,mówił,że był górnikiem,wielu jego kolegów na emeryturze zajęło się tym co ja i jeżdżą.Jego zabierają na przyczepkę jako kolegę.Mówił,że był w lotnictwie,a Babimost swego czasu był lotniskiem wojskowym.Rozstaliśmy się,gość poszedł na obiad ,a ja na stoiska.Akurat trafiłem na marszałka sejmu Zycha.Oprowadzał go prezydent.Był to widok godny pożałowania.Dziadek ledwo łaził,spocony,oczy zapadnięte,widać że zmęczony i najchętniej by gdzieś usiadł,a ten go szarpał,"panie marszałku to","panie marszałku tamto".Jakby mógł to w dupę by mu wlazł.Ale to już nie moja sprawa.
W drodze powrotnej Kaziu zaczął dawać specjalistyczne wykłady i zachęcać do czytania książek.Mnie już znużyło,też byłem zmęczony,Roman z którym siedziałem postawił piwo,wybiera się do Norwegii na roboty.Jakiś gumolit będą rozkładać na halach czy coś takiego.
A w piątek był u nas grabarz,pożyczał karuzelę do siana.Poza tym na grzyby się wybieram,ponoć maślaki są.Byłem z towarem w Bydgoszczy,Niektórzy klienci mają chorych pod opieką,współczuje.Narzekają,że los ich jest w rękach rodziny,w szpitalach ponoć syf.W dupie mają pacjentów,ograniczają się do doraźnej pomocy.Przewlekle chorzy jak mówię zdani na łaskę rodziny o ile takową mają.Nie wiem czy faktycznie do końca tak jest i czyja to wina...Pewne fakty mogę potwierdzić,np.kolejki do zabiegów czy operacji.
ZŁY PUNKS napisał/a:
teraz może jeszcze silniej czerpać energie z drzew.

Weź mu doradź by owinął się kablem i koniec podłączył do sęka.W ten sposób znajdzie się w polu indukcyjnym czy jak się to nazywa i całe ciało naładuje.Cewkę po prostu z siebie zrobi.
Właśnie Wiechu przyszedł,kończę.
_________________
Może być?
Może być?
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Nie 07 Wrz, 2014   

Wczoraj byłem zaproszony na 33 lecie pozycia małzenskiego do Henia alez huczną imprezę zrobił z pół wioski sie bawiło tańczylismy ,spiewalismy pilismy . Wesoło było az do rana .Cała wies udekorowana była balonami i innymi cudami jak za dawnych lat na 1 maja nawet ksiadz proboszcz przybył na kieliszeczek .Heniu jest u niego organistą to tak jakby był 3 w wsi sołtys, ksiadz i on. Dzisiaj wypoczywam bujajac sie na hamaku z Marysia słonce swieci jest cudownie. Co do Daniela z kablami to raczej on nic nie chce miec do czynienia bo kiedys prad go poraził przy betoniarce i z daleka jest od tego . Ale cieszy sie jak małe dziecko nawet na gitarze grał jakies tam swoje piosnki. Jutro ma przyjechac do miasta cyrk znowu . ciekawe czy ten sam co był. Pozdrawiam i życzę miłego dnia u mnie sielanka trwa !!!!!!
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Nie 07 Wrz, 2014   

Dodam tylko,że niedaleko leży Świebodzin i tam też na chwilę zawitaliśmy zobaczyć posąg.Faktycznie są z boku drzwi i coś w nim jest.Były niestety zamknięte.W autobusie o Ukrainie też rozprawiali,ktoś mówił,że Polska bombę jądrową może wyprodukować w jeden dzień.Nie wiem.Schematy pewnie ma to zapakować bebechy w jakąś skrzynkę nie problem.Ale nie interesuję się tym tak bardzo.Pomyślałem,że mogliby produkować granaty atomowe.Wróg pewnie czułby respekt przed żołnierzem tak uzbrojonym?
Byliśmy u instruktora,mówił że osa go w dupę na kiblu użądliła.Mówił,że jednocześnie był wkurwiony i śmiać mu się chciało.Jego żona uważa że będzie wojna.Będzie albo nie będzie.Sama się nie wywołuje.Pojechaliśmy też z Wiechem i małym obadać zapuszczony stawek wśród popegeerowskich pól.Okazało się,że jest sporo ładnego karasia.Wybieramy się połapać.Zimą może przymrozić i część ryb szlak czasami trafi,a po co się mają zmarnować.
_________________
Może być?
Może być?
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Nie 07 Wrz, 2014   

Baba miała rację.Była wojna.Powoli jednak pertraktuję rozejm...
_________________
Może być?
Może być?
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Pon 08 Wrz, 2014   

W tym Babimoście miał stoisko jeden pepik.Miał różne ciekawe rzeczy,zauważyłem też koreczki do ramki Jentera,którą posiadam.Poprosiłem 20 szt.gdyż w moim komplecie było ok.100 miseczek i tylko 40 koreczków potrzebnych do ich mocowania.Okazało się,że pepik nie kojarzył w ogóle czym handluje.Próbował mnie przekonać ,że do kompletu są jeszcze jakieś inne koreczki,które akurat pasowały do tamtych.To był zwykły przypadek oczywiście.Pepik miał co prawda te ramki ale nieco inne od mojej.Prawdopodobnie nie miał pojęcia o istnieniu takiej.Ale mniejsza z tym.
Byłem na tych karasiach.Trochę weszło.Baba usmażyła i jadłem.Bardzo dobre,ojciec też jadł i potwierdził.Słodziutkie,palce lizać.Byłem z Wiechem.Za piwo czy nalewkę mam cyrk codziennie.Łaził po stawie,potykał czekałem tylko jak cały w ciuchach się wpierdoli.Ale jakoś mu się udało.Kiedy wracaliśmy łaził grabarz.Kumpel mówił,bo zna go lepiej,że gość jest wyjątkowo chytry.Wódki od niego nie uświadczysz,za to kiedy ktoś pije pierwszy się wprasza i nagabuje by mu nalać.
Byłem dziś w mieście trzy razy.Z babą,później z instruktorem i jego drugą połową,a na końcu sam u prezesa po tabletki na pasożyty.
Instruktor przyjechał ze mną,kupił w mieście farbę i wapno,będzie remontował.Kupił też dwie nalewy.Poszedłem po Wiecha,siedli u mnie przed domem i pili.Obok zrobiłem sobie stanowisko i skrobałem ryby.Gadali o Bronku.Wiechu wspominał,jak za młodu łazili,a tamten był typowym prowodyrem.Zaczepiał i pierwszy spierdalał zawsze,ciężar spięcie kładąc na barki innych.Wiechu za nim nie przepada.Wspominali też jak robił za kelnera w Brzozie.Jako bufetowy miał pod sobą dwie kurewki,które obrabiały pijanych bogatych gości.Ponoc kurewki poszły nawet za to siedzieć,a on jakoś się wywinął.Instruktor robił za kierowcę w SB,często woził różnych dygnitarzy i widział co robią, jak działają.Całe to towarzystwo najczęściej było pijane,wielu było poczciwych ale byli i skurwysyny.Do dziś wielu by chciało żeby umarł.Zresztą i mnie w pewnych kręgach woleli by widzieć jako pijaka.
Zauważyłem,że konserwiw zaczęło działać ale w nieco innej szacie graficznej.Na pierwszy rzut oka do dupy,gorzej chyba jest.
Byłem też na grzybach.Na Kaniach.Są,nawet sporo tylko małe.Za sucho,wody potrzebują.Dziś trochę popadało,może trochę pomoże.
Ps.Na przejściu dla pieszych leżał rozjechany jeż.Rozumiem gdyby gdzieś w lesie się wpakował pod samochód ale w mieście i na pasach mogliby kierowcy bardziej uważać.
Jeszcze epizod zielarski miałem.Kiedy wracałem z grzybów,zatrzymałem sie koło bunkra.W jego okolicy rosną od dawna te konopie o których wcześniej gdzieś pisałem.Są,ścisnąłem jeden szczyt,Ręka cała klejąca.Olej z samosiejki jednak nie ma w sobie zbyt dużo THC-yny,o ile w ogóle ma?Obok samochodu rósł piołun. Kojarzyłem mniej więcej jak to wygląda ale spróbowałem by się przekonać.Gorzki jak piołun,musiałem zjeść kilka liści szczawiu by zniwelować ten smak.Urwałem gałązkę,ponoć działa to dobrze na żołądek.Powieszę na strychu,może się przyda.
_________________
Może być?
Może być?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  





© 2002-2013 PunkSerwis | All human rights reserved
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,3 sekundy. Zapytań do SQL: 17