Jak powiedział zastępca prokuratora rejonowego w Głubczycach prokurator Artur Piela, w tej sprawie wszczęto już postępowanie przygotowawcze, na początku tygodnia przeprowadzono sekcję zwłok zmarłego.
- Jak poinformowali nas biegli, na wyniki sekcji - podanie przyczyny śmierci - będziemy musieli poczekać co najmniej półtora miesiąca. Równolegle prowadzone są inne czynności - rozpoczęły się przesłuchania m.in. dyrekcji tego zakładu opieki zdrowotnej, lekarzy, pielęgniarek - powiedział Piela.
Prokurator dodał, że postępowanie prowadzone jest pod kątem zarzutu dotyczącego nieumyślnego spowodowania śmierci. Nie chciał odnosić się do informacji dotyczących m.in. czasu pracy lekarza i sposobu organizacji dyżurów w szpitalu. Zaznaczył, że postępowanie koncentruje się obecnie na ustaleniu przyczyn śmierci. Od informacji zebranych na tym etapie zależeć będzie decyzja o ewentualnym dalszym kierunku śledztwa.
Dwie umowy o pracę
O śmierci lekarza poinformowały w poniedziałek regionalne media, m.in. Radio Opole. Jak podawały, 52-letni anestezjolog pracował w głubczyckim szpitalu od dwóch lat - na podstawie umowy kontraktowej. Nie było zastrzeżeń do jego pracy, przez współpracowników uważany był za miłego człowieka i dobrego fachowca.
Kraj który nie tylko zabija wolną myśl w III-ciej rzeszy swoich poslusznych obywateli ale takze powoduje smierc tych co niosa pomoc potrzebujacym. Moim zdaniem przelala sie miara akceptacji dla komercyjnych praktyk niekomercyjnego rządu.
sXe HC, pytasz o wniosek? Taka refleksja z mojej strony. Jeśli grupa ludzi chce dyktowac innym reguły rynkowe czy komercyjne wpierw niech zarobi sama na siebie. Po prostu jesli te reguły nie stosują sie do rządu i administracji to niech przestaną je narzucać takim instytucjom jak szkoły, szpitale uslugi publiczne (komunikacja) itp.
Pokazcie mi jeden rząd po tzw przemianach gospodarczych, który zarobił na siebie na komercyjnych zasadach konkurencji rynkowej. Ja takiego nie znam i nie wierze liberałom co zmiany zaczynaja od zasiadania u wladzy.
Drogi janku_januszu poza paroma Twoimi wypowiedziami w tamatach z muzyką wszystko co piszesz zakrawa o młodzieńcze nie dojrzenie do życia w społeczeństwie.
Mając te zapewne 30+ lat zdajesz sobie sprawę (a przynajmniej powinieneś) z tego jak ten świat wygląda, co jest wykonalne a co nie a gdzie mamy do czynienia z jawnym absurdem na który jednostki takie jak my wpływu nie mają
Nie ubliżając Twojej inteligencji, Twoim chęciom zorganizowania prawdziwej społecznej rewolucji ani nie umniejszając Twoich praw do pisania na tym forum zgodnie z regulaminem.
Proszę - NIE DZIEL SIĘ Z NAMI SWOIMI REFLEKSJAMI POPRZEZ TWORZENIE TEMATÓW KTÓRYCH NAWET CZYTAĆ SIĘ NIE CHCE
Wydawaj ziny, idź z tym do ludzi na ulicy, protestuj, manifestuj, bądź CZYNNYM AKTYWISTĄ a nie INTERNETOWYM WOJOWNIKIEM - tu nawet nikt na serio nie bierze tego co piszesz. Pomijając fakt że 50% osób uzna że nie istniejesz to kolejne 50% ma to w dupie lub zdaje sobie sprawę z tego że Twoje wywody do niczego nie doprowadzą.
Jednak jeśli nigdy nie próbowałeś to posłuchaj kogoś kto zjadł 5 lat swojego krótkiego jeszcze życia na podróżach ze wszelkiej maści aktywistami i OLEJ SYSTEM zamiast PRÓBOWAĆ GO ZMIENIAĆ
Mam nadzieję że ten post przysłuży się nam wszystkim, dziękuję i pozdrawiam
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Proszę - NIE DZIEL SIĘ Z NAMI SWOIMI REFLEKSJAMI POPRZEZ TWORZENIE TEMATÓW KTÓRYCH NAWET CZYTAĆ SIĘ NIE CHCE
Wydawaj ziny, idź z tym do ludzi na ulicy, protestuj, manifestuj, bądź CZYNNYM AKTYWISTĄ a nie INTERNETOWYM WOJOWNIKIEM - tu nawet nikt na serio nie bierze tego co piszesz. Pomijając fakt że 50% osób uzna że nie istniejesz to kolejne 50% ma to w dupie lub zdaje sobie sprawę z tego że Twoje wywody do niczego nie doprowadzą.
Może zastanów sie dlaczego tego czytać sie nie chce. Bo mi to wydaje sie jasne. Dlaczego?
Na ziny, akcje koncerty benefity i uświadamianie był już czas. Tego czasu kazdy miał sporo. To wszystko już było. Teraz czas na wybudzenie sie i bycie ukształtowanym odpowiedzialnym i konsekwetnym majac na uwadze to co sie wynioslo ze swych doświadczeń przez lata.
Przeciez zmiany sie zaczyna od siebie. Rozgladam sie i mam cos takiego jak w dawnym tekscie kolaborantow:
"..i kiedy swoich ludzi szukam to widze ze nie ma ich juz tutaj.."
Powtórka z konca lat 80-tych? Emigracje masowe zniszczyły całkowicie chęci do zmian jakie kazdy nosil w sobie. Ale czy na pewno i do końca?
Czy w Polsce czy w Europie czy gdziekolwiek na świecie patrząc z perspektywy historii - wszelkich działań rewolucjonistów, "wojen pokojowych", manifestacji: TAK
Wszelkie takie działania próbujące "naprawić świat" i "dające lepsze jutro" kończą się pogromem wśród społeczeństwa. W rewolucjach giną tysiące, dziesiątki tysięcy ludzi i rodzą się terroryści oraz tyrani. W wojnach pokojowych giną niewinni ludzie aby amerykanie mięli pieniądze. Na manifestacjach zawsze jest więcej policji która koniec końców pacyfikuje napierający tłum.
Otwórz człowieku oczy i zobacz co dzieje się w Egipcie, w Grecji w Londynie - pogrom zaczyna powoli ogarniać cały świat a powodem tego bałaganu są fanatycy Twojego pokroju którzy chcą natychmiastowych zmian.
Co przyniosły te bitki? Płonące budynki, śmierć protestantów, turyści boją się wyjeżdżać na wycieczki krajoznawcze w obawie o to że coś może im się stać
Kto za to zapłaci ? Rząd ? Skąd weźmie pieniądze ? OD NAS
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Mój drogi. Nie odchodź proszę od tematu. Temat nie odnosi sie wyłacznie do lekarzy. Pociagami kierują przepracowani maszyniści powodujący wypadki bo zmęczenie. W transporcie drogowym jest to samo. Gówno kogo to zajmuje dopóki nie zginą ludzie. Tylko czy da sie przeliczyć takie życie na PLN-y?
Przywilejem punkowej mlodziezy jest nienawidzic pewnych idiotycznych spraw. Jest to cnota, żeby odrzucać głupotę która wyżej od życia człowieka ceni rozne odmiany ideologii.
Pociagami kierują przepracowani maszyniści powodujący wypadki bo zmęczenie.
Jeśli pijesz do tego wypadku, który zdarzył się ostatnio pod Piotrkowem, to przyczyną katastrofy było dwukrotne przekroczenie dopuszczalnej prędkości, a nie żadne przemęczenie.
Pociagami kierują przepracowani maszyniści powodujący wypadki bo zmęczenie.
Jeśli pijesz do tego wypadku, który zdarzył się ostatnio pod Piotrkowem, to przyczyną katastrofy było dwukrotne przekroczenie dopuszczalnej prędkości, a nie żadne przemęczenie.
Mógłbym Cie spytać co robisz gdy kondycja Ci siada a masz dojechać jeszcze pare km samochodem?
Poza tym interesowałem sie jak to wygląda w srodowisku ludzi prowadzacych rózne składy (osobowe, towarowe, konserwacja) na koleji. Ciecie etatów nastapilo zaraz po cięciu tras i obcinaniu składów i rozkładów. Dzis albo robisz 200-300 % albo .. i zaczyna sie problem bo życia nikomu nikt nie wróci. Teraz są wakacje ale nauczyciele także sa pod podobna presją czasu i braku zmienników. Skutek?? Uwalone matury..
Ja mam takie pytanko?? Janekjanusz ty pracujesz juz czy jeszcze sie uczysz [raczej nie bo 36 lat masz] i jak wyglada twoja walka na powaznie z systemem ??? Czy tylko udzielasz sie na forum jako wirtualny wojownik jak to jest z toba w prawdziwym życiu??? Moze wydajesz jakąs gazetke rewolucyjną czy urzadzasz spotkania na których przekonujesz innych do swoich racji polityczno-społecznych??
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
Ostatnio zmieniony przez suchy693 Wto 16 Sie, 2011, w całości zmieniany 1 raz
Temat mnie szczerze mówiąc GÓWNO obchodzi bo to już nie moja wina że gość chciał pracować ponad normę żeby mieć jeszcze większą kasę niż i tak dostaje jako lekarz.
Życie i zdrowie nie przeliczalne na PLN'y ? Najwyraźniej pan doktor uważa inaczej
Po drugie nie generalizuj - pracodawców WYMAGAJĄCYCH pracy ponad normę jest marny odsetek a takiej pracy chwytają się ludzie którzy nie mają wyjścia co najczęściej jest konsekwencją złych decyzji podjętych w młodości
Ty albo jeszcze nie wiesz nic o życiu bo jesteś na utrzymaniu rodziców albo zatrzymałeś się w komunie i widzisz wszystko zza żelaznej kurtyny
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Ja mam takie pytanko?? Janekjanusz ty pracujesz juz czy jeszcze sie uczysz [raczej nie bo 36 lat masz] i jak wyglada twoja walka na powaznie z systemem ??? Czy tylko udzielasz sie na forum jako wirtualny wojownik jak to jest z toba w prawdziwym życiu??? Moze wydajesz jakąs gazetke rewolucyjną czy urzadzasz spotkania na których przekonujesz innych do swoich racji polityczno-społecznych??
mnie też to strasznie interesuje obawiam się jednak, że się nie dowiemy, janek janusz jest mistrzem w udzielaniu wymijajacych, ogólnikowych odpowiedzi zaraz powie że zmieniasz temat albo że walka z systemem to obowiązek każdego oświeconego człowieka i na tym temat się skończy
_________________ culture is not your friend
recze bere !
Dołączył: 25 Sie 2005 Posty: 311 Skąd: Warszawa Płeć:
Wysłany: Wto 16 Sie, 2011
Pytanie nie do mnie, ale się wtrącę, otóż:
Cytat:
jak wyglada twoja walka na powaznie z systemem
Cytat:
Moze wydajesz jakąs gazetke rewolucyjną czy urzadzasz spotkania na których przekonujesz innych do swoich racji polityczno-społecznych??
I nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale jeśli to ma być bardziej prawdziwą walką (ok, zapewne w tym jest trochę ironii), niż pisanie postów na forum, to w sumie czemu? Zasięg i skuteczność taka sama
Nie obchodzi cie zanim nie bedziesz potrzebowal pilnie lekarskiej pomocy.
BadMotherfucker napisał/a:
janek_janusz napisał/a:
Mój drogi. Nie odchodź proszę od tematu.
Temat mnie szczerze mówiąc GÓWNO obchodzi bo to już nie moja wina że gość chciał pracować ponad normę żeby mieć jeszcze większą kasę niż i tak dostaje jako lekarz.
W jednym przypadku tak w innym nie. Inaczej spojrzałbyś na problem jeśli to byłoby twoje mieć pracę albo nie mieć żadnej. W tym drugim wypadku kazdy dobry fachowiec wyjedzie i bedzie jeszcze gorzej bo po nim zostaną alkoholicy pijący w pracy.
http://nasygnale.pl/kat,1...ml?ticaid=6cda7
Zajmujesz się czymś poza odszukiwaniem sensacji oraz dopasowywaniem ich do swoich teorii ?
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Budyń różnica jest duża. Na tym forum są ludzie przeważnie wtajemniczeni i 'świadomi' jeśli można tak powiedzieć (mowa o systemie, a nie wyczerpanym lekarzu). A gazeta lub jakieś spotkania mogą trafić do normalnych ludzi, którzy może zainteresują się myśleniem.
_________________ Miej wyjebane, a będzie Ci dane.
Pociagami kierują przepracowani maszyniści powodujący wypadki bo zmęczenie.
Jeśli pijesz do tego wypadku, który zdarzył się ostatnio pod Piotrkowem, to przyczyną katastrofy było trzykrotne przekroczenie dopuszczalnej prędkości, a nie żadne przemęczenie.
Mógłbym Cie spytać co robisz gdy kondycja Ci siada a masz dojechać jeszcze pare km samochodem?
Na pewno nie zapierdalam 150 km./h tam gdzie jest ograniczenie do 50.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum