[xkrzysiekx]

w sumei spodziewalem sie wiekszej ilosic glosow "krytycnzych", ale te co sa trzymaja forme - fajnie jest czytac po raz enty te same argumenty, zbijane w ten sam sposob tez po raz enty.

zieeeeew

[Stanzberg]

Muzyka jest zajebista, ale przyznam że czasem brakuje mi czytelności tekstu, inaczej wtedy odbiera się sound.

Z klimatów około-crustowych obecnie nr 1, może poza Drip Of Lies.

[sXe HC]

Nie rozumiem co oni tam krzyczą (no cuSZ krast to krast) ale instrumentalnie są oK

[Gain Kain]

Drip Of Lies świetne ale to chyba jednak bardziej d-beat jest

[ameb-x]

d-beat to tylko styl grania na perkusji, nie gatunek muzyczny

[Rotten82]

a Discharge przypadkiem nie grało właśnie d-beat?

[Stanzberg]

D-beat powstał z discharge'owego grania, podobnie jak crust, ale to tyle.

A Drip Of Lies mają sporo z crusta, nie mówcie.

[Marchin]

Mają, dlatego np. mi specjalnie nie podchodzą.

[Biały]

Nie wiem skąd taki zamęt Ekipa fajnie gra, a wokal wcale nie jest jakoś specjalnie niezrozumiały. Słuchając płyty pierwszy raz nie musiałem zaglądać do wkładki, by wiedzieć o czym to jest. Z Infekcją np. byłby już u mnie problem.