nie podoba mi się ta kapela za cholerę, po pierwsze strasznie przypominają mi junkersów, za których graniem nie przepadam, po drugie są kiepscy. niby w składzie starzy wyjadacze, ale jak dla mnie słabizna, nie ma pierdolnięcia. nieudana kopia motórheda
Podjara była straszna jak się dowiedziałem o składzie i ktoś jeszcze mi puścił chyba próbę nagraną z komóry, czy coś w tym guście (a może to był yougo-tube?)
Nagrania są przęciętne, mało pomysłów, mało kopa, chłopaki na gitarach czeszą poniżej swoich możliwości, a teksty znowu nie zaskakują. Może na koncertach jest lepiej, poza tym to początki dopiero, więc nie skreślam bandu.
Nie zgodzę się absolutnie ze stwierdzeniem "mało kopa", słucham tego w tym momencie na jedynym dostępnym dla mnie sprzęcie czyli laptopowych chujogłośnikach i nawet na tym ma to energię. Czuję, że na żywo byłoby tylko lepiej. Rotten ma rację, że drugi kawałek przypomina bardzo Junkersów, konkretnie kawałek "to jest oi!". Czekam na więcej, zobaczymy jak to się rozwinie.
Ja też się nie zgodzę... pierdolnięcia to nie ma Disorient a nie oni
Jak na nową kapelę wchodzą bardzo dobrze - jestem bardzo ciekaw koncertów i dalszego grania. Za junkersami sam nie przepadam, ale oni mi ich zupełnie nie przypominają.
_________________ "czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
Nagrania są przęciętne, mało pomysłów, mało kopa, chłopaki na gitarach czeszą poniżej swoich możliwości, a teksty znowu nie zaskakują. Może na koncertach jest lepiej, poza tym to początki dopiero, więc nie skreślam bandu.
Poza tym powinni się nazywać Piguła Rejects.
według mnie kapela nie jest zła, a nawet można pokusić się o stwierdzenie, że na rodzimym podwórku wybija się ponad średnią. nie wiem czym w swojej ocenie sugeruje się stanzberg, ale wydaje mi się, że nie do końca chodzi o samą muzykę. mam rację?
rozumiem. wydawało mi się, że należysz do osób które patrzą na blakauts przez pryzmat jej członków a nie muzyki. słyszałem już sporo opinii opierających się tylko na personaliach.
rozumiem. wydawało mi się, że należysz do osób które patrzą na blakauts przez pryzmat jej członków a nie muzyki. słyszałem już sporo opinii opierających się tylko na personaliach.
Dla mnie osobiście to, kto tworzy tą ekipę jest absolutnie tylko i wyłącznie plusem. Wiadomo od początku, że stać ich na dobre pierdolnięcie.
wiadomo, że od takich kapel wymaga się więcej. jeżeli ktoś potrafi w takiej sytuacji obiektywnie ocenić muzykę jaką tworzą to bardzo dobrze. według mnie po prostu zbyt wielu ludzi uważa że to bedzie super kapela bo gra tam taki czy inny koleś.
co do jakości nagran to myślę że nie jest tak źle. przecież wychodzą gorsze gnioty i to w formie oficjalnego wydawnictwa
znajoma załoga starych pierdzieli płyty słuchałem w fragmentach przed masteringiem i miałem wrażenie że szło troche płasko, aczkolwiek mi tam wchodziło. Na koncertach i probach to jest pełna pizda i w chuj energii, polecam z czystym sumieniem
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum