Poza kontrolą
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 54 Skąd: Ustrzyki Dolne Płeć:
Wysłany: Czw 11 Mar, 2010 The Wire
Ciekawi mnie co sadzicie o tym bandzie. Pierwsza plyta "Pink Flag" jest po prostu rewelacyjna. Pozniej poszli w inne ale bardzo udane klimaty. Z przyjemnoscia słucham ich do dzisiaj.
No no! Wreszcie ktoś porządne tematy o kapelach na forum zakłada! Brawo! Nie przepadam za zimną falą ale pierwszy album jeszcze w pewnm stopniu pankrokowy przy pierwszym przesłuchaniu rzucił mnie na glebe. Często wracam do tej pozycji. Hehe, nawet ustrzyckie KSU ich coverowało miliard lat temu
_________________ PAMIĘTAJ CHUJU ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ!
Pink flag to dobry album, nawet bardzo dobry, choć nie do końca dla mnie punkowy. Po prostu dobrze się słucha, ciekawie to wszystko jest poskładane.
Taki jeden z top albumów, aczkolwiek nie wrzuciłbym ich do jednej szuflady np z damned.
Poza kontrolą
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 54 Skąd: Ustrzyki Dolne Płeć:
Wysłany: Czw 11 Mar, 2010
Słuchajcie ale cały urok wczesnego punk rocka polegał własnie na róznorodnosci stylów. Wszystkie bandy z tamtego czasu wyraznie rozniły sie od siebie. "Pink flag" jest jednym z klasycznych albumów tamtego okresu chociaz obecnym słuchaczom sama nazwa bandu niewiele nawet mowi. Pozniejsze płyty były juz w klimacie alternativ ale zwłaszcza dwie nastepne czyli "Chairs missing" i "154" były jak na tamte lata bardzo nowatorskie i z powodzeniem prztrwały próbe czasu, a to było 30 lat temu!
KSU rzeczywiscie pod koniec lat 70 tych grało kilka numerów z "Pink flag". Dla mnie absolutny punk, chociaż ci którzy weszli w muzyke juz z tzw drugim rzutem czyli Exploited lub GBH beda ciagle zarzucac ze wczesny melodyjny punk to punko polo. Ale historia jest jednak inna i punk zaczał sie od Buzzcocks, Clash, Stranglers, czy Damned i kazda z tych kapel wyraznie rózniła sie od siebie czego niestety nie mozna powiedziec bynajmniej o współczesnych bandach.
Poza kontrolą
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 54 Skąd: Ustrzyki Dolne Płeć:
Wysłany: Czw 11 Mar, 2010
Stanzberg napisał/a:
Nie znam innego KSU niż ustrzyckie, a Wire mnie się nie spodobało. Za mało pankroka, za dużo udziwnień.
No na "Pink flag" to ja zadnych udziwnien nie widzę, płyta bardzo oszczędna i powiedziałbym nawet momentami surowa, jednak własnie w tej prostocie tkwi cały urok i siła tego longa. A póxniej to juz nie był punk, wiec koniec dyskusji :)
Ja nie mówię, że to nie jest punk rock, tylko, że to poszukiwania w inną stronę, niż poszła główna część nurtu, która przekonuje mnie bardziej.
W latach 70. to nawet Blondie, Television i Ultravox grali panka, tylko co z tego, skoro dzisiaj naprawdę trudno z tym się zgpdzić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum