Wysłany: Sob 23 Sty, 2010 Porady dla początkującego wokalisty punk ;>
Witam i od razu napisze że tak jak w temacie chciałbym otrzymać jakieś konkretne porady do tego jak szybko nauczyć się wydzierać na miarę dobrego wokalisty punk?
chuja sie znam, ale troche w tym zyciu odspiewąłem.
przede wszystkim nic na sile. Nie każdemu wychodzi wrzeszczenie, a robione na siłe wychodzi czasem po prostu śmiesznie. Po drugie - samo to nic nie przyjdzie, więc próby próby i jeszcze raz próby. Choć może to zabrzmi śmiesznie w kontekście punk rocka - polecam lekcje śpiewu - mi takowe naprawde sporo pomogły, zwłaszcza w kwestii oddychania i pracy przepony.
a po ktoreśtam - nawet jak wydaje ci się że spiewasz dobrze - nagraj coś. Wtedy dopiero będziesz wiedział jak śpiewasz naprawdę i być może się załamiesz
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Jak punkowo ma być, to tylko gardłowo panie!!
A żeby takowo śpiewać to musisz; zwiększyć ilość spożywanego alkoholu, zwiększyć ilość palenia fajek (najlepiej 3 na raz) i uważać żeby Ci żyłka nie pękła z darcia ryja .
po prostu śpiewaj tak jak potrafisz. nie staraj się na siłę harczeć, czy śpiewać zbyt melodyjnie (czytaj: tak jak w way side crew"). tak na prawdę ważniejsze jest to, żebyś śpiewał rytmicznie, a barwa głosu wyrobi się z czasem, bylebyś nie próbował śpiewać jak ktoś kim nie jesteś
kate
Dołączyła: 01 Maj 2009 Posty: 28 Skąd: krak Płeć:
Wysłany: Nie 24 Sty, 2010
denerwujące są te wszystkie tematy sprowadzające punkrocka do schematów. "jak ubiera się punk?", "jak się śpiewa w kapeli punkowej?", "czy punk z dreadami to dobry pomysł?". odnoszę wrażenie, że tematy te sa zakładane przez kinderów, koniecznie chcących zostać bezdyskusyjnie uznanymi za punków,dlatego też potrzebujących wskazówek a ludzie odpowiadają niekiedy całkiem serio tym naiwnym (żeby nie powiedzieć: żałosnym)postom...
każdy kiedyś młody był i nie każdy urodził się wiedząc wszystko. o niektóre rzeczy warto zapytać, bo kto pyta ten nie błądzi. wyśmiewanie się na każdym kroku z dzieciaków, nie ma większego sensu, bo później oni rezygnują z pankroka w którym są tylko wyszydzani i tak na prawdę nie ma wtedy dla kogo robić koncertów, bo na każdej imrezie się wychodzi 200/300zł w dupe
jak ktos nie chce to niech nie odpowiada i w ogóle nie czytaj tego jak Ci się coś nie podoba co do dziecka bez komentarza bo Twojego wieku też nie sprawdzę bynajmniej ja nim nie jestem ;] tylko zakładałem ostatnio kapele gdzie gitarzysta był nieco mało skromny i ciągle mi zarzucał że musze umieć przekrzyczeć perke bez mikrofonu ;]
tak powiedziałem mu żeby mi pokazał jak to sie robi to stwierdził że on nie musi bo nie jest wokalistą i że podobno się da ale ja jakoś w to wątpię bez mikrofonu poza tym już kolejnej próby razem z mikrofonem nie chciał grać i mi się posypał cały zespół także znowu jestem na etapie poszukiwań ludzi grających
Dołączyła: 15 Kwi 2007 Posty: 2336 Skąd: miasto scyzoryków Płeć:
Wysłany: Pon 25 Sty, 2010
Rotten82 napisał/a:
Bólicfc napisał/a:
ciągle mi zarzucał że musze umieć przekrzyczeć perke bez mikrofonu ;]
niech sam to najpierw zrobi a później się mądruje ;]
ja umiem
ma się tą przeponę ze stali
jak chcesz wyćwiczyć, to wypinaj jak najczęściej brzuch (żeby był taki jakby ciążowy, ma być nisko) jak się nauczysz bez problemu tak rozmawiać i oddychać to wszystko przewrzeszczysz. to wbrew pozorom wcale nie jest takie trudne.
albo ja jestem złotym dzieckiem
_________________ Czytając moje posty, ćwicz mięśnie Kegla.
Kiedyś mi za to podziękujesz...
musze przećwiczyć bo po każdym koncercie zespołu który lubie jestem ochrypły przez cały dzień następny. Bełkotliwe pijackie wtórowanie wokaliście mi nie służy.
jak chcesz wyćwiczyć, to wypinaj jak najczęściej brzuch (żeby był taki jakby ciążowy, ma być nisko) jak się nauczysz bez problemu tak rozmawiać i oddychać to wszystko przewrzeszczysz. to wbrew pozorom wcale nie jest takie trudne.
albo ja jestem złotym dzieckiem[/quote]
a masz może gdzieś w necie umieszczoną próbkę swojego wrzasku ?:D ja się musze koniecznie tego nauczyć mikrofon i tak mam ale fajnie jakbym umiał tez bez
My jako chłopcy/mężczyźni mamy gorzej, od strony anatomicznej, drzemy się głośniej niż dziewczyny, ale mniej czysto, ale to też zależy od szkół/wrodzonego talentu
Ja ogólnie właśnie się wybieram w poniedziałek do kolesia od śpiewu żeby mi coś doradził może jakieś audiencje prywatne będe miał no nie wiem ale chyba jeśli punk to nie liczy się to żeby być wokalistą z górnej półki tylko żeby napieprzać z energią:D
jasne jasne niestety tego że się fąłszuje jak kutas nie ukryje nawet fakt brykania jak źrebak po scenie (chociaż mi się kapke udaje)
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Dołączyła: 15 Kwi 2007 Posty: 2336 Skąd: miasto scyzoryków Płeć:
Wysłany: Pon 25 Sty, 2010
Surmen napisał/a:
My jako chłopcy/mężczyźni mamy gorzej, od strony anatomicznej, drzemy się głośniej niż dziewczyny, ale mniej czysto, ale to też zależy od szkół/wrodzonego talentu
zależy jedynie od szkolenia i talentu.
ale jak się nie słyszy muzyki to i najlepsza technika nie pomoże
_________________ Czytając moje posty, ćwicz mięśnie Kegla.
Kiedyś mi za to podziękujesz...
dobra tu akurat o fałsz nie chodzi tylko o power w śpiewie/darciu z resztą zależy jak dla kogo czym jest punk, w piosence The Analogs pierdolona era techno jest wers "my to głos ulicy" i w myśl tego raczej pięknych dźwięków wydawać nie trzeba tylko głośno i energicznie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum