Że "jesteś zajebistym facetem, ale...". Jeśli jestem zajebisty, to nie ma żadnych powodów, żeby ze mną nie być, więc niech nie pierdoli. No i ogólnego braku odwagi. To nie jest jeden przypadek, że dziewczyna, którą znałem "nie była pewna" i to byłą przeszkoda. Gdybym miał kierować się pewnością, to bym w ogóle odpuścił sobie bycie z kimkolwiek. To jest kompletnie-kompletnie pojebane. Bo jak ktoś mnie nie chcę, to boli, ale sprawa jest jasna i bolesna.
_________________ |a and not-a. and fuck u 2.|Takie Nic - Cycki Na Wolności|"Every man should be his own government, his own law, his own church." Josiah Warren|
_________________ |a and not-a. and fuck u 2.|Takie Nic - Cycki Na Wolności|"Every man should be his own government, his own law, his own church." Josiah Warren|
nie lubie narcyzkow, tzn. powtarzania jaka to ja jestem najmadrzejsza, najpiekniejsza, wszystko mi wolno i moge miec kazdego
nie lubie tez klamczuchow, niewiernych
nie lubie rowniez kiedy dziewczyna chce wzbudzic w tobie zazdrosc za wszelka cene - to juz jest nawet smieszne
ta pierdolenie typu 'o! zobacz, jakie mam grube nogi' potrafi wyprowadzić czlowieka z rownowagi ;/
Szosz napisał/a:
Nienawidzę u kobiet pół prawd ,małych kłamstw
Zresztą wiele rzeczy jest, których nie lubię - wiadomix, że nie każda kobieta posiada te cechy, ale posiada na pewno kilka z nich - z tymże teraz nie chce mi sie myslec
prawda jest taka, mój osobisty kodeks pozwala mi na czekanie na kogokolwiek 15 minut od umówionej godziny, potem sobie idę w swoją stronę, chyba że ktoś grzecznie zadzwoni i powie "utknęłam/łem w korku, coś mi nagle wypadło" ok, wtedy luz. Każde spóźnienie niezapowiedziane odbieram jako policzek, nie szanowanie mojej osoby. Tyczy się to kobiet i jak najbardziej "musiałam się umalować i umyć włosy" nie jest usprawiedliwieniem, mogła zrobić to wcześniej bo była umówiona na konkretną godzinę. Ja z Aśką mieszkam więc rzadko gdzieś na nią czekam, w zasadzie staram się unikać podobnych sytuacji...
raz z kolegą czekaliśmy na jednego ziomka, piliśmy piwko więc w sumie nie ruszalismy się z miejsca, gość mieszkał 5 minut z buta od miejsca gdzie siedzieliśmy. Po drugim piwku i upływie około godziny, postanowiliśmy do gościa zadzwonić. Pada pytanie "gdzie ty kurwa jesteś?" "A wiesz spotkałem kumpla pod blokiem, może przyjdziecie?"
Nie mam do takich ludzi pytań, od tamtego razu z gościem się nigdy za chuj nigdzie nie umawiałem, po co mam mu pisać żeby był o 20:30 gdzieśtam skoro może spotka kolegę i po 1,5 h przypomni sobie że się z kimś umówił...
nie lubie jak robi ze mnie wała, w knajpie pełnej ludzi podpuściła mnie z niewinną minką żebym jej wytłumaczył zasady spalonego, kurwa wszyscy się ze mnie śmiali kiedy po raz trzeci twierdziła że nie rozumie
ich bin getrinkt
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
Tato, jaka jest roznica miedzy cipka przed stosunkiem i cipka po stosunku.
-Siadaj synu. Cipka przed stosunkiem... hmm wyobraz sobie taka rozkwitająca rózyczke z kroplami rosy...
- Uuuu... no dobrze, a cipka po stosunku
- Uhh synu no to wyobraz sobie ze buldog opierdolil słoik majonezu
Tato, jaka jest roznica miedzy cipka przed stosunkiem i cipka po stosunku.
-Siadaj synu. Cipka przed stosunkiem... hmm wyobraz sobie taka rozkwitająca rózyczke z kroplami rosy...
- Uuuu... no dobrze, a cipka po stosunku
- Uhh synu no to wyobraz sobie ze buldog opierdolil słoik majonezu
Kobieta na porodówce. Krzyk jej niesamowity. Łapie męża za rękę.
- Wyciągnijcie to ze mnie! Dajcie mi jakieś leki przeciwbólowe! - spogląda na męża - TO TY MI TO ZROBIŁEŚ TY TU POWINIENEŚ LEŻEĆ!
- O ile dobrze pamiętam - odrzekł spokojnie mąż - to chciałem ci go wsadzić w dupę, ale powiedziałaś, że to będzie zbyt bolesne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum