Anarchizm to ani prawo ani lewo.
Anarchizm to negacja rządu i władzy sama w sobie
więc jak może być lewacka albo prawicowa?
ja tego nie czaje i dla mnie jest to nie możliwe.
co prawda to prawda że wielu anarchistów
sympatyzuje z lewakami
nie wspominając już o anarchosyndykalistach
_________________ So what? So what? So what that Jesus died on the cross?
Anarchizm to negacja rządu i władzy sama w sobie
więc jak może być lewacka albo prawicowa?
Tak, negacja rządu może być z pozycji lewicowych tak, jak czynią to anarchiści, albo może być z pozycji prawicowych vide: milicje obywatelskie w USA (tzn. one same się nie nazywają "obywatelskie", ale niewątpliwie są).
Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 311 Skąd: To tu To tam Płeć:
Wysłany: Wto 04 Mar, 2008
Jakoś nie jestem histerykiem ale
Komunizm to podobno Lewica
Marksizm, Leninizm przedstawiają mi się jako skrzywienie tego komunizmu.
Komunizm centralizuje władze i dlatego jest do bani.
Anarchizm władze decentralizuje.
Skoro centralizacja i decentralizacja są antonimami to się przeciwstawiają i stoją do siebie w opozycji (no ale na forum powstają takie teorie, że jest zupełnie inaczej)
Nie jestem badaczem systemów politycznych ale podstawy są widoczne gołym okiem.
Więc temat powinien byc już zakończony i Basta!
_________________ Powoli będę szedł po śniegu za głosem wiatru północnego, co w wiecznej burzy i zamieci swobodny wieje od stuleci
i grożąc ziemi, grożąc niebu, człowieka uczy swego gniewu
Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 311 Skąd: To tu To tam Płeć:
Wysłany: Wto 04 Mar, 2008
schematów?
"najprostsze rzeczy najtrudniej jest zrozumieć dlatego wielu ludzi nic nie rozumie"
a anarchizm jest podobno "prostym" systemem co podkreśla wielu teoretyków czy nawet praktyków kierujących się zasadami demokracji uczestniczącej
No i powszechnie wiadomo że najprostsze rozwiązania są najkorzystniejsze
_________________ Powoli będę szedł po śniegu za głosem wiatru północnego, co w wiecznej burzy i zamieci swobodny wieje od stuleci
i grożąc ziemi, grożąc niebu, człowieka uczy swego gniewu
to w takim razie najdalej idąca realizacja komunizmu to manifest komunistyczny. a i kibuce.
_________________ |a and not-a. and fuck u 2.|Takie Nic - Cycki Na Wolności|"Every man should be his own government, his own law, his own church." Josiah Warren|
anarchizm =bajka fajna o miłości, a nie lewica.mamy przykład na skłocie elba jak wygląda anarchia:) . nie wypowiadałam się tam, bo mnie znają już a nie wiem, czy na forum nikt z elby nie jest.
na pewno sa osoby bywające badź organizujące na Elbie koncerty i inne eventy.
inna sprawa ze czesto nie zagladaja do dzialu politycznego, majac ciekawsze miejsce do dyskusji na tego rodzaju tematy
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
bo panstwo represjonuje, odbiera dla siebie czesc zarobkow, by wpsierac aktualna (i nastepujace potem) klase polityczna, zasciesnia zwiazki panstwa z kosciolem....malo by byc niechetnym i chciec zmienic?
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
a jak to zmienić. aparat cały? pozabijać osoby w rządzie , wyjebać prezydenta? zrobić przewrót?? i co w zamian?ludzie są tylko ludźmi. póki jest kasa, każdy myśli tylko o tym. i na tym polega polityka. państwo samo w sobie jest tylko pojęciem. i samo nie represjonuje. robią to ludzie. jak obalisz jeden rząd, będzie kolejny i tez będzie ustalał prawa. antropologia sie kłania, zasady gromady, instynkt pierwotny stada. jak chcecie to zmieniać, to ło ho ho. trzymam kciuki.
no a co do tego zabierania zarobków - o podatek ci hcodzi sądzę. podatki idą na budżet, a budżet na milion spraw.moja mama pracuje w budżetówce. jak z budżetu nie będzie kasy na wypłaty dla urzędników, to wylecimy na bruk. zaklęte koło musi się kręcić, bo jak nie , to grozi to chaosem.
ja wiem ze 80% l;udiz to konformisci, wiem ze dopowiada im obecna sytuacja, ze chca takie wersji "demokaracji" jaka mamy obencie i dlatego kazda rewolucja musi skoncyzc sie fiaskiem. natomiast anarchizm to nei tlyko chec zajbanai skurwysynow z rzadu i spalenia kosciolow, ale nade wszystyko kosntruktywne dzialanie i subwersywne praktyki, oslabiajace panstwo i jego aparat jak tylko mozna. male oddolen inicjatywy, dzialania ktore wymagaja zaczecia od siebie - - to ejst pankrok, to jest anarchizm. nie mamy XIX w.
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
zamiast przewrotów, można by posadzic mądrych ludzi, mających na celu dobro społeczeństwa, a nie pogoń za kasą ...
z kolei podatki... w polsce , w skali całego kraju, mały procent ludzi odprowadza PITy i nie pity, duza grupa robiacych na czarno... gdyby wszyscy placili moze i byly by nizsze, jakos by sie rozlozylo...
zamiast przewrotów, można by posadzic mądrych ludzi, mających na celu dobro społeczeństwa, a nie pogoń za kasą ...
z kolei podatki... w polsce , w skali całego kraju, mały procent ludzi odprowadza PITy i nie pity, duza grupa robiacych na czarno... gdyby wszyscy placili moze i byly by nizsze, jakos by sie rozlozylo...
ale pewnie i tak zdechniemy w tej dziurze...
pierdoleie o szopenie.znajdx mi ludzi dbających o dobro społeczeństwa.a na podatach jak widzę sie nie znasz, bo byś wiedzial - wiedziała, że mały procent to robi na czarno, większość co roku składa rozliczenie podatkowe i ma z tego jeszcze zwrot podatku. te twoje - jakoś by się rozłożyło - zdradzają kompletną ignorancję, więc najpierw się odwiedz czegoś mądrego.
Anarchizm... są różne anarchizmy (kapitalistyczny, komunistyczny, zielony, chrześcijański itd.). Samo słowo "anarchia" oznacza "brak władcy". Brak władcy a nie władzy. To duża różnica. Anarchia nie jest przeciw polityce (trzeba być szalonym by sądzić, iż da się żyć bez polityki) ale zmienia charakter politykowania. Polityka staje się przestrzenią gdzie ścierają się różne koncepcje mające służyć wszystkim, pochodzące z indywidualnych doświadczeń jednostek (anarchia przeczy idei masy). Polityka anarchistyczna nie jest czymś określonym co do systemu: to przestrzeń, w której manifestują się różne rzeczy a zasadą ich powstawania są indywidua.
Anarchia już istnieje w naszym kraju choćby - nie mamy króla, i o to w istocie chodzi. Ale istnieje jeszcze Pan Prezydent, Pan Premier, Pan Wojewoda, Pan Burmistrz - anarchia potrzebuje się jeszcze trochę rozwinąć. Anarchia nie jest lewicowa ani inna - to zupełnie inna kategoria. Anarchia jest jak przestrzeń, w której nie panuje żaden kierunek, żaden dyktator - w niej ludzie mają prawo być lewicowcami, prawicowcami czy innymi jeżeli nie próbują tej przestrzeni zagarnąć dla siebie, tj. włożyć korony. Być anarchistą to bronić tego stanu bez władcy bez względu na to do czego można zaliczyć Twoje poglądy (a rozumiem, że są one Twoje, nie zapożyczałeś ich od nikogo, prawda się liczy a nie to do jakiej "strony" jakiś politolog je przypisze, to tylko teorie i pojęcia).
a to co Ty piszesz to wcale nie są teorie i pojęcia?
Mumin napisał/a:
1.są różne anarchizmy (kapitalistyczny, komunistyczny, zielony, chrześcijański itd.)
2.Samo słowo "anarchia" oznacza "brak władcy"
3.ścierają się różne koncepcje mające służyć wszystkim, pochodzące z indywidualnych doświadczeń jednostek
4.Polityka anarchistyczna to przestrzeń, w której manifestują się różne rzeczy a zasadą ich powstawania są indywidua.
5.Anarchia nie jest lewicowa ani inna - to zupełnie inna kategoria
A Twoje ostatnie pytanie można by skierować również do Ciebie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum