no i brawo jasiu
znaczy ania
ja dzis wpierdoliłem pizze z szynką, krewetkami i ananasem, palce lizać
ale fastfudem bym tego nie nazwał, męczyłem się z pół godziny
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
No i faktycznie - tak jak ktoś pisał - jedzenie się mało komu łączy tu z ideologią. Trochę to dziwne ale co tam
bardzo dziwne!
za dużo filozofów naszło w tym całym pan kroku.
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
Ayreon [Usunięty]
Wysłany: Wto 20 Sty, 2009
pank rok to jest pank rok oni kontra my...
co do tematu to nie jadam bo malo rzeczy maja tam wege, pozatym syfiate zarcie...
doskonale rozumiesz co mial na mysli piszac, ze nie je bo jest wege. no, chyba ze przez te 4 lata mialas jakas wlasna definicje
Tak miałam własną definicje, wdupiałam surową wołowine na obiad i kolacje
Chodzi mi o głupie stwierdzenie że nie, bo w kejefsi mordują zwierzęta. W normalnych, prywatnych restauracjach też mordują, ale widocznie to juz nie jest takie złe, bo te restauracje nie są miedzynarodowymi korporacjami, więc tam już można jeść (potrawy wegetariańskie oczywiście, które zresztą w fast foodach też na upartego znajdziesz)
_________________ Im mocniej się szarpiesz tym krótszą masz smycz
kfc i mcd sa oparte na MASOWEJ hodowli i mordowaniu zwierzat, co ma miejsce w skali swiatowej. w dodatku w warunkach, ktore ciezko nazwac humanitarnymi /a zeby 'tylko' o to chodzilo/. i niczego nie zmieni wprowadzenie dan "wegetarianskich"... raczej podkresli 'cynizm' tej korporacji /w konsumenckiej rzeczywistosci wymieszania wszystkiego ze wszystkim znajdziesz mnoswo takich dysonansow/. nie znalazlem tez watku o usprawiedliwianiu 'mordowania' w mniejszych knajpach, ale zawsze mozesz mnie poprawic.
czepilas sie nieudolnego sformulowania, dodajac rzecz oczywista - swietnie. czekam na kolejna przejawy twojej wyzszosci nad dzieciakami, ktore jeszcze nie maja wszystkiego w dupie. moze dzieki tej wysmiewanej "ideologii", ktora w pewnym wieku jest punktem wyjscia do calej gamy nowych spraw, ktorys z nich bedzie mogl po latach pochwalic sie czyms wiecej niz linia najmniejszego oporu.
kfc i mcd sa oparte na MASOWEJ hodowli i mordowaniu zwierzat na skale swiatowa, w dodatku w warunkach, ktore ciezko nazwac humanitarnymi /a zeby 'tylko' o to chodzilo/. i niczego nie zmieni wprowadzenie dan "wegetarianskich"... nie znalazlem tez watku o usprawiedliwianiu 'mordowania' w mniejszych knajpach, ale zawsze mozesz mnie poprawic.
A mniejsze restauracje mięso skupują z rzeźni które też MASOWO mordują zwierzęta, może nie na skale światową ale co to zmienia? Mord to mord.
Może być że źle zrozumiałam, ale autor postu napisał że nie je tam bo zabijają krowy, a gdzie indziej pójdzie (mimo tego, że tam też być może zabijają krowy)
dis napisał/a:
czekam na kolejna przejawy twojej wyzszosci nad dzieciakami, ktore jeszcze nie maja wszystkiego w dupie.
Jakiej znowu wyższości, nie spinaj się tak Ja się po prostu zapytałam co za różnica czy krowa z maka czy z kebaba "U Zdzicha"
Tak, a ja mam wszystko w dupie i dobrze mi się z tym żyje
_________________ Im mocniej się szarpiesz tym krótszą masz smycz
wskaz mi, gdzie napisal, ze w mniejszych jada to sobie porozmawiamy, ok? bo ja problemow etycznych z jakimkolwiek zabijaniem nie uwarunkowanym brakiem innej mozliwosci przetrwania, nie mam.
Cytat:
Tak, a ja mam wszystko w dupie i dobrze mi się z tym żyje
nie chce cie martwic, ale nie jestes w tym jakas wyjatkowa...
1. Promuje niezdrowy tryb życia - używając reklamy Harego Pottera dzieci chcą jeść w Macu a karmiąc dzieci hamburgerami to patologia. Jeszcze do póki nie było w nich sałatek była to mekka dla tych którzy chcą dużo, szybko, tanio, tłusto.
2. Takie restauracje zazwyczaj są morderstwem ekonomicznym dla małych regionalnych restauracyjek, a za tym cały szereg jak po sznurku do kieszeni korporacji MC KFC, a nie do naszych sąsiadów. Wszyscy znamy Mc czy KFC z reklam i zawsze wybierzemy to co widzimy w telewizji jeśli nie mamy własnego zdania. Kapitalizm?
3. Jestem wegetarianinem, a Mac i KFC mordują zwierzęta.
Faktycznie, nie napisał, zmylił mnie punkt 2
Ale nie denerwuj się tak To sobie porozmawiamy? Przecież to ty zacząłeś tą rozmowe.
A w ogóle to twój chłopak ze się tak rzucasz?
Lol, nie chce cie martwić ale nigdzie tak nie stwierdziłam
_________________ Im mocniej się szarpiesz tym krótszą masz smycz
Jakiej znowu wyższości, nie spinaj się tak Ja się po prostu zapytałam co za różnica czy krowa z maka czy z kebaba "U Zdzicha"
Tak, a ja mam wszystko w dupie i dobrze mi się z tym żyje
Kebab to chyba ze świń a nie z krów. Właśnie też tak coś wyślę że nie ma różnicy w zbijaniu na masową czy indywidualną skalę Czy McD zabije na raz 1000 krów w Argentynie czy też 1000 rolników na Podlasiu jebnie swoją jedyną mećkę toporem między rogi dla krowy to zdaje się bez różnicy
.... to dziwne bo moja smycz jest coraz dłuższa i cieńsza
]
moze dzieki tej wysmiewanej "ideologii", ktora w pewnym wieku jest punktem wyjscia do calej gamy nowych spraw, ktorys z nich bedzie mogl po latach pochwalic sie czyms wiecej niz linia najmniejszego oporu.
Synku, przecież ja nikogo nie wyśmiałam. bardzo dobrze że chłopak nie je w makdonaldzie, zdrowiej i nie pochłonie go system tak jak mnie a na starość będzie mógł mówić jaki to był zbuntowany.
Kończy tą głupią dyskusje
Hehe moja zanika, ale ja się nie szarpie tylko po prostu robie po swojemu
_________________ Im mocniej się szarpiesz tym krótszą masz smycz
Takie sprostowanie. Kebab w oryginale jest z baraniny, może też być ewentualnie z drobiu, lub wołowiny i takie wersje zazwyczaj w Polsce znajdziesz. Za to wieprzowina odpada.
Takie sprostowanie. Kebab w oryginale jest z baraniny, może też być ewentualnie z drobiu, lub wołowiny i takie wersje zazwyczaj w Polsce znajdziesz. Za to wieprzowina odpada.
Racja, to przecież arabskie (muzułmańskie) danie...
CZRNY NEI ZNASZ SIE :d
Chociaż ostatnio pomadnesowe powroty umilaja mi pierogi z PKP za 4 zł. Rewelacja ! Tylko na pkp, w jednej z budek kebabowych. Pierogi, sosik, cebulka... Kebaby sie chowaja !
_________________ "czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
warto wiedzieć
ja tam polecam chiński bar jest koło świdnickiej na wysokości P1. W miarę tanio a najeść się można no i sajgonki wymiatają-ale to raczej nie na powrót bo czynne do 18
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum