nawet nie miałem pojęcia o jego istnieniu i może to dobrze
wcale nie dobrze! polecam, po przeczytaniu obejrzeć, bo film był bardzo dobrze zrobiony (z tego co pamietam mnie się wtedy mocno podobał)
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
syndrom w porzadku, ale suspiria to wizualne arcydzielo! choc w suemi z perspektywy czasu bardziej podoba mi sie chyba "Profondo Rosso"
moim zdaniem wykorzystanie czerwieni w profondo rosso jest znacznie lepsze niz na przyklad w takim czerwonym kieslowskiego, ale film jest i tak przecietny. ale suspiria wizualne arcydzielo ? amatorska kompozycja kadru (i jeszcze kładzie to toporny montaż) a za teksty typu "visconti of violence" strzelam w potylice
_________________ "po kapelach krastowych moge stwierdzić gołym okiem że peja ma więcej wspólnego z punk rockiem"
Turio
Dołączył: 10 Kwi 2008 Posty: 220 Skąd: Warszawa Płeć:
Wysłany: Pon 23 Cze, 2008
Devotka napisał/a:
Turio napisał/a:
nawet nie miałem pojęcia o jego istnieniu i może to dobrze
wcale nie dobrze! polecam, po przeczytaniu obejrzeć, bo film był bardzo dobrze zrobiony (z tego co pamietam mnie się wtedy mocno podobał)
miałem na myśli, że dobrze że najpierw przeczytam książkę, a po niej obejrzę film.
obejrzalem w koncu słynny dokument "Mondo cane" (dzieki krzysiek!) no i mnie totalnie rozjebal tak samo zreszta jak sie spodziewalem. kto nie widzial niechaj oglada.
a teraz wlasnie dorzucilem disneyowska "alicje w krainie czarow' - spodziewalem sie arcydziela i je otrzymalem. rewelacja, disney obok braci marx to najwiekszy amerykanski surrealista
_________________ "po kapelach krastowych moge stwierdzić gołym okiem że peja ma więcej wspólnego z punk rockiem"
Dołączyła: 18 Kwi 2007 Posty: 283 Skąd: z prowincji Płeć:
Wysłany: Śro 16 Lip, 2008
przerobiłam ostatnio Samotność długodystansowca, najpierw jako książkę, potem film. wnioski mam takie, jak z dowcipu o dwóch kozach; niezły film ale książka lepsza
jeszcze wczoraj Kokainę Rosiakowej. mieszane uczucia, ale choćby dla nich warto zajrzeć. tymbardziej że króciutka
_________________ ♠♥♣♦ jestem wredną suką, ale akurat to wychodzi mi w życiu najlepiej
przeczytałam! przeczytałam knigę Emila Zoli pt. "Germinal". Książka przerażajaca, trąca najgłębszym naturalizmem, przy czym jest w ten sposób skomponowana, ze nigdy nie ma przesytu. Bardzo smutna, bardzo przejmująca, czytając ją ogarniały mnie jedne z najgorszych uczuć, jakich doświadcza człowiek - bezsilność i rozczarowanie (tokiem fabuły rzecz jasna).
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
Ostatnio przeczytałem "Złodziejkę Książek" o małej dziewuszce wychowywanej przez przybranych rodziców w faszystowskich Niemczech. Polecam, polecam książka bardzo dobra.
_________________ IQ jeden z drugim ma 102 a punk 77.
Turio
Dołączył: 10 Kwi 2008 Posty: 220 Skąd: Warszawa Płeć:
Wysłany: Wto 02 Wrz, 2008
Norma-Jean napisał/a:
Aneta napisał/a:
Czytał ktoś Mengele. Polowanie na Anioła śmierci?
chyba już wszędzie próbowałam zdobyć tą książkę. i nic, nic, nic.
obejrzałam ostatnio "Chłopca z latawcem". bardzo ciekawie przedstawione dzieciństwo głównego bohatera. generalnie niezły film, aczkolwiek czegoś mi zabrakło.
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
Ostatnio zakupiłam ksiązki;
"One hundred sex scenes that changed cinema" - neil fulwood
"Horror films" - James Marriott virgin film
Chyba będą ok i co wazne trafiłam na przecene i zaoszczedzilam ok 35 euro, jea.
_________________ I'll fuck you, before you fuck me.
z fabularnych ostatnia przeczytana to "Nagrobek z lastryko" Vargi, z jego pisaniny wcześniej czytałem "Śmiertelność" i "bildungsroman" i miałem go za takiego pisarza kategorii C, można poczytać ale nic wielkiego dlatego ten "Nagrobek..." zaskoczył mnie na plus. dobra i inteligentna robota.
aha no i pierwszy raz znalazłem w powieści rozważania nt. forów internetowych, myślę że w dziesiątkę
a teraz czytam "Party of one" Anneli Rufus, to nie jest pozycja fabularna ale książka o samotnikach, w życiu, historii oraz kulturze popularnej. miejscami książka ma "tani" wydźwięk bo autorka uroczyście siebie samą do tej grupy zalicza i z uporem podkreśla jej wyższość nad resztą społeczeństwa, co może lekko irytować.
z drugiej strony, mnóstwo ciekawych informacji o zjawisku pustelnictwa na przestrzeni stuleci. cytuje np. poradniki dla anchorytów? (nie jestem pewien jak to się nazywa po polsku, na Nazipedii nie ma polskiego hasła na ten temat), którzy w średniowieczu zamurowywali się dożywotnio w murach katedr.
proceder był całkiem nieźle opracowany, toteż były dla nich przygotowawcze "tutoriale", pouczające jak się najlepiej zachowywać, żeby wycisnąć pełnię szczęścia ze swojej sytuacji
albo o tym że w czwartym wieku po Chrystusie, w górnym Egipcie nastała taka moda na pustelnictwo że ich liczba sięgała 10 tysięcy kurwa niezły Monthy Python.
albo o ludziach jak Thomas Merton - bardzo ciekawa postać, nie chce mi się tyle pisać więc jeśli kogoś interesuje niech se sprawdzi - albo o Mollie Fancher zwanej "Brooklyn Enigma".
albo japońskim zjawisku hikikomori (młodzi Japończycy którzy pewnego dnia przestają wychodzić z pokoju, zostawiają tylko rodzinie kartki i łażą w nocy po szamę do lodówki rekordziści żyją w ten sposób całymi latami)
itd. itp.
baba ma swoją stronę, ale cienką (komercją zajeżdża) www.annelirufus.com - jeśli kogoś pociąga tematyka (a zna ang.) to ciekawsza powinna mu się wydać www.hermitary.com
albo japońskim zjawisku hikikomori (młodzi Japończycy którzy pewnego dnia przestają wychodzić z pokoju, zostawiają tylko rodzinie kartki i łażą w nocy po szamę do lodówki rekordziści żyją w ten sposób całymi latami)
słyszałam o tym już parę lat temu. szczerze mówiąc to już zaawansowane porycie dekla, ciekawe ile trwa terapia wyciągająca z takiego bagna i czy rzeczywiście daje wymierne skutki. i ciekawe, jak można się tego nabawić
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
najpopularniejsze wyjaśnienie jest takie, że nabawiają się tego w reakcji na japońskie normy społeczne (które są bardzo surowe i sztywne i nie uznają niezależnych jednostek). duża presja duży trzask
nie wiem jakie się stosuje terapie, ale ja bym próbował leczenia poprzez usunięcie żywności z lodówki, w połączeniu z niestawianiem już żadnej szamy pod drzwi - sądzę że miałbym bardzo wysoką skuteczność
"Jak bardzo zieloni byli naziści"* lub "Wytatuowane górskie kobiety i paczki łyżek z Dagestanu".
Czyli walka w Londynie o najdziwniejszy tytuł książki.
Walczą m. in. : "Lepiej nie być - ból stworzenia";
"Obrady 18. międzynarodowego sympozjum wodorostów".
W zeszłym roku pierwsze miejsce zgarnęła książka pod zagadkowym tytułem:
"Ludzie, którzy nie wiedzą, że są martwi: Jak potrafią się przyczepić do niczego nie podejrzewających przechodniów i co z nimi zrobić".
To moi faworyci z wcześniejszych edycji:
"Jak srać po lasach. Ekologiczne podejście do zapomnianej sztuki"
"Naturalne powiększanie biustu: jak powiększyć pozostałe 90 procent mózgu, by powiększyć sobie piersi"
"Problemy z serem rozwiązane"
"Jeśli chcesz być razem, trzymaj nogi razem"
"Czy kobiety są ludźmi, oraz inne dialogi wewnętrzne"
"Jak unikać wielkich statków"
"Zagubione wózki sklepowe wschodniej części Ameryki Północnej - klucz do identyfikacji w terenie"
http://e.pardon.pl/pa846/8577eff30015315347f0b364
btw obejrzałam ten film "Domino", co miał trailer z podkładem Rammsteina. Trailer był zupełnie spoko, natomiast film - chujnia z grzybnią. Naprawdę dziadostwo ostatniego sortu. Nawet nie chce mi się komentować dlaczego. I Keira nie pomogła.
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
byłam wczoraj w kinie na filmie "Senność". polecam, fajnie zrobiony psychologiczny obraz, miło się ogląda
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum