A mnie wkurwiają księżą, Kościół. Ale wierze w Boga,że istnieje. I myśę, że mu sie nie podoba zachowanie księży (np. Rydzyka) i tych wszystkich "moherowych beretów'
Jeżeli ktoś potrzebuje więzi z Bogiem i wiara w niego mu pomaga, to proszę bardzo, ale sama nigdy takiej potrzeby nie czułam. Nie wierzę, że pewnego dnia Pan Ktoś pojawił się nie wiadomo skąd i stworzył wszystko co mamy dookoła i nas samych, ba - nie dość, że stworzył to jeszcze jakieś prawa ustanowił. Swoją drogą, może to był dobry sposób na poprawę społeczeństwa - nie kradnij, nie zabijaj, bo za to czeka cię kara...
Kiedyś byłam za poglądem, że może Coś takiego "wyższego" istnieje, ale jego rola zaczęła i skończyła się na stworzeniu świata i że to Coś nie ingeruje w sprawy ludzkie. Aktualnie sprawa wiary zbytnio mnie nie interesuje.
...chociaż absurdem jest pytanie z religii, a tak właśnie jest w mojej szkole, przynajmniej jeżeli chodzi o mojego pana katechetę Idziesz, mówisz to, o czym on gadał na ostatniej lekcji - 5, zatem wychodzi na to, że albo myślisz jak nakazuje Biblia, albo wypierdalasz.
Czytałem Biblię kilka razy, wg. mnie jest długa i nudna.
Jako zbiór wartości pewno się nada, ale oczekiwałbym większego zaangażowania twórczego autorów w styl literacki.
Nie wiem jaki jest aktualny pogląd Kościoła na pogodzenie treści biblijnych z teorią ewolucji, ale z tego co wiem, niewykluczanie się kwestii istnienia Boga z ewolucją obecnie zgrabnie tłumaczą.
Wszak tlumaczenie najwiekszych absurdów to ich specjalnosc.
Tzn. jakich? Bo ja zjawiska zwanego wiarą nie podpinam pod absurd.
Przyklad pierwszy z brzegu aczkolwiek to istotna kwestia w chrzesijanstwie:
ludzka wolna wola versus przeznaczenie
Jak to pogodzic? Ze dzieki wolnej woli sam dokonujesz wyborów ale i tak wszystko jest juz zapisane.
Św. Augustyn tłumaczyl to pieknie tak - ludzie maja wolna wole ale tylko wtedy gdy jest podporzadkowana bogu.
Slabo?
Jestem w stanie się z Tobą zgodzić w tym momencie, gdyż wszelkie filozoficzne "dowody" na istnienie Boga zupełnie mnie nie przekonują. Niezależnie od tego, z których czasów pochodzą.
Dajesz link, ktory wcale nie przekresla tego co napisalam. Czytalam "Wyznania" św. Augustyna i pamietam, ze calkiem jasno wylozyl, ze wolna wola jest dozowlona wtedy tylko gdy jest podporzadkowana woli boga, polecam zajrzec do źródła.
Przy okazji - istnienie czegos takiego jak wolna wola jest cokolwiek mocno podejrzane.
_________________ I'll fuck you, before you fuck me.
wczoraj łaził kościelny z informacją że jutro kolęda
wręczył kopertę z karteczka która wygladala mniej-więcej tak:
Ja .......................imię,nazwisko
Adres..............................................
Delkaruję się wpłacać kwotę................... zł - datek na kościół
rocznie , miesięcznie właściwe podkreślić
padlam
moja reakcja była taka następnie taka
bojkot
n. Gość
Wysłany: Śro 24 Sty, 2007
kurwa, moze troche szacunku! oni tez musza z czegos zyc
wczoraj łaził kościelny z informacją że jutro kolęda
wręczył kopertę z karteczka która wygladala mniej-więcej tak:
Ja .......................imię,nazwisko
Adres..............................................
Delkaruję się wpłacać kwotę................... zł - datek na kościół
rocznie , miesięcznie właściwe podkreślić
I co w tym niezwyklego?
_________________ I'll fuck you, before you fuck me.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum