z reguly sie nie zapoznaje pierwszy, nie podbijam zeby pogadac (juz nawet pomijajac niesmialosc) itp. , nieraz nawet jak sie zdarzy raz na ruski rok ze jakas kobitka proboje pogadac/nawiazac jakas znajomosc to zawsze staram sie skierowac rozmowe tak by dac jej do zrozumienia ze nie mam ochoty czy tez czasu zeby pogadac/nawiazywac znajomosc
Dołączył: 22 Cze 2005 Posty: 166 Skąd: Humiliation Street
Wysłany: Śro 05 Kwi, 2006
nerka napisał/a:
nie mam metod, nie podrywam, samo tak czasem wynika, a zazwyczj nie ;P
to o mnie
cky2k napisał/a:
Pozatym dochodzi jeszcze jeden przykry fakt... Nie wiem czy owa kolezanka jest wolna... Ehhh
powiem tak.mialem zawsze taka zasade,ze zajetych panien nie wyrywam i nawet jesli one wyrywaja mnie,to nic z tego. Taki romantyzm zawsze sobie mowilem,ze nie chcialbym,zeby mi ktos panne tak odbil.Ale z drugiej strony,jak teraz na to patrze, to jesli dziewczyna ma ochote na romans na boku,to i tak to zrobi.Wiec czemu ja mam nie skorzystac.
Sprobuj,a nuz widelec warto,nawet,jesli jest zajeta
Dołączyła: 17 Wrz 2004 Posty: 40 Skąd: Warszawa Płeć:
Wysłany: Czw 06 Kwi, 2006 Re: Sposob na zapoznanie sie...
SOQL napisał/a:
cky2k napisał/a:
jak sie zapoznaliscie ze swoja druga polowka?
jakos po pijaku chiba
nie nie,to nie tak było!
on zobaczył cudo z czerwonym irokezem,ona stwierdziła ze jednak jest spoko a do tego zajebiście sliczny no i miłość od pierwszego wejzenia...ot przeznaczenie
a moze jednak po pijaku...
on zobaczył cudo z czerwonym irokezem,ona stwierdziła ze jednak jest spoko a do tego zajebiście sliczny no i miłość od pierwszego wejzenia...ot przeznaczenie Cool
a moze jednak po pijaku... Rolling Eyes
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
nie podrywam,nie flirtuje bo nie umiem i nie potrzebuje
a zaczeło sie od wspólnej gadki o szkole_oboje wpadlismy sobie w oko,okazalo sie ze chodzimy tez do tej samej szkoly-a potem zebralem sie w sobie i spedzilismy razem ostatni dzien(bo byl to oboz zimowy)a potem wyjscie do pubu-proźba zatanczenia razem-spiety strasznie bylem bo bardzo mi zalezalo,ale strasznie niesmialy jestem nawet glupi nie zauwazylem,ze wczesniej sama siedzi przy stoliku ale na szczescie wszystko dobrze sie uklady-do dzis a to juz ponad 2 lata
jezeli chodzi o zwykła gadke nic wiecej to zwykle po pijaku sie najlepiej gada bo mozna pierdolic o byle czym
a jesli chodzi o cos wiecej to nie wyrywam dziewczyn bo mam swoja i niech tak zostanie
a z nią to jak wspomniałem poznałem sie przez gg
ja poznałam przez koleżankę, która chodziła z moim facetem do leceum (czyli jakieś 8 lat temu). Pożyczyłam za jej pośrednictwem książkę, za jej pośrednictwem oddałam i tak się zaczęlo.
_________________ z gówna kryształu nie zrobisz...
U mnie było tak, że znałem Ją wcześniej, ale dość słabo. Kiedyś się jakoś nr gg wymieniliśmy i coraz cześciej gadaliśmy ze sobą. Raz zaprosiłem Ją do chaty, fajnie się gadało, było przyjemnie, więc zacczeliśmy chadzać ku sobie coraz częściej. Wszystkiego dopełnił pijacki amok w kanjpie i poza nią...i tak to się toczy już prawie 2 lata.
_________________ IQ jeden z drugim ma 102 a punk 77.
bądź sobą-nikogo nie udawaj i patrz jejh prosto w oczy(specjalista sie odezwał)jak złapałem moja kochana za ręke-działałem pod wływem niesamowitych emocji a serce to mysłałem ze spadnie mi na chodnik:)
dzisiaj w "Pytaniu na śniadanie" było o niesmiałości i nawet był autor jakiegos poradnika o wspomnianym zagadnieniu
Cyku njie martw sie o czym bedziecie gadac,jak zaczac rozmowe-spodoba Ci sie-dowiedz sie czegos wiecej od jej przyjaciołek-moze jakas pomoc w nauce,moze niespodziewane wygranie biletów do kina/teatru-takie podchody-no nie ma łatwo,ale potem jak słodko
_________________ black punx hate western lifestyle
revin
Dołączył: 18 Wrz 2005 Posty: 139 Skąd: patrimonium del pueblo
Wysłany: Pią 07 Kwi, 2006
cześć. ściągaj majty.
_________________ żyjemy w świecie, gdzie wszystko zostało znormalizowane, ujednolicone, sprowadzone do tej samej postaci. gdzie nawet bunt zmienia się w groteskę ...
"Pustka" P.D.P.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum