PUNK FORUM » FAQ
» Statystyki
» Grupy
» Użytkownicy
» Szukaj
» Zaloguj
» Rejestracja

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Stanzberg
Pon 15 Mar, 2010
Twój stosunek do Boga i wiary
Autor Wiadomość
Jules Winnfield


Dołączył: 07 Lis 2003
Posty: 370
Płeć:
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

Najter, mając taką opinię o wszystkich katolikach krzywdzisz wielu b. dobrych ludzi - choćby znajomy z klasy z liceum - tak autentycznie "dobrej" osoby nigdy nie znałem - koleś maksymalnie uczynny, pomagał każdemu, często godzinami zostawał po lekcjach aby innym coś wytłumaczyć, jako jedyny dbał o interesy klasy, nie obrażał się, nikomu nie prawił morałów ani nie nawracał, w dyskusji nigdy nie przyjmował "jedynego słusznego" stanowiska, dostał kiedyś "na złość" paczkę prezerwatyw na mikołajki, to obrócił to w żart mimo, że pół klasy to wkurwiło takie totalne nieuzasadnione chamstwo. Był skrajnym katolikiem a teraz wstąpił do Dominikanów i co, niby taki skurwiel?
 
 
nc
Gość
Wysłany: Pon 08 Sie, 2005   

jasnym jest, ze uogolniam - juz gdzies przyznawalem, ze sa rozni ludzie, byc moze naprawde dobrzy i byc moze wlasnie taki byl twoj kumpel, ale niestety... to jest margines. ja na takich nie trafilem - wrecz przeciwnie. ale mimo tego iz ta osoba jest naprawde dobra i kce naprawde dobrze - nigdy nie zgodzimy sie w podstawowych kwestiach, z powodow wszystkim dobrze znanych o ktorych psiac mi sie juz nie kce...
 
szanaja


Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 1
Skąd: Bytom wieś
Wysłany: Wto 09 Sie, 2005   

wierze w Boga ;] tylko mozna wierzyc i wierzyc
_________________
Robimy szum nasz pojazd brum brum brum
 
 
Łajek


Dołączył: 29 Lis 2004
Posty: 299
Skąd: Świnoujście/Szczecin
Płeć:
Wysłany: Wto 09 Sie, 2005   

Ja wierze w dobra ROMBANKE! :D
 
nc
Gość
Wysłany: Wto 09 Sie, 2005   

Łajek napisał/a:
Ja wierze w dobra ROMBANKE! :D


Ty nie wierzysz, Ty wiesz... :wink: :wink: :wink:
 
Łajek


Dołączył: 29 Lis 2004
Posty: 299
Skąd: Świnoujście/Szczecin
Płeć:
Wysłany: Wto 09 Sie, 2005   

Racja ;)
 
kot domowy


Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 5
Wysłany: Wto 09 Sie, 2005   

No...też nie wierzę...
i szczerze mówiąc, nieraz miałam nieprzyjemności
z tego powodu, wynikające albo z głupoty,albo z
braku tolerancji...wy też?;]
_________________
...powiedział łoś.
 
anti-naziol


Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 18
Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Wto 09 Sie, 2005   

trza wierzyć w Boga bo to czasem pomaga :)
_________________
"znamy na gitarce tylko jeden chwyt, to co? - co nic! i tak zrobimy hit"
 
 
Łajek


Dołączył: 29 Lis 2004
Posty: 299
Skąd: Świnoujście/Szczecin
Płeć:
Wysłany: Wto 09 Sie, 2005   

anti-naziol napisał/a:
trza wierzyć w Boga bo to czasem pomaga :)

Pomaga to wiara w siebie i swoj potencjal ;)
 
kot domowy


Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 5
Wysłany: Wto 09 Sie, 2005   

hmm no własnie...dokładnie...
to równie dobrze można się zmieniać, żeby tylko
odpowiadać innym anti-naziol...
_________________
...powiedział łoś.
 
anti-naziol


Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 18
Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Wto 09 Sie, 2005   

zależy u kogo :wink:
_________________
"znamy na gitarce tylko jeden chwyt, to co? - co nic! i tak zrobimy hit"
 
 
anti-naziol


Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 18
Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Wto 09 Sie, 2005   

Łajek napisał/a:
Pomaga to wiara w siebie i swoj potencjal

kurde a ja mam na odwrót :)
_________________
"znamy na gitarce tylko jeden chwyt, to co? - co nic! i tak zrobimy hit"
 
 
kot domowy


Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 5
Wysłany: Wto 09 Sie, 2005   

co?
u kogo się zmieniasz, u kogo jesteś...
dziwne wyrażenie...
może chciałeś powiedzieć>kim się jest<?
_________________
...powiedział łoś.
 
anti-naziol


Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 18
Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Wto 09 Sie, 2005   

mam na odwrot czyli jak w coś nie wierze to wtedy coś sie staje
rozumiesz ?troche trudno to wytlumaczyć
_________________
"znamy na gitarce tylko jeden chwyt, to co? - co nic! i tak zrobimy hit"
 
 
kot domowy


Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 5
Wysłany: Wto 09 Sie, 2005   

Cytat:
zależy u kogo


:]
już nieważne;p
_________________
...powiedział łoś.
 
anti-naziol


Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 18
Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Wto 09 Sie, 2005   

ok :]
hehe
_________________
"znamy na gitarce tylko jeden chwyt, to co? - co nic! i tak zrobimy hit"
 
 
kiełBacha

Dołączył: 19 Kwi 2005
Posty: 42
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 14 Sie, 2005   

Jakby to mój kumpel powiedział: "Wierzę w boga-pieroga" :lol:

A teraz na serio.

Nie wierzę w boga. Żadnego. Tymbardziej nie wierzę w żaden kościół.

O ile tego drugiego specjalnie nie trzeba tłumaczyć, to w boga nie wierzę przede wszystkim, że po prostu tego nie czuję. Nawet te wszystkie "cuda" nie przemawiają do mnie. Cuda to może wyczyniać siła ludzkiego umysłu. To nasze ogromne pragnienie spełnienia czegoś i chęć życia są w stanie czynić cuda. Już bliżej mi do uwierzenia w pewnego rodzaju przeznaczenie, choć i tak głównie to my jesteśmy kowalami własnego losu... Jeśli mówić o przeznaczeniu to w takich kwestiach jak spotkanie przeznaczonej sobie osoby etc.
Podpisywanie się pod jakąkolwiek religię ograniczało by mnie. Nie wyobrażam sobie patrzeć z wszystkich stron na cokolwiek co robię, żeby tylko nie mieć "grzechu" na koncie. Sama jestem w stanie wyzaczać sobie sensowne granice i sama ustalam sobie własną "ideologię".

A co do Kościoła to już nawet nie będę się wypowiadać... Szkoda słów, po prostu. Nie oszukujmy się, to ludzie ludziom ustalają dogmaty religijne i tylko próbują im wmówić że np. Pismo Śnięte zostało zesłane przez jakieś siły wyższe. A masa się tym jara i co do końca nie jest rozwikłane i nie ma nigdzie sensownego potwierdzenia jest bardzo dobrym materiałem na poddanie się sugestii tych, którzy są wyżej.

Nie mam nic przeciwko takim ludziom, o jakich pisał elirian, gdyż zazwyczaj są po prostu dobrzy z natury, a swą miłość do świata i ludzi przekładają na miłość do boga. W zasadzie nie ma nic w tym złego, ani irytującego, jeśli tylko nie robią ci dobrze na siłę (nienawidzę czegoś takiego). Dobijają mnie nawiedzeni misjonarze, którzy sami nie są wierni ideologii, którą im narzucono.

U mnie prawdziwa wiara nie przejdzie. Wierzysz w boga, albo nie - nie ma pół na pół. Do wiary potrzebna jest miłość i poszanowanie drugiego człowieka. "Kiedy uczysz śpiewać o bogu, zacznij od miłosierdzia". Dziś wierni to masa takich wielkich odłamów, każdy wierzy w co innego, wywiązuję się masakrycznie żałosne kłótnie. To jest bez sensu. Dlatego wolę pozostać poza tym wszystkim.



Na ten temat to ja mogę godzinami dyskutować. Jeszcze wszystko nie zostało powiedziane...
_________________
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda...
 
 
kiełBacha

Dołączył: 19 Kwi 2005
Posty: 42
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 16 Sie, 2005   

czyżbym Cię uraziła?
_________________
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda...
 
 
Maciek


Dołączył: 02 Kwi 2005
Posty: 157
Skąd: dół z wapnem
Wysłany: Wto 16 Sie, 2005   

hmmm...do ludzi identyfikujących się z szeroko rozumianym chrzescijaństwem:Jaki jest wasz stosunek do Szatana?Nie chodzi tu o South Park ale jego chrześijańską forme zła wcielonego,kusiciela etc. Bo co ciekawe jescze w Straym Testamencie jest on przedstawiany jako 'prokurator' punktujący człowieka na Sądzie Ostatecznym, co więcej 'zamieszkuje' niebo. Ni jak to sie ma do obecnej wersji.
_________________

C(A)PITALISM-SMASH THE WELFARE STATE
 
 
Harry Lepper

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 56
Skąd: Pulawy
Wysłany: Wto 16 Sie, 2005   

Maciek napisał/a:
Bo co ciekawe jescze w Straym Testamencie jest on przedstawiany jako 'prokurator' punktujący człowieka na Sądzie Ostatecznym, co więcej 'zamieszkuje' niebo. Ni jak to sie ma do obecnej wersji.


Ja sie z takim czyms w ST nie spotkalem, aczkolwiek nie przeczytalem go jeszcze calego. Moglbys podac, w ktorej to ksiedze napisane jest?
_________________
Make Money Online
AFTERFALL
 
kiełBacha

Dołączył: 19 Kwi 2005
Posty: 42
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro 17 Sie, 2005   

nana napisał/a:
kiełBacha napisał:
czyżbym Cię uraziła?


no właśnie :arrow: :lol:
_________________
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda...
 
 
nc
Gość
Wysłany: Śro 17 Sie, 2005   

to ja mam podobne pytanie: jaki jest twoj stosunek do supermana i kubusia puchatka? :twisted: ;)
 
Węgrzyn


Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 14
Wysłany: Czw 18 Sie, 2005   

A czy Bóg myśli :?: :?: Myślenie jest zastanawianiem się nad czymś. A jak bóg jest wszechwiedzący to widać nie myśli :!: :evil: :twisted: Bezmyślny Bóg :!:
 
kiełBacha

Dołączył: 19 Kwi 2005
Posty: 42
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 18 Sie, 2005   

nana napisał/a:
kielbacha, nie rozumiem po prostu twego poczucia humoru, jest infantylne


boga-pieroga wymyślił mój kumpel, a nie ja :P
_________________
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda...
 
 
A-Z best

Dołączył: 07 Gru 2004
Posty: 2
Skąd: ten swąd?
Płeć:
Wysłany: Czw 18 Sie, 2005   

kiełBacha napisał/a:
Nawet te wszystkie "cuda" nie przemawiają do mnie. Cuda to może wyczyniać siła ludzkiego umysłu. To nasze ogromne pragnienie spełnienia czegoś i chęć życia są w stanie czynić cuda.


A myślisz, że Jezus jak to robił?
_________________
Hej ułani, konie w dłoń!
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  





© 2002-2013 PunkSerwis | All human rights reserved
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 13