The Bill - The Bill
Ukazała się reedycja pierwszej płyty zespołu The Bill, ekipy z Pionek, laureatów Jarocina 92. The biut to po prostu dawka biegle wykonanego punk rocka (Szara szarość. Czas rewolucji). No, może czasami są jakieś próby uzyskania bardziej swoistego brzmienia. Dowodem choćby otwierająca płytę Wolność, która zresztą wypada trochę ciężej niż zwykle punkowe granie. Czasami też pojawiają się dźwięki bardziej swojskiej proweniencji. W Piosence dla żołnierza melodia jest faktycznie wojskowa", a w melodyce Kibla miga coś folklorystycznego. W tym drugim numerze jest też próba podrażnienia niektórych słuchaczy tekstem z wulgaryzmami: obmyślam nowy plan/wtedy kiedy sram... Wszystkie teksty napisał gitarzysta i wokalista grupy, Kefir (także on popełnił większość muzyki). Wyraźnie stara się, aby słowa piosenek też byty punkowe. Nie jestem twórczą jednostką systemu/nie dojdę nigdy do waszego celu (Bunt-szarego) l tak dalej, l tak dalej... Czasami wyraża się dosadnie w Imię ekologii: Wisło, rzeko nasza kochana/zarzygana i zasrana (Piosenka o Wiśle). Ale też wyzwolone" wiejskie dziewczyny to dla niego temat: wszystkie pozycje w cieniu plota/pokażą, gdy przyjdzie ochota (W.D.) Czyli ma to być nie tylko punk rock, sprokurowany ze znajomością rzeczy, ale też przaśny i ewidentnie tutejszy. Pytanie, czy jeszcze jest zapotrzebowanie na coś takiego? Bo sama płyta, przy całym szacunku, do kanonu rodzimego rocka na pewno nie należy, a bardziej udaną propozycją tej grupy był drugi album Początek końca. Obecne wydanie The biutu wzbogacają nagrania koncertowe z Jarocina 93. Wolność, Piosenka dla żołnierza i Piosenka o Wiśle z tego festiwalu dostarczają właściwie tych samych wrażeń, co wersje studyjne
Spis utworów:
1. Wolność
2. Pałac
3. Buntszarego
4. Piosenka o Wiśle
5. Szara szarość
6. Kibel
7. Czas rewolucji
8. Przetrwanie
9. Piosenka dla żołnierza
10. Banzai
11. W.D.
12. Tylko sex
13. My nie jesteśmy z wami
14. Wolność
15. Piosenka dla żołnierza
16. Piosenka o Wiśle