Diastema
Zespół powstał w listopadzie 2003 roku pańskiego jak to sie mówi w kościele.Jeśli
niektórzy nie wiedzą to początkowo mieli?my wiele z ko?ciołem wspólnego, a mianowicie
próby odbywały sie w salce obok ko?cioła w Gronowie Elbląskim.Formacja powstała
z inicjatywy Błażeja Gawlińskiego (panikarz aka pty?), Bartka Takiesamonazwisko
(rufer),Piotrka Mrówczyńskiego (mrówa), Matełusza Gawlińskiego (matełka),a także
Tomasza Wrzoska (Wrzosiu). Jak już wcze?niej było wspomniane nasza kapela zaczęła
od skromnego można powiedzieć kolędowania. Gralismy w nie ogrzewanej salce jako?
tak do lutego albo marca, ja szczerze nie pamietam dokładnie. Początkowo Tomek(ze
3 próby) przyjeżdżał go?cinnie lub jak kto woli rekreacyjnie, lecz póżniej stal
sie członkiem kapeli tak zatwardzialym ze chce grać zawsze i wszedzie. Natomiast
Matełusz na starcie chciał zostac klawiszowcem z prawdziwego zdarzenia, no niestety
klawisze jego pozostawiały wiele do życzenia, to go na wokal wpakowali?my. Pizgało
niemiłosiernie wiec kto? kto miał jeszcze normalny mózg zaproponował przeprowadzkę.
Reszta się zgodzila i w ten sposób trafili?my na zaplecze Błażejowego sklepu.
Tam rozpoczął sie postęp i rozwój szybszy niż wcze?niej. Zagrali?my pierwszy
koncert w pubie Black(jeszcze pod nazwą Footsteps) razem z kapelą "a place
where the sun goes down". Nieco wcze?niej Zawitała do nas wokalistka Gusia,
lecz nasz repertuar różnił się nieco od tego, który Gu?ka preferowała i sie
po 2 pierwszych koncertach pożegnali?my. Jednak była i jest bardzo pozytywną
dla nas postacią i z tego miejsca chcemy ją serdecznie pozdrowić. Jak to jest
po pierwszym koncercie jest drógi, który też był w pubie Black. (Potem działy
sie rzeczy, których nie pamietam). No a potem z zaplecza sklepu przenie?li?my
swoją działalno?ć do garażu na tylach sklepu, wiec calkiem niedaleko. Na początku
maja zagraliśmy bardzo udany koncert na domowej imprezie u "semickiej dziewicy".
Rzczy dzialy sie szybko, materiał sie zwiększał i chęć grania także. Zagrali?my
koncert na festynie w Gronowie. Potem jeszcze jeden w pubie Black.... Przyszły
wakacje i przenie?li?my próby do garażu Rufera. tam też sie nagrali?my. Trzeba
nadmienić, że odbyli?my dwa koncerty w Szczytnie. Odbyły sie tam zajebiste imprezy
pomimo tego, że samo granie nie było w pełni zadowalające. (pozdrowienia dla
szczytna a w szczególno?ci dla ludzi, którzy sie z nami bawili). Podczas wakacji
zagrali?my także na bulwarze w elblągu z kapelami, które z nami najcze?ciej
grają (metanol, eksodus). Gdy skączył się blogi czas wakacji przemie?cili?my
się spowrotem do błażejowej, przytulnej klitki. Tak też tam nam mija czas...c.d.n....
a plyta może sie niedługo ukarze.
www.diastema.republika.pl