Właśnie oglądałem w TVN program "Pod napięciem". Przedstawiano tam wprowadzany w Polsce program policyjny zwany "zero tolerancji". Jest to program będący już w użyciu przez policję z Nowego Yorku. Władze NY twierdzą iż w ciągu 8 lat działania tego programu przestępczość spadła o 70%. I wszystko było by piękne, ale ... Pokazano materiał filmowy z Nowego Yorku, w którym wypowiadał się młody murzyn o programie "zero tolerancji" . Mówił o tym jak policja robi zasadzki na każdego, mówił iż często kiedy idzie ulicą w biały dzień dopadają go policjanci, rzucają go na ziemię, przeszukują, kopią itp. Warte uwagi jest to że chłopak ten był skromnie ubrany , bez złotych łańcuchów, markowych ciuchów itp. Materiał filmowy przedstawiał także scenkę, w której to dwaj policjanci podeszli do 80 letniego czarnego na wózku inwalidzkim. Kazali mu oni się wynosić "nie możemy pozwolić by włóczyli się tu bezdomni" ( bycie bezdomnym to przecież wielkie przestępstwo ). Odpowiedział on, ze tylko że prosi o pieniądze "kiedy coś dają mówię żeby Bóg im błogosławił, kiedy nie dają też życzę im Bożego błogosławieństwa". Jednak policjanci byli nieugięci ( uratowali zapewne w ten sposób wielu ludzi ). Być może ten kaleki starzec stracił nogi w Wietnamie a teraz państwo odwdzięcza się za jego poświęcenie i ofiarę. Kiedy program ten zostanie wprowadzony w Polsce to od razu poczujemy się bezpieczniej - w końcu bezdomni to największe zagrożenie dla nas. A tak na poważnie to nawet jeśli uda się policji zatrzymać kogoś podejrzanego o coś poważnego to co z tego? Przy naszym doskonałym prawie karnym po 48 godzinach i tak wyjdzie na wolność z powodu braku dowodów. A jeśli program "zero tolerancji" miałby być taki jak jego nazwa to policja powinna wparować na obrady sejmu i zamknąć 90% polityków, którzy są winni największych przestępstw w tym kraju.

Reasumując, wydaje mi się, że program ten zwiększy jeszcze bardziej brutalność policji a także spowoduje większe represje wobec najniższych warstw społecznych, które nie mają jak się bronić. Uważam, że akcja ta jest tylko na pokaz, że politycy cos robią. Ale ci z Nas, którzy patrzą i widzą dostrzegą jak wielki jest "ukryty faszyzm" w "naszym" państwie.

N.I.P.