no tak, tylko odpowiednie 'interpretacje' sa w stanie sprawic, zeby ktos uwierzyl, ze autor jednak mial cos innego na mysli i jesli pisze cos w sprzecznosci z innymi czesciami biblii to jest w tym ukryty cel.
żebyś dał na tacę
nie odpowiednie tylko właściwe-poczytaj będziemy gadać
gooy napisał/a:
mozna cale zycie byc niewierzacym, ale uwierzyc przed smiercia i nadal wygrac bilet do nieba
nie odpowiednie tylko właściwe-poczytaj będziemy gadać
wlasciwa interpretacje moze dac tylko autor. z tego co sie orientuje zaden z ewangelistow juz nie zyje, wiec bajania jakis dziadow wymyslone kilkaset lat pozniej, zeby to w jakis sposob ujednoznacznic sa raczej niewiele warte.
Kontrol Mind napisał/a:
i oczywiście ty wiesz kiedy umrzesz i masz czas.
jesli dozyje 70-80 to sie bede mogl spodziewac, ze to juz niedlugo.
jestem ciekaw co to za najbardziej zagorzali ateiści.
Nie słyszałeś o żadnym filozofie nawróconym na chrześcijaństwo
Generalnie jest taka tendencja że ci najbardziej zagorzali ateiści są najbardziej podatni na tzw."nawrócenie". Dlatego zawsze śmieszą mnie ludzie, którzy za wszelką cenę chcą udowodnić "jestem ATEISTĄ". Albo odwrotnie, to też jest śmieszne
Bluźnisz ale to nic trudnego. Skąd ja wiem że w życiu Bibli nie przeczytałeś. Oczywiście możesz skłamać że tak ,albo wkleić kilka cytatów ze Starego T. na potwierdzenie swojej wizji okrutnego Boga.
Całej biblii nie przeczytałem, wybacz, na niektórych fragmentach się wyłożyłem bo są nie do przebrnięcia. Ale znam wystarczająco dużo.
A co, muszę znać na pamięć?
Wkleić można i kilkadziesiąt cytatów, bo chociaż biblia jest ze sobą sprzeczna w bardzo wielu miejscach, to Jahwe w konsekwentnie pozostaje postacią odrażającą z perspektywy nie tylko człowieka współczesnego, ale i antycznego filozofa.
ja wymieniłem swoje ulubione i najbardziej pokraczne cytaty
Oczywiście,- tłumaczycie się, że były inne czasy, pastuchy potrzebowały bata nad sobą itd. - jest to żenada, bo to jest uzasadnienie historyczne które raczej podważa sens wiary w rzeczoną religię niż go umacnia.
Poza tym, w tych czasach istniały już systemy filozoficzne które były dużo bardziej bliższe naszemu dzisiejszemu pojęciu dobra, empatii, i sensu życia.
Cytat:
Polecam Ci poszukaj dobrych opracowań ewangelji apostołów najlepiej z objaśnieniami jak interpretować słowa Jezusa często niezrozumiałe ze względu na ówczesny język i czasy w jakich nauczał. Gdybyś poświęcił kilka chwil dziennie tej lekturze czytając ją ze zrozumieniem wstydziłbyś sie słow które napisałeś wyżej. Bez względu na to czy dalej byłbyś wierzacy czy nie.
To jest to, o czym wspominałem już wcześniej - sprytnie pomyślany marketing religii. Nawet jak coś wydaje ci się złe bądź głupie - to nic - znaczy że źle interpretujesz!
Ale widzisz, ja nauki Jezusa rozumiem, bo nie trzeba mieć do tego mózgu naukowca.
Przyznam, że w porównaniu do skurwysyna Jahwe, Jezus wykonał spory skok moralny, (czemu się dalej do tatusia przyznawał?) jednak dalej nie jest to jakaś rewelacja, no i dał się łatwo zrobić w bambuko - co zostało wytłumaczone dość pokrętnie.
Przy okazji: żenujące jest też to, że czcicie rzymskie narzędzie taniej kaźni.
Cytat:
Taki właśnie ma być. O wiele łatwiejszy do przyjęcia. Przecież
to on kusi. To co jest wartościowe nie zawsze jest łatwe i wymaga poświęcenia.
Sami go takim wymyśliliście, żeby móc to tak tłumaczyć
Jednak on mnie nie kusi (bo przecież nie wierzę w jego istnienie).
Po prostu zwracam uwagę że w ogólnie przyjętym obecnie rozumieniu ZŁA, to Jahwe, a nie Szatan przoduje - jest zawistny, każe do któregoś pokolenia wprzód, morduje osobiście i zachęca do mordu - przy czym żąda absolutnego posłuszeństwa.
Szatan natomiast to hedonista, ale zbrodni wojennych czy ludobójstwa, w przeciwieństwie do Jahwe, nie możma mu chyba przypisać, nie?:)
polecam ksiazke junga 'odpowiedz hiobowi'. jung w sposob niezwykle inteligentny i przystepny pokazuje nizszosc intelektualna i moralna boga wzgledem hioba, na podstawie pisma swietego. rewelacja!
_________________ I am sitting with a philosopher in the garden; he says again and again âI know that that's a treeâ, pointing to a tree that is near us.
Someone else arrives and hears this, and I tell him: âThis fellow isn't insane. We are only doing philosophy.â
L. Wittgenstein
Mnie właśnie przeczytanie biblii utwierdziło w przekonaniu, że to troche obciach przyznać się do katolstwa. Biblia jest pełna zaprzeczeń i jest sprytnie zmontowana, Wiele "zasad" do tej pory funkcjonujących w kościele katolickim zostało wymyślone przez średniowiecznych papieży w odpowiedzi na rozkład moralny jaki panował w ten czas. Nowy testament nigdy nie był i nie będzie zawierał wszystkich ewangelii spisanych przez rzekomych apostołów Chrystusa. Taka sytuacja doprowadziłaby do ostatecznej żenady w tej organizacji. Pewne zaprzeczenia są zbyt wyraźne i nie da się ich zinterpretować w taki sposób aby wszystko do siebie ładnie pasowało.
Polecam poszperać trochę w książkach albo chociaż w googlach, wikipedii i poczytać coś w tym temacie. Kto oglądał film Zeitgeist i zaciekawiły go teorie o katolicyzmie przedstawione tam pewnie tak jak przedstawione tam teorie sprawdził. Wielce prawdopodobnym jest że kult Jezusa jest odmianą kultu słońca bardzo popularnego w czasach kiedy życie człowieka zależało od rolnictwa. Podobieństw z Egipskim kultem Ra jest tak wiele, że to aż głupio się czyta.
z tego co sie orientuje zaden z ewangelistow juz nie zyje, wiec bajania jakis dziadow wymyslone kilkaset lat pozniej,
W jezyku greckim NT powstal 52-98 n.e. Wiec smiem twierdzic ze nie bardzo wiesz o czym dyskutujesz.
gooy napisał/a:
jesli dozyje 70-80 to sie bede mogl spodziewac, ze to juz niedlugo.
jesli
Szo napisał/a:
Oczywiście,- tłumaczycie się, że były inne czasy,
Jacy my my,wy,oni Chlopie nie jestem ksiedzem ,nie naleze do zadnej partii czy stowarzyszenia i nie nawracam nikogo- sami sie nawroca jak ten twoj Dmowski.
ko0niu napisał/a:
Kto oglądał film Zeitgeist i zaciekawiły go teorie o katolicyzmie przedstawione tam pewnie tak jak przedstawione tam teorie sprawdził. Wielce prawdopodobnym jest że kult Jezusa jest odmianą kultu słońca bardzo popularnego w czasach kiedy życie człowieka zależało od rolnictwa. Podobieństw z Egipskim kultem Ra jest tak wiele, że to aż głupio się czyta.
Nawet przez neta jestem w stanie udowodnic Ci ze nie znasz B. i zadne google by Ci nie pomogly ale moj czas jest o wiele cenniejszy by sie tym zajmowac.
Jezus jest postacia historyczna. Zyl naprawde. Mozesz jedynie nie wierzyc ze byl prawdziwym prorokiem.
Najsmieszniejsze jest to ze wiele osob obejrzy caly film, przeczyta wspolczesna ksiazke ale jakos nie moze przeczytac calej B. ze zrozumieniem i chca o niej wlasnie dyskutowac. Wiec jesli nie znaja B. skad maja wiedziec jak bardzo zmanipulowane sa teorie zawarte w filmach ktorych uzywaja jako argumentow w dyskusji.
kult Jezusa jest odmianą kultu słońca bardzo popularnego w czasach kiedy życie człowieka zależało od rolnictwa.
Cytat:
Jezus jest postacia historyczna. Zyl naprawde. Mozesz jedynie nie wierzyc ze byl prawdziwym prorokiem.
Fakt istnienia Jezusa nie jest dowodem na istnienie Boga, podobnie jak podobieństwa w religiach basenu Morza Śródziemnego... To drugie świadczy raczej o "sztucznym" (czyt. ziemskim) pochodzeniu religii - co dla żadnego religioznawcy nowością nie jest.
To tylko warstwa "fizyczna", "realna", bo ta duchowa i mistyczna zawsze pozostaje nie do końca wypowiedziana.
Dokładnie. A i fakt istnienia Jezusa można podważyć, jak ktoś mi poda prawdziwy dowód, typu zapisek historyczny z jego czasów, a nie napisany 5 wieków później. Może też być odnalezienie grobu Jezusa z Nazaretu, syna Marii i Józefa, zmarłego na krzyżu w wieku 33 lat.
Wszstko dobrze Stan . Prawda jest taka ze im bardziej bedziesz sie zaglebial w teorie filozoficzne tym wieksza bedziesz mial wode z mozgu. Co filozof to teoria. To ze religie sa podobne do siebie to raczej jest na plus. Moze swiadczyc ze wszstkie wyrastaja z jednego pnia. Odrzucajac juz na bok te spory faktem niezaprzeczalnym jest fakt ze w najstarszych podaniach na temat pochodzenia czlowieka najstarszch kultur , plemion z roznych czesci swiata czlowiek pojawia sie na Ziemi przychodzac z nieba ,kosmosu.
Ryszard
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1598 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Śro 07 Paź, 2009
Kontrol Mind napisał/a:
Odrzucajac juz na bok te spory faktem niezaprzeczalnym jest fakt ze w najstarszych podaniach na temat pochodzenia czlowieka najstarszch kultur , plemion z roznych czesci swiata czlowiek pojawia sie na Ziemi przychodzac z nieba ,kosmosu.
Jasne, zeszliśmy z nieba po drabinie. Rozumiem, że zdecydowanie odrzucasz teorię ewolucji?
To, że religie pochodzą z jednego pnia (nie zapędzajmy się, tylko 3 najbardziej u nas znane) niczego nie dowodzi. Przenikanie się kultur, ewolucja społeczeństw i rozwój techniki oraz nauki wymusił oderwanie się od "pnia" nowych odłamów, z których niektóre stały się popularne, bo trafiły w potrzeby ludzi.
_________________ nie umiemy się bawić w dyskotece
W jezyku greckim NT powstal 52-98 n.e. Wiec smiem twierdzic ze nie bardzo wiesz o czym dyskutujesz.
widze, ze Ty nie wiesz, o mi nie chodzi o ewangelistow, tylko o tworcow tych, tak polecanych przez Ciebie, jedynych wlasciwych opracowan pisma swietego. nie bardzo mieli oni mozliwosc pogadania ze swiadkami owczesnych wydarzen.
Kontrol Mind napisał/a:
gooy napisał/a:
jesli dozyje 70-80 to sie bede mogl spodziewac, ze to juz niedlugo.
jesli
a jesli umre szybciej to ominie mnie watpliwa przyjemnosc robienia z siebie idioty przez nawrocenie sie.
Kontrol Mind napisał/a:
Wiec jesli nie znaja B. skad maja wiedziec jak bardzo zmanipulowane sa teorie zawarte w filmach ktorych uzywaja jako argumentow w dyskusji.
i skad maja wiedziec jak bardzo jest zmanipulowana oficjalna opinia kosciola katolickiego nt biblii.
Kontrol Mind napisał/a:
faktem niezaprzeczalnym jest fakt ze w najstarszych podaniach na temat pochodzenia czlowieka najstarszch kultur , plemion z roznych czesci swiata czlowiek pojawia sie na Ziemi przychodzac z nieba ,kosmosu.
nie bardzo mieli oni mozliwosc pogadania ze swiadkami owczesnych wydarzen.
uwierzyłbyś gdybyś miał możliwość pogadać ze świadkami tamtych wydarzeń a może byś stwierdził że i oni kłamią. Najlepiej jakby Bóg Ci sie objawił i pogadał z Tobą To było na polsacie dwa dni temu.(abstrachując od jakiegokolwiek kościoła czy kleru, wiara nie na tym polega by wierzyć w to co udowodnione -to nie wiara tylko akceptacja faktów ).
taa..a mnie wersja scjentologów. Byliśmy durnymi zwierzętami ale weszły w nas dusze które uciekły z galaktycznego więzienia. Nie ma to jak religia wzorująca się na pomysłach pisarza science- fiction
Ryszard
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1598 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Śro 07 Paź, 2009
Jako fan southparku musiałeś widzieć ten odcinek, po prostu musiałeś!
_________________ nie umiemy się bawić w dyskotece
Ty faktycznie było!! Ale to już daaawno było chyba..może 8 sezon? 9? Najgorsze jest to, że w south parku nie było to przejaskrawione. Oni naprawde w to wszystko wierzą, w lorda xenu, w galaktyczne więzienie, w dobrych kosmitów którzy zabiorą ich z tego łez padołu. O wszystkim tym są święcie przekonani
Najsmieszniejsze jest to ze wiele osob obejrzy caly film, przeczyta wspolczesna ksiazke ale jakos nie moze przeczytac calej B. ze zrozumieniem i chca o niej wlasnie dyskutowac.
bo ciężko przez nią przebrnąć, jest dramatycznie nudna. A ty ile razy przeczytałeś? Śmiem twierdzić że jak mniej niż 3 od deski do deski, i nie było to wczoraj, to też masz mgliste pojęcie.
Zresztą większość katolików w Polsce również biblii nie przeczytała, - bo gdyby zobaczyli w jakie głupoty wierzą to by się zateizowali.
Zresztą - o czym tu dyskutować - zaczniesz czytać Biblię w dowolnym miejscu to nie minie parę stron aż trafisz na jakiś "kwiatek" który może cię pozbawić wiary, hehe (no tak, ale to sprawka wiadomo kogo... - czyżby to Szatan napisał biblię?)
Cytat:
Prawda jest taka ze im bardziej bedziesz sie zaglebial w teorie filozoficzne tym wieksza bedziesz mial wode z mozgu.
I to mówi człowiek broniący religii, która robi wodę z gównami z mózgu.
Religia ma świetny system marketingowy:
Nie wierzysz bo trudno jest uwierzyć - UWIERZ! Przecież nie może być za łatwo!
Tylko że tutaj powinniśmy moim zdaniem rozróżnić przed tym w co trudno uwierzyć, bo jest niesamowite (np. człowiek ciągnący zębami ciężarówkę), a czymś co jest po prostu GŁUPIE. I religia chrześcijańska to dla mnie to drugie.
Nie wierzę - bo to po prostu jest idiotyczne, a nie dlatego że to takie fajne, że nie do wiary.
ps. Jak juz Ryszard napisał, tylko trzy wyrastają ze "wspólnego pnia". Religie pogańskie w antycznej Europie wyrastały z zupełnie innego, nie mówiąc już o religiach wschodu, afryki czy ameryki....
a mnie zastanawia inna kwestia, dlaczego religia w ogóle powstała, nie ma chyba takiego ludu który by nie miał jakichś wierzeń, bogów, czy idoli, czasem są to podobne systemy czasem zupelnie rózne ale zawsze są, dlaczego człowiek zawsze wymyślał sobie istoty wyższe/ mądrzejsze/potężniejsze od siebie
może dlatego że naprawde miał do czynienia z takimi istotami
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
zaczniesz czytać Biblię w dowolnym miejscu to nie minie parę stron aż trafisz na jakiś "kwiatek" który może cię pozbawić wiary
Szo napisał/a:
czyżby to Szatan napisał biblię?)
Szo napisał/a:
Nie wierzę - bo to po prostu jest idiotyczne, a nie dlatego że to takie fajne, że nie do wiary
Szo litości .Co to za argumenty.
Nie czytasz B. bo jej nie rozumiesz. Nie wierzysz bo B.pozbawiła Cię (może pozbawić wiary). Kup sobie taką gdzie będą objaśnienia odwołania do jęz. hebrajskiego,greckiego, przypisy rys historyczny miejsca i czasów. Napewno będzie lepiej się czytać. I co najważniejsze rozumieć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum