Koledzy vs. Dziewczyna
Kto lepszy?
Koledzy
42%
[ 40 ]
Dziewczyna/y
57%
[ 54 ]
Głosowań: 13
Wszystkich Głosów: 94
Autor
Wiadomość
hellfuel
Dołączył: 07 Lut 2006 Posty: 127
Wysłany: Nie 26 Lut, 2006
Dziewczyna może być najlepszym kumplem, najlepszy kumpel nigdy nie będzie dziewczyną (chyba, że nazywasz się Biedroń).
Głos na "dziewczyna".
_________________ rat rider
28.03
Blekit
Spaghetti Master
Dołączył: 30 Sty 2004 Posty: 1468 Płeć:
Wysłany: Nie 26 Lut, 2006
racja
dopiero teraz zaglosowalem
_________________ rock'n'roll fucked my soul
Jules Winnfield
Dołączył: 07 Lis 2003 Posty: 370 Płeć:
Wysłany: Nie 26 Lut, 2006
dla zmienienia toru dyskusji luźna myśl: dziewczyny się zmieniają i uczucia przychodzą i odchodzą, a kumple są kumplami
Blekit
Spaghetti Master
Dołączył: 30 Sty 2004 Posty: 1468 Płeć:
Wysłany: Nie 26 Lut, 2006
że niby kumple nigdy się nie zmieniają? czyli nieprawdą jest, że ludzie się zmieniają, bo tak naprawde tylko kobiety się zmieniają?
a kumple bywają chujami
nigdy nie wiesz jak jest naprawdę
_________________ rock'n'roll fucked my soul
Jules Winnfield
Dołączył: 07 Lis 2003 Posty: 370 Płeć:
Wysłany: Nie 26 Lut, 2006
wiem. tzn nie wiem, ale jednak na podstawie zarówno własnych doświadczeń jak i obserwacji grona znajomych - uczucia się znacznie łatwiej i częściej zmieniają
Blekit
Spaghetti Master
Dołączył: 30 Sty 2004 Posty: 1468 Płeć:
Wysłany: Nie 26 Lut, 2006
to fakt, ale bywają i te trwalsze
milosc podparta przyjaźnią żyje długo
_________________ rock'n'roll fucked my soul
hellfuel
Dołączył: 07 Lut 2006 Posty: 127
Wysłany: Nie 26 Lut, 2006
A ja na podstawie własnych doświadczeń i obserwacji wysuwam absolutnie odwrotne wnioski (niż Jules).
_________________ rat rider
28.03
Jules Winnfield
Dołączył: 07 Lis 2003 Posty: 370 Płeć:
Wysłany: Nie 26 Lut, 2006
a kto by się czegoś poważnego spodziewał po 18-19 letniej osobie
Blekit
Spaghetti Master
Dołączył: 30 Sty 2004 Posty: 1468 Płeć:
Wysłany: Nie 26 Lut, 2006
nigdy nie slyszeliscie o parze, ktora od wieku mlodziezowego do średniego ze sobą wytrzymała?
_________________ rock'n'roll fucked my soul
Blekit
Spaghetti Master
Dołączył: 30 Sty 2004 Posty: 1468 Płeć:
Wysłany: Nie 26 Lut, 2006
no ja również znam, zazdroszczę i wlasnie sam sobie tego życze
_________________ rock'n'roll fucked my soul
bnr
Dołączył: 20 Mar 2005 Posty: 866 Płeć:
Wysłany: Nie 26 Lut, 2006
tez sobie tego zyczne
hyhy
_________________ shame on a nigga who try to run game on a nigga
wu buck wild with the trigger!
shame on a nigga who try to run game on a nigga
nerka
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 536 Skąd: Nowa Aleksandrya
Wysłany: Pon 27 Lut, 2006
jacy wy uroczy słiiit
_________________,,aktywizm musi isc w parze z aktywnoscia!, a przynajmniej z nia nie kolidowac."
michass
Dołączył: 16 Gru 2004 Posty: 165 Skąd: Głogów / Zielona Góra Płeć:
Wysłany: Pon 27 Lut, 2006
Blekit napisał/a: nigdy nie slyszeliscie o parze, ktora od wieku mlodziezowego do średniego ze sobą wytrzymała?
Rodzice mojej koleżanki są razem od 17 roku życia.
Blekit
Spaghetti Master
Dołączył: 30 Sty 2004 Posty: 1468 Płeć:
Wysłany: Pon 27 Lut, 2006
to Cie przebije para, o ktorej wspomnialem - mieli po 14 lat, teraz 40/41/42 (jakos tak)
_________________ rock'n'roll fucked my soul
Phallu Sofia
Dołączył: 26 Gru 2005 Posty: 148
Wysłany: Pon 27 Lut, 2006
a moi starzy znają się od malutkosci, tata byl kumplem brata matki a są ze sobą od 17 roku życia napewno, co wcześniej się działo nie wiem
A par takich znam wiele... starzy wielu znajomych sie hajtali majac ok.18,19, zauważam, ze obecnie z takimi parami coraz gorzej jak patrze na malżeństwa znajomych...
goblet
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 1
Wysłany: Pon 27 Lut, 2006
a mój facet właśnie ciągle woli wszędzie łazić ze mną i mnie to wkurwia momentami , mógłby wreszcie iśc gdzieś się schlać sam i dać mi spokój
QkiZ
Dołączył: 14 Cze 2005 Posty: 1871 Skąd: WWa Płeć:
Wysłany: Pon 27 Lut, 2006
cky2k napisał/a: Czasem nawet obecnosc kolezanek staje sie uciazliwa
eee tam, swoje koleżanki traktuje tak samo jak kolegów i nawet do nich mówie "stary".
_________________
askar
Dołączył: 06 Wrz 2005 Posty: 120
Wysłany: Czw 02 Mar, 2006
hellfuel napisał/a: Dziewczyna może być najlepszym kumplem, najlepszy kumpel nigdy nie będzie dziewczyną
prawda
QkiZ napisał/a: swoje koleżanki traktuje tak samo jak kolegów i nawet do nich mówie "stary"
to juz nawet jak nie kolegow tylko ojca
_________________ go with the flow
Angel Of Death
Dołączył: 21 Gru 2005 Posty: 88 Skąd: nowy sącz
Wysłany: Czw 02 Mar, 2006
ilineary napisał/a: Ja nie rozumiem takich dziewczyn, co niepozwalają chłopakowi spotykać się z kumplami
właśnie...
każdy musi raz na jakiś czas sobie odpocząć...
nabrać sił...
_________________ ...
QkiZ
Dołączył: 14 Cze 2005 Posty: 1871 Skąd: WWa Płeć:
Wysłany: Pią 03 Mar, 2006
askar napisał/a: to juz nawet jak nie kolegow tylko ojca
buehehehe, dobre
_________________
szaber
Dołączył: 19 Maj 2005 Posty: 507 Skąd: oświęcim
Wysłany: Pią 03 Mar, 2006
jeżeli mój mężczyzna nie jest moim najlepszym przyjacielem to szkoda czasu na taki związek
_________________ z gówna kryształu nie zrobisz...
Tym3k
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 3 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 06 Mar, 2006 ?
Koledzy czy dziewczyna? hmz
Qmple ważni, ale dziewczyna ważniejsza o!
Dziewczyna > Qmple
_________________ Uważam, że Punk nie umarł i żyje on w każdym z nas.
Dotyczy on spraw które są aktualne przez cały czas.
Kibic KSP polonii warszawy :]
riot
Dołączył: 26 Gru 2004 Posty: 554 Płeć:
Wysłany: Pon 06 Mar, 2006
a ja powtarzam ze "koooledzy som najważniejsi!"
askar
Dołączył: 06 Wrz 2005 Posty: 120
Wysłany: Pon 06 Mar, 2006
Kamil napisał/a: "koooledzy som najważniejsi!"
kolegow ma sie wielu, a dziewczyne tylko jedna
_________________ go with the flow
Tym3k
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 3 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 06 Mar, 2006 Dokładnie
DOKŁADNIE
DO-KŁA-DNIE
* czasami ma się sporo dziewczyn-dopóki nie znajdzie się tej jedynej
_________________ Uważam, że Punk nie umarł i żyje on w każdym z nas.
Dotyczy on spraw które są aktualne przez cały czas.
Kibic KSP polonii warszawy :]