Oto Tosia.
Była jeszcze Kulka, ale spierdoliła jakiś czas temu. Tosia jest za to 100% domowym kotem.
Drży nawet na myśl o wyjściu na balkon.
Przedwczoraj mój niemąż i córka mieli iść sobie na spacer. Wrócili z królikiem... Tzn z kotem. Albo cokolwiek to jest. Wygląda jak królik i chodzi jak królik. Ale miauczy
Zdjęcie zrobię jak wyjdzie spod szafy wreszcie.
ładny cot. Mój właśnie na 100% domowy nie jest, dlatego też został przetransportowany na parcelę rodziców. Zmiana jego zachowania jest wielka, nie łazi nie gryzie (tak często) domowników. Od kiedy może sobie śmigać po dworze uspokoił się o 13razy
_________________ IQ jeden z drugim ma 102 a punk 77.
na tym zdjęciu wygląda identycznie jak kot mojej znajomej, Kosmos kot jest popierdolony jak paczka gwoździ, wczoraj trzy godziny nie chciał zejść z drzewa, kradnie dzieciom bułki i pije tylko z kubka, do tego jest tak żywy że robi bagno jak za całe schronisko. więc jeśli wygląd kota warunkuje jego charakter to współczuję
_________________ culture is not your friend
recze bere !
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
chwilowo tak, ale zastanawiam się czy nie zaadoptować jej czasem kolegi, bo kumpela ma zamiar go oddać, a się z nim bardzo lubimy, bo posłużyłam mu kiedys jako tygodniowy hotel
A co do Rewizjii, to zdjęcie stare, teraz jej się przytyło nieźle
_________________ Wy "normalni", przyzwoici
Wy zadbani, pracowici
Wy wszechmocni, wszechwiedzący
oto Wy
ludzie
świetny pomysł, bo szczury to zwierzęta stadne i powinno się je trzymać minimum po 2 tylko jak się już zdecydujesz na faceta to pamiętaj o kastracji albo sterylce Rewizji
Dołączył: 28 Lis 2012 Posty: 873 Skąd: Doliny i Góry Płeć:
Wysłany: Nie 12 Sty, 2014
a to mojeeeeeeee
_________________ Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
Wziąłem wczoraj koszatniczkę do komputera.Znalazła jakiś ołówek i zaczęła go ostrzyć.Chyba pisać coś chciała.
Ps.Mały układa sobie piosenki o siostrze co ją bardzo denerwuje.Sam też jest wybuchowy,szybko się wkurza ale jeszcze szybciej mu przechodzi.Dostał skierowanie do logopedy,nie wymawia niektórych liter.Wywaliłem to na razie,trochę go sam poćwiczę,a jak nie dam rady to zawsze jeszcze będzie okazja później odwiedzić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum