O jeszcze Big Cyc mi się przypomniał. Kiedyś to była fajna kapela:) W podstawówce wszyscy spiewali o babci klozetowej:) albo balladę o smutnym skinie:) ale to nie jest punk oni się nabijają ze wszystkiego z punków również i to było fajne, teraz to hała.
_________________ Moje marzenia to dla innych kiepski żart, mówią wciąż o mnie pierdolnięty.
O jeszcze Big Cyc mi się przypomniał teraz to hała.
hałabała chyba
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
Aida
Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 467 Skąd: stąd Płeć:
Wysłany: Pią 17 Cze, 2011
Ja punk słucham od urodzenia Mówią mi, że jak byłam mała , to strasznie darłam mordę przestawałam jak byłam na dworze, albo jak puszczali mi Dezertera.
_________________ " Punk jest w nas, w naszych sercach, w naszej duszy, w naszej muzyce. Robimy wiec to co chcemy, a nie to co robia inni"
Starszy brat zawsze przynosił jakieś kasety z gimnazjum.
A zaczęło się to od tego,że przyniósł kasetę Dezertera.Zamknął się w pokoju i nie pozwolił mi słuchać.Ale kiedy wyszedł z domu ukradłem mu ją i pusczałem ją sobie na moim starym grundigu.Potem przynosił do domu KSU,Moskwę,Włochatego,Sex Pistols,Ramonesów itp.
A punkiem jestem od koncertu Dezertera.
U mnie zaczęło się to późno bo dopiero w wieku 17 lat. Kumpel przyniósł na imprezę płyty Nirvany i katował nimi wszystkich. Na początku mi się nie podobało ale po jakimś czasie pożyczyłem od niego te płyty, potem inne i tak zaczęła się moja przygoda z rockiem, która trwa 10 lat.
Nie pierdol suchy że nirvana nie ma nic wspólnego z punkrockiem. Bleach to momentami dość punkowa płyta, wszystkie zresztą ich krążki mają na sobie fajne numery z punkowym korzeniem. Pomińmy pedalskie ballady i zostaje nam całkiem niezła kapela.
A czy ja pisałem ze nie ma ??? Zle 1 post przeczytałem bo napisane było ''jak to sie zaczeło u was z rockiem i punk rockiem'' . A już gromy sie sypią zreszta Nirvany nigdy nie trawiłem zadnej płyty wolałem Soundgarden
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
Ostatnio zmieniony przez suchy693 Pią 22 Lip, 2011, w całości zmieniany 1 raz
a ja tam za bajtla cwiczylem nirvane bez przerwy. A potem poznalem fajniejsze kapele i koszulki z brodatym ćpunem poszły się jebać
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum