nareszcie sobota. w tygodniu mam codziennie od rana praktyki i nigdy nie wiadomo do której. raz nas babka wypuściła o 20 a następnego dnia mieliśmy na 6:30. biorąc pod uwagę, że większość dziewczyn dojeżdża z jakichś wiosek i zajmuje im to ok 2 godz. to miło, że tak nas traktują. ale to normalka. na naszej uczelni student to śmieć, który o życiu osobistym nie powinien nawet myśleć. a poza tym jest ok
teraz np mamy zajęcia w hospicjum razem z kapucynami, franciszkanami czy jak im tam. zawsze się można uśmiechnąć i "braciszku, a może byś zrobił...?" itd. w zamian mają z nami wspólną szatnię, gdzie rozbieramy się z mundurków
wajch napisał/a:
Ja pierdole, przesrane. To co Wy im na pytania macie odpowiadać? "Sorry, umrzecie." ?
no mniej więcej. albo proszę zapytać lekarza.
swoją drogą lekarza to tam może ze dwa razy widziałam.
Mecenas napisał/a:
po dniu takiej roboty nic ino się najebać
a żebyś wiedział.
tylko problem jest taki, że zazwyczaj jestem tak wyjebana, że mimo najlepszych chęci padam. ostatnio np koń i hera wpadli. z tego co pamiętam to po dwóch piwach leżałam na stole... ;]
Dzisiaj 1 odcinek Surowi Rodzice pokazane bedzie jak mozna zmienic punkowców,emo,anarchistów,metalowców za cięzkie pieniadze na grzecznych osobników .Nastepny chujowy gniot produkowany i zakłamany przez TVN .
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
Dzisiaj 1 odcinek Surowi Rodzice pokazane bedzie jak mozna zmienic punkowców,emo,anarchistów,metalowców za cięzkie pieniadze na grzecznych osobników .Nastepny chujowy gniot produkowany i zakłamany przez TVN .
Jestem bardzo ciekaw jak ten program bedize wygadac.
_________________ [...] Jestem pojebany, jestem nienormalny, jestem Inny - i niech tak zostanie [...]
„Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami"
Chuj w tą telewizję. Nie dawno mi koleś opowiadał, że potrzebował kasy to naściemniał coś w rozmowach w toku dostał 630złotych i jeszcze babca do niego "ja kiedyś byłam i gadałam, że mnie mąż molestuje, a ja męża nie mam" mówią, żę ten TVN gówno, a to takie same gówno jak wszystko :p
co za wieczór wczoraj był. nawaliłam się niechcący z własną matką. przemyciłyśmy wino w niedozwolone miejsce, a następnie spożywałyśmy kolejną butelkę na ulicy. wdałam się też przypadkiem w krótką, ale za to dosadną konwersację z maleńczukiem
wyciągnęłam jeszcze od matki ostatnie pieniądze, bo mi się na drugi koncert jednego wieczoru zachciało iść.
potem obudził mnie budzik o 6 rano, a ja do teraz nie mogę sobie przypomnieć jak się w łóżku znalazłam.
kurde, jak za młodych lat
dzisiaj jeszcze próbowałam przekonać początkującego kapucyna, że bóg nie istnieje i żeby nie marnował życia na siedzenie w klasztorze i pytałam czy na pewno chce zrezygnować z seksu do końca życia?!
Dołączył: 06 Cze 2011 Posty: 590 Skąd: od bociana Płeć:
Wysłany: Pon 12 Mar, 2012
Trzeba było go doświadczyć jakie to fajne.
_________________ nie ma zagrożenia
HardcorePunk
Dołączył: 04 Mar 2012 Posty: 16 Skąd: Wałbrzych Płeć:
Wysłany: Pon 12 Mar, 2012
magdalenik napisał/a:
co za wieczór wczoraj był. nawaliłam się niechcący z własną matką. przemyciłyśmy wino w niedozwolone miejsce, a następnie spożywałyśmy kolejną butelkę na ulicy. wdałam się też przypadkiem w krótką, ale za to dosadną konwersację z maleńczukiem
wyciągnęłam jeszcze od matki ostatnie pieniądze, bo mi się na drugi koncert jednego wieczoru zachciało iść.
potem obudził mnie budzik o 6 rano, a ja do teraz nie mogę sobie przypomnieć jak się w łóżku znalazłam.
kurde, jak za młodych lat
dzisiaj jeszcze próbowałam przekonać początkującego kapucyna, że bóg nie istnieje i żeby nie marnował życia na siedzenie w klasztorze i pytałam czy na pewno chce zrezygnować z seksu do końca życia?!
Zazwyczaj po spożyciu dużej ilości alkoholu następuje tzw. Teleportacja. Najczęściej człowiek teleportuje się do izby wytrzeźwień.
całe szczęście ja się teleportuje do własnego wyra, gorzej ze czesto z butami
w sobote wypiłem 3 szklanki rumu i 6 piw i czułem się trzeźwy co się kurwa dzieje
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
Aida
Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 467 Skąd: stąd Płeć:
Wysłany: Wto 13 Mar, 2012
Mecenas napisał/a:
całe szczęście ja się teleportuje do własnego wyra, gorzej ze czesto z butami
ja niestety często butów nie mam, bo gubię
_________________ " Punk jest w nas, w naszych sercach, w naszej duszy, w naszej muzyce. Robimy wiec to co chcemy, a nie to co robia inni"
Jako iż opowiadała mi tą historię, a wybitnie mi się podobała to o ile dobrze pamiętam to zgubiła jednego buta, nie mogła znaleźć to wypierdoliła drugiego,a po jakimś czasie kolega oddał jej tamtego, bo znalazł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum