No i jest duża zmiana. Impreza "Rock'n'Roll Horror Night" #9 zostaje przeniesiona na 29.10. do "Proximy". Na tym koncercie wystąpią NOVEMBER, THE CUFFS oraz... MARKY RAMONE!!!
30.10. w PRL inna impreza - "Dark Side Show" (BATSAB, THE PHANTOMS, DJ Bigos)
_________________ A to piosenka dla was i dla waszych rodziców... ładna piosenka... zaśpiewajmy ja razem klaszcząc w dłonie...
Tym koncertem jestem OSRANY po całości. Jadę raczej do Krk - Hansy, to nie Wy go tam robicie ?
Jestem zesrany bo chyba GRAVES jest z nim na trasie a to najlepszy wokalista świata. Sram się odkąd pamiętam, dźerego już widziałem, zobaczę gravesa i pozostanie mi jeszcze tylko doyle i glen
ZAJEBIŚCIE jeżeli na 100% z nimi będzie, marzy mi się go widzieć, takie moje małe zboczenie - nic tego nie przebija. K O S M O S !
_________________ "czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
widziałeś na żywca? grali jakoś 2 lata temu trasę z disorientami, po mojemu słabizna, no ale mnie się z nagrań w ogóle nie podoba, więc i na żywo mieli małe szanse żeby podbić moje serce
słuchałem na youtubie ( http://www.youtube.com/watch?v=YV6LI9uXDJ4 ) tego Marky Ramone Blitzkrieg i jak dla mnie ten typ nie nadaje się do śpiewania pankroka, po prostu moim zdaniem brzmi to strasznie
robiłem przypadkiem jeden z gigów trasy szwedów. Dostałem od nich płyty. Ja się bawiłem bardzo dobrze i miło wspominam
GRAVES ma najlepszy na świecie wokal - uwielbiam drugą odsłonę Misfits - to w niej się zakochałem i kocham do dziś. Z racji braku muzyki netu itp wczesne Misfits odkryłem znacznie þóźniej.
Wciągam Misfits, wciągam jego solowe płyty - z pierdolnięciem jak i akustyczne, wciągam Gotham Road, to co nagrał z Ramonsem jest przechuj - ogólnie nie ma lepszego wokalisty po mojemu.
Dobry wokalista musi mieć dobry głos - zdziwił mnie pod tym względem koleś z Bad Religion za którym specjalnie nie przepadam. http://www.youtube.com/wa...tWtG&playnext=1
Wokal ma zajebisty i czysty. Graves i tak bije wszystkich
Tyle po mojemu.
_________________ "czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
robiłem przypadkiem jeden z gigów trasy szwedów. Dostałem od nich płyty. Ja się bawiłem bardzo dobrze i miło wspominam
GRAVES ma najlepszy na świecie wokal - uwielbiam drugą odsłonę Misfits - to w niej się zakochałem i kocham do dziś. Z racji braku muzyki netu itp wczesne Misfits odkryłem znacznie þóźniej.
Wciągam Misfits, wciągam jego solowe płyty - z pierdolnięciem jak i akustyczne, wciągam Gotham Road, to co nagrał z Ramonsem jest przechuj - ogólnie nie ma lepszego wokalisty po mojemu.
Dobry wokalista musi mieć dobry głos - zdziwił mnie pod tym względem koleś z Bad Religion za którym specjalnie nie przepadam. http://www.youtube.com/wa...tWtG&playnext=1
Wokal ma zajebisty i czysty. Graves i tak bije wszystkich
Tyle po mojemu.
zgadzam się, że graves zajebiście śpiewa w misfitsach, solowych dokonań nie słyszałem, ale tutaj mu niezbyt idzie. obczaj ten link co podałem wcześniej, przecież to padaka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum