Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 311 Skąd: To tu To tam Płeć:
Wysłany: Wto 19 Sty, 2010
cicho podpowiadam - więcej takich koncertów
Czekam ze zniecierpliwieniem na Ld50
Oczywiście Madness ma swoje wady jako klub i barierki o których to byla już mowa mogą odstraszać aczkolwiek bardziej przeszkadza mi śliska nawierzchnia - "podnoszę się i znowu upadam"
Pozytywnie zaskoczyl mnie Whitman - tylko nie wiedzieć czemu grali jakoś krótko
_________________ Powoli będę szedł po śniegu za głosem wiatru północnego, co w wiecznej burzy i zamieci swobodny wieje od stuleci
i grożąc ziemi, grożąc niebu, człowieka uczy swego gniewu
kaowiec napisał(a):
Szkoda tylko, że Whitman nie zagrał nieco dłużej.
Czarny! napisał(a):
Dla mnie też trochę za krótko Whitman zagrał
yabose napisał(a):
jeden trochę za krótko ;]
Sorki,ale mi się wydawało że męczymy bułę stanowczo za długo Następnym razem się poprawimy.
Co do barierek - sprzęt musi być chroniony, po pierwsze - swoje waży po drugie swoje kosztuje... nie chcieli byśmy, żeby się zwalił na szaleńcze pogo pod sceną.
Oczywiście Madness ma swoje wady jako klub i barierki o których to byla już mowa mogą odstraszać aczkolwiek bardziej przeszkadza mi śliska nawierzchnia - "podnoszę się i znowu upadam"
fakt, sliska nawierzchnia wkurwia. ale trzeba przyznac, ze to nie tylko w madnessie jest problemem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum