co do postmodernizmu, to chyba nierozsadnie go krytykowac, majac w opisie cytat z Wittgensteina
toc to tworca pozytwizmu logicznego, lepszego kandydata do krytyki postmodernizmu nie uswiadczysz (oczywiscie, jest jeszcze tzw. druga (pozniejsza) filozofia wittgensteina, ktora od pozytywizmu to daleko odchodzi, ale i tak mowiac ogolnie o wittgensteinie po pierwsze mysli sie o neopozytiwzmie nie o jego poznym pragmatyzmie).
Cytat:
z tym, że zwykle znaczenie wyrazu zależy od tego jak słowa nacechuje emocjonalnie mówiący oraz od tego w jakim kręgu się obracasz.
oczywiscie. moj post od poczatku do konca byl zartem, stad tez odpowiednie minki. tak jak i widze Tobie, blizej mi do pragmatyzmu, anizeli powiedzmy pozytywizmu logicznego (bo w takim duchu napisalem post).
Cytat:
z tym postmodernizmem to, chyba nie do końca załapałem, chodzi o impresjonizm, ekspresjonizm (i w konsekwencji wieloznaczność)?
ogolnie to postmodernizm ucieka od poszukiwan Prawdy, od gloszeniua twardych ontologicznych czy epistemologicznych zoobwiazan, ktore to np pozwalaja na modernistyczne podejscie do nauki i postepu czy symobliczno-interpretacyjnych podejsc do znaczenia. postmodernisci wzdrygaja sie przed zajmowaniem jakichkolwiek stanowisk filozoficznych (w teorii tylko oczywiscie) poniewaz w ten sposob dzialali by na korzysc wlasnie takiej koncepcji wiedzy - cos nie do pomyslenia dla etyki postmodernisty! stad tez caly postmodernistyczny dyskurs o dyskursach niewolacych ludzi poprzez uwiklanie ich w takie nie inne formy jezykowe, o jezyku jako narzedziu do wywierania naciskow i do osiagniecia wladzy (tworzac formy jezykowe ograniczajace ludzi w mysleniu), etc, etc. stad tez jak zobaczylem post krzyska, tak przeciez postmodernistyczny, to nie moglem sie powstrzymac i zaprotestowac ! (w zartobiliwy nie powazny sposob, wiec nie warto odnosic sie do moich slow, dlatego tez krzysku nie odpowiem na Twoja odpowiedz na mojego posta ).
po prostu niech wszyscy zapamietaja, ze pomostmodernizm to zlo i bedzie ok
_________________ I am sitting with a philosopher in the garden; he says again and again âI know that that's a treeâ, pointing to a tree that is near us.
Someone else arrives and hears this, and I tell him: âThis fellow isn't insane. We are only doing philosophy.â
L. Wittgenstein
Ryszard
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1598 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Nie 14 Cze, 2009
nie wiem czy post-, al modernizm to jak dla mnie pierwszy punkrockowy nurt
IZ TEgo co załapałem to twój post był dokładnie na opak niż by się dało skumać i ze wszystkich i wszystkiego sobie na raz zakpiłeś
_________________ nie umiemy się bawić w dyskotece
IZ TEgo co załapałem to twój post był dokładnie na opak niż by się dało skumać i ze wszystkich i wszystkiego sobie na raz zakpiłeś
dokladnie tak, zakpilem z postmodernizmu przejaskrawionym wiec wrecz smiesznym i naiwnym pozytywistycznym stwierdzeniem
_________________ I am sitting with a philosopher in the garden; he says again and again âI know that that's a treeâ, pointing to a tree that is near us.
Someone else arrives and hears this, and I tell him: âThis fellow isn't insane. We are only doing philosophy.â
L. Wittgenstein
Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 313 Skąd: Międzybusz P. Płeć:
Wysłany: Nie 14 Cze, 2009
Myrkull napisał/a:
Dla przykładu w Stanach zabójstwo honorowe kulturowo jest uważane za patologię toteż taki Yaser Abdel Said ma przejebane. W Polsce też by miał, podobnie jakby zamknął dzieci w beczkach.
ZABÓJSTWO TO ZABÓJSTWO zawsze oznacza to samo.
_________________ KONTROWERSYJNY->NIELUBIANY->POTĘPIANY->CZUJĘ SIĘ ŚWIETNIE!!!
Michałowi ze wsi.
mam na mysli jak najbardziej postmodernizm, bo to on na relatywistycznych podstawach tworzy koncepcje dyskursow, wladzy, nomenklatur etc no ale koniec offtopa.
_________________ I am sitting with a philosopher in the garden; he says again and again âI know that that's a treeâ, pointing to a tree that is near us.
Someone else arrives and hears this, and I tell him: âThis fellow isn't insane. We are only doing philosophy.â
L. Wittgenstein
No, oznacza zabicie jednej osoby przez drugą.
Ale zabójstwo jest kulturowo i czasami nawet prawnie traktowane różnie i nieraz nie jest uważane za coś złego moralnie.
No wow Amerykę odkryłeś. Chociaż też można się kłócić, czy osoby składane w ofierze jakimś bogom zawsze uważały to za coś złego dla siebie, a uczestnik pojedynku chyba zazwyczaj zdawał sobie sprawę że może zginąć.
Ale wjedziesz teraz np. do Pakistanu z wojskiem polskim i zabronisz im honorowego zabijania kobiet?
Na świecie działają różne organizacje walczące o rzeczywiście funkcjonujące prawa karzące za takie zabójstwa (a dokładniej o przestrzeganie tych praw), takie ponure akurat dla nas tradycje zaś powoli słabną i nie sądzę żeby działanie w sposób agresywny było najlepsze, wręcz odwrotnie.
btw. mam chyba szczęście do znajomych filozofów. rozwal, jak będziesz w posen, to zapraszam do siebie, mam dwóch fachowców od Wittgenstein, pozytywizmu logicznego itede, a widzę, że przyjemnie się by z tobą debatowało - szacuneczek, hehe
"Punk generalnie gardzi agresja, to jest inteligencki ruch, no chyba, ze jestes oiem, ktory odnajduje przyjemnosc w napie*dalaniu." debilizmy marzec 2006 bodajze, zapraszam do archiwum tematow
_________________ I am sitting with a philosopher in the garden; he says again and again âI know that that's a treeâ, pointing to a tree that is near us.
Someone else arrives and hears this, and I tell him: âThis fellow isn't insane. We are only doing philosophy.â
L. Wittgenstein
Punk generalnie gardzi agresja, to jest inteligencki ruch, no chyba, ze jestes oiem, ktory odnajduje przyjemnosc w napie*dalaniu.
co najsmieszniejsze, te absurdalna teze daloby sie udowodnic, gdyby podciagac pod punka np. patti smith w sumie u nas wielu panków rodzimej "pierwszej fali" pochodizło z liceów, szkół artystycznych etc. ale wiadomo ze kluczem jest tu "punk generlanie gardzi agresja"
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
Absurd tego zdania zawiera się głównie we fragmencie "punk to inteligencki ruch".
Nawet jeśli Pati Smith i Joe Strummer skończyli studia, to 80% członków ruchu nie za bardzo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
(oczywiscie, jest jeszcze tzw. druga (pozniejsza) filozofia wittgensteina, ktora od pozytywizmu to daleko odchodzi, ale i tak mowiac ogolnie o wittgensteinie po pierwsze mysli sie o neopozytiwzmie nie o jego poznym pragmatyzmie).
co najsmieszniejsze, te absurdalna teze daloby sie udowodnic, gdyby podciagac pod punka np. patti smith 
