skarface widziałem dwa vrazy
za pierwszym razem zachwyciło mnie ich show, za drugim wyluzowanie i to ze bawili się co najmniej tak samo dobrze jak publika
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
W temacie to chyba tylko Operation Ivy i Inner Terrestrials mi podeszło - poza tym nie znalazłem kapeli która dobrze połączyłaby obydwa gatunki
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Tak dziś przewalałem cdki w poszukiwaniu czegoś zapomnianego i odnalazłem albumy zespołu CITIZEN FISH
Powstali po rozpadzie Subhumans i grają bardzo dobre ska z pankowym pazurem
WARTO
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Culture Shock - Brytole z Westminster, wokalista Citizen Fish, granie dużo lepsze, aż dziw że nie poznałem wcześniej kiedy naprawdę jarałem się tego typu muzyką. Dziś jakoś wygrzebałem na jutubie i mnie trafiło
Kawał dobrego grania - brzmieniowo bardzo podobne do Citizen Fish, jednak z większym pazurem, niektóre kawałki dla kontrastu niemal regałowe.
Dla mnie kapela nr. 2 tej słabo rozwiniętej sceny
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum