PUNK FORUM » FAQ
» Statystyki
» Grupy
» Użytkownicy
» Szukaj
» Zaloguj
» Rejestracja

Poprzedni temat :: Następny temat
LD i OOBE
Autor Wiadomość
bladaczka


Dołączyła: 07 Gru 2010
Posty: 633
Płeć:
Wysłany: Wto 08 Lut, 2011   LD i OOBE

miał ktoś z Was większe lub mniejsze doświadczenia związane ze świadomym snem lub podróżami poza ciałem ? co o tym myślicie ?
_________________
culture is not your friend
recze bere !
 
ameb-x


Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 299
Skąd: gw/wro
Płeć:
Wysłany: Wto 08 Lut, 2011   

tak, kompletnie wyczerpany na kacu położyłem się i co chwilę zaglądałem na zegarek. w pewnym momencie co chwile zmieniała mi się godzina na zupełnie odległą od poprzedniej. pomyślałem sobie "o kurwa ja śpie". i pomyślałem sobie, że skoro już wiem, że śpie to zrobie coś zajebistego. zdążyłem wstać z łóżka, ubrać kurtkę, wybiec z mieszkania, dobiec na drugie piętro... i już dalej mi przeszło w normalny sen, z którego nic nie pamiętałem ;)
 
 
maliniak


Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 112
Płeć:
Wysłany: Wto 08 Lut, 2011   

ameb-x napisał/a:
tak, kompletnie wyczerpany na kacu położyłem się i co chwilę zaglądałem na zegarek. w pewnym momencie co chwile zmieniała mi się godzina na zupełnie odległą od poprzedniej. pomyślałem sobie "o kurwa ja śpie". i pomyślałem sobie, że skoro już wiem, że śpie to zrobie coś zajebistego. zdążyłem wstać z łóżka, ubrać kurtkę, wybiec z mieszkania, dobiec na drugie piętro... i już dalej mi przeszło w normalny sen, z którego nic nie pamiętałem ;)


Myślę, że pijackie urojenia to w tym przypadku lepsze określenie :D
 
BadMotherfucker


Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 2818
Skąd: się biorą dzieci?
Płeć:
Wysłany: Wto 08 Lut, 2011   

Swojego czasu próbowałem ale niewiele mi z tego wyszło poza tym że czasem udaje mi się kontrolować swój sen jednak nie mam możliwości jego tworzenia - jestem zależny od miejsca w którym się znajdę, ludzi itp.
Poza tym że mam świadomość że to sen i mogę zrobić cokolwiek to nic nie mogę zmaterializować, czy magicznie zmienić

Nie wiem czy jasno napisałem bo jebie mnie kac :?
_________________
"Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
 
zachariasz


Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 1006
Skąd: Cybullandia/Lubelskie
Płeć:
Wysłany: Śro 09 Lut, 2011   

Ja odjebałem niedawno, śniło mi się że budzik dzwoni i zanim się zorientowałem była 3:00 a ja ubrany i gotowy do wyjścia do szkoły :mrgreen:
_________________
Piss and love!
 
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Śro 09 Lut, 2011   

Podróże poza ciałem jak najbardziej. :lol:

Dobry trip po połówce kwasa załatwia sprawę. :cool:
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
BadMotherfucker


Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 2818
Skąd: się biorą dzieci?
Płeć:
Wysłany: Śro 09 Lut, 2011   

Drogi Stanie tu się rozchodzi o podróże bez użycia środków wspomagających :cool:
Kfas śmierdzi - polecam psylocybinkę :geek:
_________________
"Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
 
Aneta
kąśliwa żmija

Dołączyła: 02 Gru 2005
Posty: 2702
Skąd: Ohra
Płeć:
Wysłany: Śro 09 Lut, 2011   ciało astralne to bujda, jak kościół, voodoo i inne bzdety

dupny temat :eeek:
 
BadMotherfucker


Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 2818
Skąd: się biorą dzieci?
Płeć:
Wysłany: Śro 09 Lut, 2011   

Cytat:
ciało astralne to bujda, jak kościół, voodoo i inne bzdety


To Twoje zdanie gdyż zarówno na ciało astralne oraz voodoo są potwierdzenia - wierzyć w nie nie musisz
_________________
"Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
 
Biały


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 1227
Płeć:
Wysłany: Śro 09 Lut, 2011   

Żadna bujda - naukowo/biologicznie/psychologicznie idzie to wytłumaczyć. Tak na prawdę trafniej byłoby tłumaczyć to jako "wrażenie" wyjścia poza ciało. Kiedyś się kilku kumpli tym jarało - dzisiaj jeden jest hipnotyzerem ;)
 
BadMotherfucker


Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 2818
Skąd: się biorą dzieci?
Płeć:
Wysłany: Śro 09 Lut, 2011   

Hipnoza to akurat prosta rzecz - trzeba skupić mózg na tylu rzeczach na raz aby nie potrafił on wszystkiego ogarnąć ... wtedy się wyłącza :smile:
_________________
"Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
 
Marchin


Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 772
Skąd: Wrocław
Płeć:
Wysłany: Śro 09 Lut, 2011   

Aneta napisał/a:
dupny temat

Właśnie że jeden z ciekawszych.

Co jakiś czas zdarza mi się śnic świadomie. Z początku nie wiem czemu chwile po tym się budziłem ale ostatnio coraz częściej udaje się ten stan podtrzymać. Ostatnio np tłumaczyłem we śnie wszystkim naokoło skąd wiem ze akurat w tej chwili śnię, nie chcieli mi uwierzyć. :lol:
_________________
Poczekałem kilka lat, zobaczyłem kto ma rację
Pierdole wasze piwo, idę na demonstracje

głupota przychodzi z wiekiem
 
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Śro 09 Lut, 2011   

Dziewczynie chodzi może o to,że śni ci się,że szczasz i w tej samej chwili budzisz się oszczany.Albo śni ci się ładna dziewczyna z którą robisz bara,bara i cyk,a tu polucja. :lol:

Kiedyś ktoś przyniósł podręcznik hipnozy w którym był wzór typu:"twoje nogi się rozluźniają, rozluźniają rozluźniają-opadają.Czujesz się cały rozluźniony, rozluźniony...."Wprowadzaliśmy się w ten stan i niby niektórych to brało.Mnie osobiście nie bardzo.W trakcie hipnotyzowania mnie w pewnym momencie nie mogłem i pizgałem ze śmiechu ze smutnego i poważnego tonu hipnotyzera.Pamiętam jednego,co niby się cząsł po tym i ślinił ale huj tam wie czy nie udawał?
_________________
Może być?
Może być?
 
bladaczka


Dołączyła: 07 Gru 2010
Posty: 633
Płeć:
Wysłany: Czw 10 Lut, 2011   

michał ze wsi 2 napisał/a:
Dziewczynie chodzi może o to,że śni ci się,że szczasz i w tej samej chwili budzisz się oszczany.Albo śni ci się ładna dziewczyna z którą robisz bara,bara i cyk,a tu polucja
nie,nie o to mi chodziło master of jokes. kumpel miał świadome sny sam z siebie,ja próbuję wyćwiczyć wychodzenie z ciała. chodzi mi o osoby które takie coś świadomie ćwiczyły, czy miały dużo trudności,bo u mnie dość ciężko
_________________
culture is not your friend
recze bere !
 
bladaczka


Dołączyła: 07 Gru 2010
Posty: 633
Płeć:
Wysłany: Czw 10 Lut, 2011   Re: ciało astralne to bujda, jak kościół, voodoo i inne bzde

Aneta napisał/a:
dupny temat :eeek:
czemu ?
_________________
culture is not your friend
recze bere !
 
BadMotherfucker


Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 2818
Skąd: się biorą dzieci?
Płeć:
Wysłany: Czw 10 Lut, 2011   

bladaczka napisał/a:
chodzi mi o osoby które takie coś świadomie ćwiczyły, czy miały dużo trudności,bo u mnie dość ciężko


Ćwiczyłem z przyjacielem często nawet razem przez 6 miesięcy i powiem szczerze - opornie mi to szło, jemu znacznie lepiej
Z tego co on mi doradzał to powinienem próbować zamiast całkowicie się odprężyć i oczyścić myśli próbować się skupić na jednej rzeczy z szerokim zakresem jak np. ogromna łąka ciągnąca się bez końca i tak sobie lecieć nad tą łąką cały czas skupiając się na tym ogromie ...
Ktoś kto interesował się tematem będzie wiedział o czym mówię :cool:
_________________
"Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Czw 10 Lut, 2011   

bladaczka napisał/a:
,bo u mnie dość ciężko

Właściwie to po co Ci to?Nieraz bywałem tak wkurwiony,że wychodziłem z siebie.Teraz zdarza mi się rzadziej,bo stwierdziłem,że to prowadzi do nikąd.
_________________
Może być?
Może być?
 
janek_janusz

Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 420
Płeć:
Ostrzeżeń:
 6/3/6
Wysłany: Czw 10 Lut, 2011   

BadMotherfucker napisał/a:
Drogi Stanie tu się rozchodzi o podróże bez użycia środków wspomagających :cool:
Kfas śmierdzi - polecam psylocybinkę :geek:

Albo raczej z odpowiednim użyciem chemii samego organizmu ;)

maliniak napisał/a:
ameb-x napisał/a:
tak, kompletnie wyczerpany na kacu położyłem się i co chwilę zaglądałem na zegarek. w pewnym momencie co chwile zmieniała mi się godzina na zupełnie odległą od poprzedniej. pomyślałem sobie "o kurwa ja śpie". i pomyślałem sobie, że skoro już wiem, że śpie to zrobie coś zajebistego. zdążyłem wstać z łóżka, ubrać kurtkę, wybiec z mieszkania, dobiec na drugie piętro... i już dalej mi przeszło w normalny sen, z którego nic nie pamiętałem ;)


Myślę, że pijackie urojenia to w tym przypadku lepsze określenie :D

Dokładnie. Wyczerpanie jest warunkiem sprzyjającym ale już stany takie jak kac w żadnym razie. A sam temat warty poznania. Napewno nie ma tak łatwo. Wymaga to wielu ćwiczeń. Cwiczenia oddechowe dzieki temu, że pozwalają zdobyć wiekszą świadomość procesów całego organizmu bywają przydatne. Oprócz tego dżwiek w seriach z okreslona czestotliwoscią albo praca ze słowem lub inna aktywnosc, ktora rozwija wyobraźnię.
Temat na swój sposób był rozwinięty przez Linklatera w filmie "Walking Life" http://www.youtube.com/watch?v=s0TvZRcwz4I
http://www.filmweb.pl/fil...dome-2001-34004
Ostatnio zmieniony przez janek_janusz Czw 10 Lut, 2011, w całości zmieniany 1 raz  
 
janek_janusz

Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 420
Płeć:
Ostrzeżeń:
 6/3/6
Wysłany: Czw 10 Lut, 2011   

bladaczka napisał/a:
.. kumpel miał świadome sny sam z siebie,ja próbuję wyćwiczyć wychodzenie z ciała. chodzi mi o osoby które takie coś świadomie ćwiczyły, czy miały dużo trudności,bo u mnie dość ciężko

"Wychodzenie z ciała" jesli masz tu na mysli / oprocz krotszych czy dluzszych wedrowek / spojrzenie na siebie z pozycji osoby trzeciej to jeden z ostatnich poziomów. Bez różnego rodzaju cwiczeń nie polecam. Było nie było to igranie z własna percepcją. Poza tym potrzeba sporo wolnego czasu, ktore bedzie wyłącznie do naszej dyspozycji, przynajmniej na samym początku. Osoby z wolnym zajęciem artysci, literaci, muzycy, obiboki mają wiec ułatwiony start. :grin: Oczywiscie jesli nie chleją bez przerwy.
 
bladaczka


Dołączyła: 07 Gru 2010
Posty: 633
Płeć:
Wysłany: Pią 11 Lut, 2011   

ja interesuję się tym niecały miesiąc i jak na teraz to tylko pamiętam szczegółowo sny ( wcześniej samo zapamiętanie zdarzało mi się rzadko)
janek_janusz napisał/a:
Było nie było to igranie z własna percepcją
a można coś spieprzyć czy coś ? słyszałam, że to nie jest niebezpieczne ;-)
_________________
culture is not your friend
recze bere !
 
bladaczka


Dołączyła: 07 Gru 2010
Posty: 633
Płeć:
Wysłany: Pią 11 Lut, 2011   

właśnie chcę dorwać "podróże poza ciałem", czytał ktoś ?
_________________
culture is not your friend
recze bere !
 
BadMotherfucker


Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 2818
Skąd: się biorą dzieci?
Płeć:
Wysłany: Pią 11 Lut, 2011   

bladaczka napisał/a:
a można coś spieprzyć czy coś ? słyszałam, że to nie jest niebezpieczne ;-)


Zaskoczę Cię - MOŻNA
W bardzo rzadkich przypadkach może dojść do tego że zawiesisz się w tym stanie na czas nieokreślony. Pewien hinduski mnich poprzez medytacje przez 3 lata podróżował w ten sposób po świecie - później nawet spisał to co zobaczył i okazało się że autentycznie przemierzył pół świata nie wychodząc ze swojego domku. Przez ten czas "żywił się" jedynie (jak sam to określił) energią wszechświata. Gość chyba nawet nadal żyje - jakiś czas temu na Discovery był z nim program kiedy dowiedzieli się o tym zajściu
_________________
"Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
 
bladaczka


Dołączyła: 07 Gru 2010
Posty: 633
Płeć:
Wysłany: Pią 11 Lut, 2011   

"przepraszam za miesięczną nieobecność w pracy z powodu nieplanowanego przedłużenia podróży poza ciałem" :lol: trochę to przerażające,ale i tak pewnie jeszcze dłuższy czas udana próba mi nie grozi ;-)
_________________
culture is not your friend
recze bere !
 
Marchin


Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 772
Skąd: Wrocław
Płeć:
Wysłany: Pią 11 Lut, 2011   

janek_janusz napisał/a:
Temat na swój sposób był rozwinięty przez Linklatera w filmie "Walking Life"

Swoją drogą zajebisty film.
_________________
Poczekałem kilka lat, zobaczyłem kto ma rację
Pierdole wasze piwo, idę na demonstracje

głupota przychodzi z wiekiem
 
 
Mechanik


Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 98
Płeć:
Wysłany: Pią 11 Lut, 2011   

Biały napisał/a:
Żadna bujda - naukowo/biologicznie/psychologicznie idzie to wytłumaczyć. Tak na prawdę trafniej byłoby tłumaczyć to jako "wrażenie" wyjścia poza ciało.
Słowo "wrażenie" jest tutaj słowem kluczem, i dopóki jest to jasne, to wszystko jest ok.

bladaczka napisał/a:
jak na teraz to tylko pamiętam szczegółowo sny ( wcześniej samo zapamiętanie zdarzało mi się rzadko)
Oznacza to ni mniej, ni więcej, tylko tyle, że teraz chujowo sypiasz.
_________________
Biały ludzki samiec
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  





© 2002-2013 PunkSerwis | All human rights reserved
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 13