spaf_antynazi-nie do końca,ale blisko
suchy-nie rozmiar,a waga sie liczy,od 70 kg w górę
Jak ktoś mi znajdzie ofertę,która bedzie mi odpowiadać,stawiam flaszkę dobrej wódy
Teraz to już w ogóle mam zagwozdkę. 70 kg kowadło to nie jest coś czego potrzebuje przeciętny obywatel. Czyżbyś kręcił ekranizacje strusia pędziwiatra i potrzebował zabić kojota?
Pewnie, każdy ma swoją. Jak masz do tego talent i zapał to ponoć nadal są ludzie którzy z kowalstwa żyją, robią ozdobne bramy, ogrodzenia i inne pierdoły i pewnie jest na to klient. Życzę powodzenia, nawet wolę nie myśleć ile taki sprzęt musi kosztować, to w sumie 70 kilo żelastwa a to jest pieruńsko drogie, no i transport też problematyczny.
Kolega ma niedaleko Pacanów więc nie trudno domyślić się po co kowadło.Tak na poważnie,to rozglądaj się po złomowiskach,bo zdarza się znaleźć tam i takie cacka.
Jak masz do tego talent i zapał to ponoć nadal są ludzie którzy z kowalstwa żyją, robią ozdobne bramy, ogrodzenia i inne pierdoły i pewnie jest na to klient.
tiaaa
Akurat sam robie w tym fachu (balustrady, ogrodzenia, pochwyty, bramy, okucia jachtowe) i powiem Ci tak - 99% typów, którzy na szyldzie mają napisane "kowal artystyczny" o kowalstwie ma ZEROWE pojęcie. To zwykli "składacze" - w swojej "Kuźni" ( ) mają spawarke i szlifierke - reszte robi się według zapotrzebowania - z prętów kwadratowych, okrągłych, etc etc, a wszystkie elementy "kute" (groty, spiralki itp ozdobne pierdółki) to wypraski, bądź odlewy robione w chinach. Cała robota polega na tym, żeby umiejętnie to ze sobą połączyć, poszlifować, a potem sru - piaskowanie, malowanie proszkowe i po temacie. Ten rynek zabija Castorama ze swoimi "Przęsłami" po 100 kilka złotych, ktore na dokładke są szajsem niemiłosiernym. Rzekłem.
A żeby być kowalem z prawdziwego zdarzenia potrzeba wieeeleee lat ciężkiej pracy i nauki. Niewiele już pozostało osób posiadających dyplom mistrzowski w tym fachu.
Dobra, wychodze poza temat.
Surmen - na początek to chyba nie jest Ci potrzebne takie ogromne, choć to oczywiście zależy od tego co chcesz robić. Nówki kosztują chyba od 600 zł, polecam przejść się po zlomach i zakładach ślusarskich - może bedą mieli do sprzedania jakiegoś starego kloca. Ja swoje zdobyłem cąłkiem przypadkiem właśnie w ten sposób - i to całkiem za friko
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
trzeba umieć być we właściwym miejscu o właściwym czasie
w podobny sposób pozyskałem kiedyś w chuj innych narzędzi. Doprowadząłem mieszkanie starego dziadas do stanu developerskiego. Klient był na tyle świrnięty że na 3 piętrze w bolku zrobił sobie warsztat. Miał tam nawet mini-sównicę, spawarkę, zresztą jedno kowadło też tam było. Zapytany właścicielki co z tym zrobić usłyszałem "wyjebać" pozyskałem w ten sposób w chuj złomu na handel, ze dwa wiadra kluczy płaskich, kilka szlifierek kątowych i jedną pulsacyjną, garście imbusów, wkrętów, gwoździ, chujową spawarkę, zajebisty murzyński boom-box z wbudowanym kibordem (petardaaaa! 75 rok produkcji!), telewizor i mase innych gratów. Potem sprzątałem piwnice w której dokopałem się do małej tokarki fucha życia!
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
O stary rispekt - kopalnia prawdziwa.
Nie znalazłeś tam gdzieś jakiś starych transformatorów
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
kurwa mać, a ja próbuję pożyczyć od kogoś płaską 23. od pół roku i każdy ma albo 22 albo 24 a jak zobaczyłem ceny kluczy w castoramie czy innym prectikerze to zasłabłem nie wydam więcej na klucz niż moja była współlokatorka wydała na drążek do podciągania który to pragnę zamontować.
Nie znalazłeś tam gdzieś jakiś starych transformatorów
na elektronice się nie znam, ale jak to wygląda? być może mam nie uwierzyłbyś jakie mi się rzeczy przez warsztat przewalają
ko0niu napisał/a:
kurwa mać, a ja próbuję pożyczyć od kogoś płaską 23
zobacze czy nie mam zbędnej. a nie prościej pożyczyć szweda?
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
zobacze czy nie mam zbędnej. a nie prościej pożyczyć szweda?
Chyba francuza
Takie coś - generalnie jedyne co można z tym zrobić to rozebrać i opierdolić te ~100kg miedzi które w nim jest
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum