Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 311 Skąd: To tu To tam Płeć:
Wysłany: Nie 19 Gru, 2010
Zakaz palenia w klubach z każdym koncertem podoba mi się coraz bardziej. W takich warunkach zupelnie inaczej smakuje muzyka i piwo. Za to wejście do totalety grozilo mocnym zaczadzeniem!
Madness poza tym że jest klubem bardzo przeciętnym to jednak piwo ma niezle.
Headhunters - najciekawszy kawalek jaki zagrali to cover Harmony in my head. Poza tym to nie przemawia do mnie ta muzyka.
Dumbs - zupelnie się nie spodziewalem że oni tak fajnie na żywo wypadną. Energia dynamika - po prostu czad - dla mnie taki substytut Ramones jest wystarczający bo i tak nie mam ich z czymkolwiek porównać gdyż żadnego cover bandu Ramones do tej pory nie slyszalem. Muszę się wybrać jeszcze raz na ich koncert aby się upewnić że dobrze im to granie wychodzi.
Bulbulators - nowe kawalki zdecydowanie najlepsze i wolalbym ich więcej slyszeć na koncercie chociażby zamiast utworów Ramzesa zagranych jako bisy. Ja po prostu nie rozumiem popularności piosnek Ramzesa - wlasciwie to zupelnie inna muzyka niż Bulbulators!
_________________ Powoli będę szedł po śniegu za głosem wiatru północnego, co w wiecznej burzy i zamieci swobodny wieje od stuleci
i grożąc ziemi, grożąc niebu, człowieka uczy swego gniewu
Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 311 Skąd: To tu To tam Płeć:
Wysłany: Pon 20 Gru, 2010
przeciętna atmosfera -dużo obcych syfów śliskość,lepiej trzymać dystans.
Stwierdzam to porównując koncert Eye for an eye ktory slyszalem w Madness oraz w CRK. Lepiej podobalo mi się w CRK. Mniejszy dystans .
_________________ Powoli będę szedł po śniegu za głosem wiatru północnego, co w wiecznej burzy i zamieci swobodny wieje od stuleci
i grożąc ziemi, grożąc niebu, człowieka uczy swego gniewu
Fakt te barierki są chujowe. No ale kolumny za dobre kilkanaście tysięcy same się nie obronią. Gorzej że mimo tych mega wyjebanych kolumn wcale nie ma jakiegoś zajebistego nagłośnienia (co oczywiście nie znaczy że jest słabe).
Ahhh no i ten bartek...
_________________ Poczekałem kilka lat, zobaczyłem kto ma rację
Pierdole wasze piwo, idę na demonstracje
Mógłbyś rozwinąć o co ci biega. Co wg ciebie znaczy "duzo obcych syfów"? Bo też mam mieszane odczucia co do publiki, w szczególności pod koniec koncertu.
Też nie bardzo rozumiem co to znaczy ,,dużo obcych syfów",zresztą publika to raczej nie wina klubu czyż nie?Poza tym co to jest za duży dystans,musisz dotykać członków zespołu czy jak? .Madness ma to do siebie,że koncert lepiej słychać na dworze niż w środku i fakt posadzka jest przelipna zwłaszcza zimą ale moim zdaniem to nie świadczy o tym, że klub jest mocno przeciętny.Możesz wskazać lepszy w okolicy? Bartek jest legendą ,co beczka to inny smak.
Jak to nie ma?Są w mieście,lokale o powiedzmy sobie alternatywnym charakterze jak choćby Wagon,Alive,Łykend czy Kultowa ale Madness bije je na głowę zarówno oferta koncertowa jaki i klimatem.Nie mówię,że to idealne miejsce bo to ciągle barak po pkp ale jednak barak o najbardziej punkowej atmosferze w tym mieście i okolicach.Do tego barak z kawałem historii bo nie sądzę, żeby jakiś inny klub w klimacie w tym mieście istniał dłużej.Proste.
Jak to nie ma?Są w mieście,lokale o powiedzmy sobie alternatywnym charakterze jak choćby Wagon,Alive,Łykend (...) ale Madness bije je na głowę zarówno oferta koncertowa jaki i klimatem.
Ja tam wole koncerty w którymś z tych niż w madnessie. Mo może jedynie poza Łykendem. Problem w tym że nie da się wpakować bydła z madnesu do takiego aliva ze względów powierzchniowych chociażby. Madness jest klubem dużym czego nie można powiedzieć o tamtych i tylko tym wygrywa. Co do klimatu to już gust. Ja wole bez barierek.
_________________ Poczekałem kilka lat, zobaczyłem kto ma rację
Pierdole wasze piwo, idę na demonstracje
głupota przychodzi z wiekiem
Ryszard
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1598 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Sob 25 Gru, 2010
Szmaj napisał/a:
Są w mieście,lokale o powiedzmy sobie alternatywnym charakterze jak choćby Wagon,Alive,Łykend czy Kultowa ale Madness bije je na głowę zarówno oferta koncertowa jaki i klimatem.
Ten niezwykle "alternatywny" charakter Alive, Łykendu, Liverpoolu i tym podobnych właśnie sprawia, że Madness nie ma konkurencji. Po prostu to jedyne miejsce które jest skierowane do takiej a nie innej publiki; nie ma co się oszukiwać, reszta wymienionych (może za wyjątkiem wagonu, ale tam są głównie fallen angel party) ma ofertę dla zupełnie kogo innego.
Jeśli chodzi o same koncerty to za madnessu nie lubię, ale - tak jak marcin pisał - jedyny klub o względnie dobrym rozmiarze dla tej publiki. Chociaż wyczekuje z niecierpliwością jak będzie wyglądała Kultowa i co będzie oferować. Może wreszcie koncerty z półki Exploited, Mad Sin czy Casualties przeniosą się gdzieś indziej niż Alibi.
W rzeczywistości, poza madnessem nie bardzo są miejsca w klimacie żeby iść na piwo, chociaż akurat za tym miejscem nie przepadam.
Ech, Exodus, nostalgia mnie bierze co rusz.
_________________ nie umiemy się bawić w dyskotece
I znowuż się nie zgodzę.W Łykendzie w ciagu ostatnich 2 miesięcy grały takie kapele jak min. : The Bill,Włochaty(uchhh!),Peacocks,Proletaryat i o ile sie nie myle 1125 więc jakiś tam alternatywny klimat jest chyba?.W Alive faktycznie jest tego mniej ale punkowe wigilie są .w Madnessie sam przyznam, że ostanimi czasy publika siadła, pojawiło się niewiedzieć skąd dużo małorolnych ojowców i innego typu napinatorów.Kultową osobiście polecam bo jednak sporo miejsca,niezły klimat a muzyka no róznie raz kawałki Analogsów/Cock Sparrera/Agnostic Front a innym razem ,,dzień dobry znów zesrałem się" .Echhh , Exodus niestety stał się knajpą dla ,,kochających inaczej" o wdzięcznej nazwie ,,Rainbow" .
Exodus niestety stał się knajpą dla ,,kochających inaczej" o wdzięcznej nazwie ,,Rainbow" .
Ile w tym prawdy to ja nie wiem. Masz jakieś źródło tej informacji poza "miejska legenda"? Trzeba wziąć dupę ruszyć i sprawdzić (z tym ze trzeba się liczyć z ew zawodami w gejowego. )
_________________ Poczekałem kilka lat, zobaczyłem kto ma rację
Pierdole wasze piwo, idę na demonstracje
głupota przychodzi z wiekiem
spaf_antynazi
Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 709 Skąd: DDZ Płeć:
Wysłany: Nie 26 Gru, 2010
Ja tam widzialem ludzi w bluzach skrewdriver i inne tego typu
Ryszard
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1598 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Nie 26 Gru, 2010
Ale może tylko pierwsza płyta
_________________ nie umiemy się bawić w dyskotece
Nie nie mam,żartowałem nawiązując do nazwy.Z tego com słyszał to prawdą jest,że przesiadują tam osobniki związane raczej z narodowymi idiotami tudzież tam takie B&H(Brud i Humor oczywiście;).I płyta przecież wyjebana jest w kosmos
Hm, chyba jestem mało wymagająca względem takich koncertów, bo mnie się wszystko podobało. Pomimo tego, że jak na początku weszłam to pierwsza moją myślą było: "dostanę wpier*ol", bo zobaczyłam, że - tak jak się z resztą spodziewałam- przeważali tam skinheadzi. Jednak okazało się, ze wszyscy, których poznałam byli mega przyjaźni i nawet nie komentowali w żaden agresywny sposób moich poglądów, klimat też mi odpowiadał...i do muzyki również się nie przyczepię. ; D Bulubaltorsi zagrali "Będę grzeczny", więc byłam zadowolona! Dla mnie impreza na plus
Tiaa. Jeden skoksowany, powiedzmy Oi-owiec, skinhead - chuj go tam wie. Ale....nie miał żadnej blizny, która byłaby świadectwem przynależności do ich elity. Zero blizn i tatuaży. Biała koszlka. Jego pogo, polegało na napierdalaniu słabszych, chudszych punków i nie tylko. Stanał chuj na środku i napierdalał po barkach niczym endriu golota, by go chuj. A pożniej już churalne hajlowanie. Znowu punkowe koncerty rozpierdalają łysi, historia lubi sie powtarzać. Oglądanie tych jelopow na trzezwo jest nie do przyjecia, uraga godosci ludzkiej. Za hailowanie w leb z dubeltowki
Kiedyś Madness był dla mnie ok., ale ostatnimi czasy z koncertu na koncert jest coraz gorzej właśnie pod względem publiki przychodzącej na koncerty. Może większości to nie przeszkadza, ale ja nie potrafię się dobrze bawić wśród jakichś białych legionistów bez szyi, dlatego chyba raczej odpuszczę sobie chodzenie na koncerty w to miejsce. Jeszcze tylko na koncercie Kanadyjczyków chciałbym być.
Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 311 Skąd: To tu To tam Płeć:
Wysłany: Pon 27 Gru, 2010
Mechanik napisał/a:
ale ja nie potrafię się dobrze bawić wśród jakichś białych legionistów bez szyi, dlatego chyba raczej odpuszczę sobie chodzenie na koncerty w to miejsce.
okazuje się że wiele osób myśli podobnie heh
Ja chyba sobie daruje TRM. Chociaż nie sądze aby przypadkowe osoby pojawiły się na tym koncercie ze względu na to iż jest to w niedziele oraz na nieco wyższą od bulb cenę wstępu.
_________________ Powoli będę szedł po śniegu za głosem wiatru północnego, co w wiecznej burzy i zamieci swobodny wieje od stuleci
i grożąc ziemi, grożąc niebu, człowieka uczy swego gniewu
Z tego com słyszał to prawdą jest,że przesiadują tam osobniki związane raczej z narodowymi idiotami tudzież tam takie B&H
Twój kumpel?
Nie mogłem się powstrzymać. Ale fakt faktem sytuacja "nad fosa" strasznie mnie poryła. Idę dzisiaj sprawdzić tego exodusa mam nadzieje że nie jest tak źle jak piszecie.
_________________ Poczekałem kilka lat, zobaczyłem kto ma rację
Pierdole wasze piwo, idę na demonstracje
Pomimo tego, że jak na początku weszłam to pierwsza moją myślą było: "dostanę wpier*ol", bo zobaczyłam, że - tak jak się z resztą spodziewałam- przeważali tam skinheadzi
Jeeeezuuu! Czy łysy znaczy zły?
Punkracy
Cytat:
Ale....nie miał żadnej blizny, która byłaby świadectwem przynależności do ich elity. Zero blizn i tatuaży. Biała koszlka.
Poczułem się elitarnie .Co do tego ma biała koszulka?
Cytat:
A pożniej już churalne hajlowanie.
I nikt nie zareagował? Muszę to sprawdzić ale to chujowa informacja w takim razie.
Cytat:
Za hailowanie w leb z dubeltowki
To czemuś nie reagował?
Cytat:
Znowu punkowe koncerty rozpierdalają łysi
Łysi idioci bo koło skina to pewnie nawet nie stało,jeśli to z tym hajlowaniem to prawda.
Co do zdjęć nie zauważyłem jakoś białej supremacji, ilość łysych w normie jeśli chodzi o punkowy koncert moim zdaniem. Rzeczywiście publika jest gorsza niż dajmy na to 4 lata temu ale bez przesadyzmu.
electropunk
Cytat:
Ja chyba sobie daruje TRM.
A ja tym bardziej na niego pójdę choćby po to żeby pokazać,że ludzie ,,normalni" też tam przebywają.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum