Kiedy się z czymś sympatyzuje to trzeba mieć o tym jakieś pojęcie
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Przeczytałem jeden rozdział "Poronionej Generacji" w empiku i niestety nie mogę napisać wiele pochlebnego. Krzysiek pisze jakby uważał czytelnika za idiotę, który nie wie co to był stan wojenny, na czym polegał komunizm etc. etc. Przez to mam wrażenie, że to bajki dla dzieci, a nie autobiografia chyba najważniejszego polskiego zespołu punkowego.
Najgorszy zaś grzech autor popełnia popadając w nieznośną polityczną poprawność, której po kim, jak po kim – ale po nim to się nie spodziewałem...!!
Najpierw pisząc historię powstania piosenki o Hołdysie natychmiast dodaje "bez obrazy Zbyszku", a potem – o losie! – usiłuje przepraszająco tłumaczyć, dlaczego nie lubili Kwaśniewskiego (ówczesny minister ds młodzieży i sportu). W tę czerwoną mordę mógłbym bić jak w bęben gdybym tylko pisał historię swojego bandu; jego zlodziejstwa i skurwysyństwa były jeszcze gorsze po upadku komuny, o czym pan Grabowski powinien słyszeć, nawet jeśli czytuje wyłącznie Wyborczą – nota bene wydawcę tej książki.
Zamierzam kupić i przeczytać całą, może dalej będzie lepiej. Na zachętę powiem, że autorowi dość dobrze udaje się przenieść czytelnika w czasy komunizmu, czytając ma się przed oczami cały ten syf i smród.
Na tle wydanych ostatnio biografii zespołowych, T.Love'u i KSU ta jest chyba najsłabsza.... niestety.
Już wkrótce biografia Kukiza z Piersi "Jak zostałem narodowcem"
No cóz pewnie kiedys jakas bedzie ale tak na marginesie to KUKIZ zawsze był antykomunista zagorzałym i chwała mu za to [o muzyce jego nie wypowiadam sie].
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
Już wkrótce biografia Kukiza z Piersi "Jak zostałem narodowcem"
No cóz pewnie kiedys jakas bedzie ale tak na marginesie to KUKIZ zawsze był antykomunista zagorzałym i chwała mu za to [o muzyce jego nie wypowiadam sie].
wszystko ok! ja też nienawidzę ruskich za rozbiory... komuny za powojenną okupację... gejom też dziecka na wychowanie bym nie dał... mam szacunek dla powstańców... ale afiszowanie się i maszerowanie w gronie tego typu osób to już lekka przeginka! organizatorzy oficjalnie zabronili gestów i symboli nazi bo tam co drugi hailuje! Kukiz jako gwiazdka rockowa narobił sobie więcej wrogów przez to niż sympatyków- bo ci z prawej strony mają już swoich idoli heheheh
Kukiz jako gwiazdka rockowa narobił sobie więcej wrogów przez to niż sympatyków
Abstrachując od kontekstu, ale chyba własnie to jest to przysłowiowe "posiadanie jaj". Jeśli ma się określone poglądy, to nieważne, czy one się komuś podobają, czy nie.
Nie ma się wtedy dylematów typu "nie będę się wypowiadał, bo to przeszkodzi mi w karierze"
Na drugiej szali mamy taką Korę, która nagle stała się taka anty-PIS bo odkryła, że jest to przepustka do wizyt w TVN-ie co drugi dzień.
Wlasnie sobie zamowilem biografie Lemmyego - bylem zmuszony bo nie ma ebooka po polsku. Poza tym nie ma to jak ksiazka.
Przy okazji wzialem tez jakas ksiazke o Hells Angels - zobaczy sie.
Kumpel dorzucil rowniez biografie Black Sabbath to pozyczy
oglądałem dziś "porozmawiaj z nią" almodovara, koleś robi pokręcone filmy, ale da się je oglądać w przeciwieństwie do lyncha, polecam obejrzeć choćby dla fantastycznych cycków które zagrały jedną z głównych ról
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ZNAJDZ RÓZNICE
W tę czerwoną mordę mógłbym bić jak w bęben gdybym tylko pisał historię swojego bandu; jego zlodziejstwa i skurwysyństwa były jeszcze gorsze po upadku komuny, o czym pan Grabowski powinien słyszeć, nawet jeśli czytuje wyłącznie Wyborczą – nota bene wydawcę tej książki.
Stare dobre części 
Obejrzałem nawet gites o legendzie bluesa 
