Wysłany: Czw 13 Maj, 2010 Maturalne tematy (...stara vs nowa)
Witam,
W najbliższy poniedziałek zdaję ustny egzamin maturalny z języka polskiego. Do mojej pracy potrzebuje interpretacji następujących tekstów:
1. Dezerter, Polen Über Alles,
2. Dezerter, System,
6. Moskwa, Nigdy!,
7. Tilt, Nie wierzę politykom,
Niestety nie wiem czy moja krótka interpretacja wystarczy.... Jak ktoś mógłby napisać coś więcej o tych utworach to było by super....
Pozdrawiam,
____
Edit(aneta)
Ostatnio zmieniony przez Aneta Pią 14 Maj, 2010, w całości zmieniany 1 raz
Ale co w ogóle napisałeś?
pozatym to nie ma co, pospieszyłeś się z napisaniem prezentacji
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Napisałem coś w stylu że każdy tekst sprzeciwia się władzy , wzywa do obalenia ustroju i takie tam ale, Ale potrzebuję bardziej rzeczowo na każdy tekst.....
tak naprawde mozesz tam wpisac wszystko, opracowan do tego nie ma, a nauczyciele sa zieleni w temacie. Przybysz pisal chyba o kiczu, w oparciu o zjawisko glamu i wyjebal max punktów, bo belfry nie mialy pojecia o czym gada.
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Nie jest wcale tak ciężko, trzeba jadnakże znać troche realia epoki w jakiej były tworzone. Tak sądze. powodzenia.
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
1. wyciska pryszcze przy wszystkich, albo je rozdrapuje i ogląda co wydrapał
2. wkłada palucha do pępka, wierci w nim a potem go wącha
3. obcina przy wszystkich paznokcie u nóg
4. zaprasza gości na domową imprezę i wita ich w samych majtkach, dopiero jak gdzieś wszyscy wychodzimy to się ubiera
5. kiedyś miał kciuka w gipsie (w lecie) i caly czas go wąchał
6. wącha miód który wygrzebuje z uszu
7. drapie się po łbie i wącha palce
8. wkłada rękę w gacie i tez wącha
9. bek bez krępacji wszędzie- w restauracji
, pubie, na imprezie sylwestrowej-wszędzie!
10. pierdzi też nierzadko przy wszystkich
11. kiedyś na imprezie w knajpie nasikał do szklanki a potem wlał to do kwiatka
12. ma manię pokazywania wszystkim (jak się napije) d**y i przyrodzenia, w ogóle czesto ściąga te majty
13. dłubie w zębach, oglada co wydłubał i zjada
_________________ "czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
Jak to, przecież punk, jako ruch inteligencki powinien tam mieć sporą reprezentację!
Za czasów mojej podstawówki wsród młodych nauczycieli miał jak najbardziej. Ale na tamten czas to byli pan od zpt czy pani od wf-u A i później też nie byli to humaniści.
Żałosne jest to, że w dzisiejszych czasach można zdać maturę z polskiego interpretując jakieś 3 proste kawałki.
Przecież to nie jest żaden sprawdzian umiejętności... no, chyba że ma się sprawdzać wyłącznie rozumienie tekstu pisanego – co specjalnie skomplikowane nie jest.
Żałosne jest to, że w dzisiejszych czasach można zdać maturę z polskiego interpretując jakieś 3 proste kawałki.
Przecież to nie jest żaden sprawdzian umiejętności... no, chyba że ma się sprawdzać wyłącznie rozumienie tekstu pisanego – co specjalnie skomplikowane nie jest.
pierdolenie.
mój temat brzmiał 'symbolika ornitologiczna i jest funkcje w literaturze XIX wieku' i nie opierał się na pobieżnej analizie i interpretacji wierszydeł. strasznie dziwne, że autor tematu zgłębia tylko i wyłącznie te teksty. a gdzie literatura przedmiotu ?
Żałosne jest to, że w dzisiejszych czasach można zdać maturę z polskiego interpretując jakieś 3 proste kawałki.
Przecież to nie jest żaden sprawdzian umiejętności... no, chyba że ma się sprawdzać wyłącznie rozumienie tekstu pisanego – co specjalnie skomplikowane nie jest.
pierdolenie.
Dlaczego pierdolenie...? Jeśli można zdać maturę opisując 4 pankowe numery (nienajtrudniejsze, dodajmy), to co jest w ogóle warty ten papier?
samo opracowanie to 5 punktów na 20, więc jeszcze nie tyle, żeby zdać. reszta to rozmowa z komisją. no i ta rozmowa bardzo przypomina starą maturę, która egzekwowała wiedzę. a zdarzają się osoby, którym podwija się nóżka i nie otrzymują przełomowych sześciu punktów. fakt faktem, jest to najprostszy egzamin, ale nie powiedziałabym, że wystarczy pierdolnąć krótką interpretację tekstu, bo spędziłam nad tym dziadostwem całe trzy dni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum