Jak z tym cytatem panie Stanzberg??? Bo chyba nie chcesz powiedzieć, że to o czym pisał kooniu, (przeinterpretowując zresztą moje wypowiedzi na swoją wygodę) miało być tą "pochwałą na rzecz totalnej kontroli"?!
Napisaleś, że nie miałbyś nic przeciwko sprawdzaniu badzików na koncertach? Tak, czy nie... Mam szukać, czy sam sobie przypomnisz?
Cytat:
Właśnie przeczytałem sobie całą tą historyjkę KRAV i jak dla mnie, to kolejna bajeczka.
Też średnio w to wierzę.
100% Hate napisał/a:
Arbuz napisał/a:
To niesamowite! Czyli kolejna relacja internetowa na podstawie ktorej wyrabiasz sobie zdanie?
A co w tym dziwnego? A ty na jakiej podstawie wyrabiasz sobie zdanie na różne tematy?
Arbuzowi chyba raczej chodziło o to, że to średnio wiarygodne źródło – wirtualna relacja osoby znanej z koloryzowania faktów.
Oczywiście piszę to nie wiedząc jak dokładnie wyglądała tamta sytuacja, ale z chęcią ją porównam z relacją jak ją wreszcie zdobędę.
Arbuzowi chyba raczej chodziło o to, że to średnio wiarygodne źródło – wirtualna relacja osoby znanej z koloryzowania faktów.
Dokladnie tak.
100% Hate napisał/a:
Rozumiem, że jak piszesz np. o okrągłym stole, to znaczy że byłeś jednym z jego uczestników?
Oczywiscie ze nie, ale jezeli ktos polanonimowo na forum internetowym pisze o obradach okraglego stolu, mowiac ze byl jego uczestnikiem i przedstawiajac fakty jednostronnie to chyba nie nalezy tego lykac bezkrytycznie i uznawac za prawde objawiona.
kacperro
Dołączył: 31 Mar 2010 Posty: 21 Skąd: mazowsze Płeć:
Wysłany: Pią 09 Kwi, 2010
Ta relacja Krav (swoją drogą zabawne, ze wypłakuje się o tym na każdym forum) wygląda na jakaś nadinterpretacje. Ja to widzę tak : Przyjebali się do nich jacyś skłotersi z Berlina (Polacy), byli z nimi znajomi z Warszawy- a jak ktoś z Warszawy bierze w czymś udział to już wiadomo, ze to musi być ANTIFA kwestie armii ze śmietnikami w łapach zostawiam do refleksji.
Chyba oglądamy z Krav te same filmy, bo ostatnio na tvn widziałem podobny klimat
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 31 Skąd: Katowice Płeć:
Wysłany: Pią 09 Kwi, 2010
Rotten82 napisał/a:
chłopie ty z każdym postem się wręcz poniżasz. może wreszcie wytłumaczysz kurwa dlaczego? zabawne, że KontrolMind, potrafi przyznać rację w tym temacie, a ty ciągniesz dalej temat tak jakbyś, życie znał tylko i wyłącznie z tekstów Guernicy Y Luno
tak się składa że nie słucham guernicy a już ci pisałem że chuja wbijam w gadki z tobą po twojej wypowiedzi na temat więzienia ludzi w klatkach ... dla mnie jesteś następnym społeczniakiem który cieszy się jak za niego psiarnia rozwiązuje zbyt skomplikowane problemy. A co do patriotyzmu to tak się składa, że wiem, że was pojebało już pisałem że różne gówna próbujecie wpiąć w punka a patriotyzm to dla mnie nic innego niż ograniczenie umysłowe, forma manipulacji stadem. Chuja kładę na polskę, biało czerwoną flage, orzełka, język polski, naszą wielką historię, niesamowitą kulturę takie gówno to możecie wciskać dzieciom w podstawówce. Dobro osobiste stawiam ponad dobro "ojczyzny" - to nic dla mnie nie znaczy. Nie czuje się ani wdzięczny ani zobowiązany do niczego. Zresztą to że akurat tutaj a nie gdzieś obok się urodziłem nie jest boskim zrządzeniem tylko przypadkiem. Jesteście podzieleni na mapach kreskami a ja nie. Patriotyzm dla mnie jest sztuczny, generowany na potrzeby tworzenia męczenników którzy w razie zagrożenie interesów państwa ( nie moich ) będą swoją krwią zraszać glebę z uśmiechem na ryju. I co to kórwa ma spólnego z punkiem? Gówno. Punki miały zawsze wyjebane na jakieś patetyczne tępe slogany jakieś sztuczne uczucia fałsz i zakłamanie, manipulacje i karmienie propagandą. Patriotyzm to dla mnie ważny element kształtowania jednostki posłusznej skłonnej do ponoszenia ofiar. W sumie to taka odmiana religii. Też się wierzy i czci jakieś symbole jakiś bohaterów, męczenników. Trzeba być skłonnym do ofiary nawet poświęcenia własnego życia i tym podobne gówna. Nie wiem od kiedy to punki przejmowały się takimi bzdurami. Jakby tak was posłuchać to z punka zrobilibyście jakiegoś superobywatela przykładnego rodzica żołnierza wzorowego pracownika, katolika stojącego na straży prawa i porządku który troszcząc się o dobro ukochanej ojczyzny z radością poświęca swe życie w nagrodę nie oczekując niczego poza uznaniem przyszłych pokoleń. Patriotyzm to dla mnie zwykłe ścierwo jakiego pełno jest w szkołach itd ale trzeba być w sumie niezbyt ogarniętym by się akurat na coś tak płytkiego złapać .
A krav to jakaś tępa dzida, z tego co wiem to jej rożni dziwni koleżkowie nie przeszkadzają już czaje co cie tak pojebało 100% love że cie tak ta antifa boli z kim przystajesz taki się stajesz pomyśl trochę samodzielnie jak cie na to stać. Szkoda że ich tymi śmietnikami tam nie zatłukli łącznie z tą krav nie mnożyłyby się takie przypadki jak ty.
Poza tym trzeba rozróżnić frustracje anonimowych nicków od relacji ludzi powszechnie znanych nie tylko z pitolenia w necie - akurat ta wypowiedź należy to tej drugiej kategorii, więc nie mam podstaw sądzić, że to bajka.
Akurat tu sie nie zgodze, bo mialem przyjemnosc z nia rozmawiac i wiem ze wyrabia sobie dziewczyna opinie na pewne sprawy czytajac wypociny netowych frustratów. A czego by nie mowic to patrzac na obraz całosciowy punkrocka polskiego to atak na typa z naszywka poslki jest mega konserwatywny
_________________ Na pierwszy rzut oka Tom wydaje się być punkrockowcem, jednak jest zupełnie inaczej:
-jest wulgarny,
-jest kobieciarzem
-nie lubi sportu, jednak uważa, że koszykówka jest super!
Ostatnio zmieniony przez sowa Pią 09 Kwi, 2010, w całości zmieniany 1 raz
Kurwa mać, jak czytam posty sick fucka, to naprawdę zastanawiam się gdzie się tacy netowi napinacze rodzą .
_________________ hacepank
Ryszard
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1598 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Pią 09 Kwi, 2010
Sick Fuck napisał/a:
I co to kórwa ma spólnego z punkiem? Gówno
Właśnie, chłopie! Wreszcie zrozumiałeś! To czy ktoś jest patriotą nie ma nic wspólnego z tym czy jest pankiem! Bingo, o to nam wszystkim chodzi cały czas!
W dziwny sposób pojmujesz patriotyzm - kto dzisiaj mówi o 'zraszaniu gleby swoją krwią'? To jest jakaś totalna bzdura. Niby 'chuja kładziesz' na język polski, na granice i na wszystko co polskie, ale jednak używasz tego języka (abstrahując od tego, że idzie ci to tak średnio ), płacisz w sklepie złotówkami i 'dzień dobry' mówisz po polsku. I stawiam, że jakbyś się zbudził pewnego dnia rano 500km na wschód albo na zachód to raczej byś się nie dogadał, nie kupił chleba i nie wiedział jak się przywitać.
Z patriotyzmem chodzi o pewne przywiązanie, przyzwyczajenie do tego gdzie zyjesz i gdzie mieszkasz, nie trzeba do tego mieszac historii ani rozlewania krwi. Tak samo jak jestem przyzwyczajony do swojej dzielnicy i swojego domu - te realia najlepiej rozumiem, mam z nimi związane swoje mniej lub bardziej przyjemne wspomnienia. A jak wracam z daleka to mam poczucie, że wracam.
I bynajmniej nie chodzi o flagę, orzełka na czerwonym tle czy inne takie.
_________________ nie umiemy się bawić w dyskotece
Sowa, nie pierdol, też mam naszywkę "Poland", a naziolem raczej nie jestem (hmm, właśnie...? ).
Dopierdalanie się do takich rzeczy jest totalnie słabe!
Zwłaszcza, że obrońcy pankroka nie do takich rzeczy się potrafią przyjebać.
To Ty Stanie pierdolisz. Bo skinek z flagą polski dla szarego panczaka kojarzy sie jednoznacznie. Kiedyś z wpierdolem, dzis przynajmniej z konfidentem. Jedni dostaja wpierdol za irokeza, drudzy za flage poslki, taie jest życie, ze za prowokacje trzeba płacić.
_________________ Na pierwszy rzut oka Tom wydaje się być punkrockowcem, jednak jest zupełnie inaczej:
-jest wulgarny,
-jest kobieciarzem
-nie lubi sportu, jednak uważa, że koszykówka jest super!
Ehh... miałem nic nie pisać w tym temacie, ale posty sick-a jednak powodują to, że jednak muszę się odezwać.
Sick Fuck, hmm.. z tego co piszesz, to dla ciebie antifa jest religią którą kultywujesz ponad wszystko i za nią jesteś gotów oddać własne zdrowie, byle tylko zrobić wszystko by "świat był lepszy". Nie uważasz, że przez to sam się zniewalasz w jakiś sposób?
Nie widzisz tego, że odpowiadanie agresją jest prymitywne i godne pożałowania?
Antyfaszysta który na wyrost dopatruje się w kimś kto ma np. flagę na ramieniu faszysty i wroga ludzkości, sam staje się zagrożeniem dla innych, właśnie przez swoje spaczone i maniakalne postrzeganie świata! W takiej sytuacji ty stanowisz wrogą jednostkę poprzez brak chęci dialogu i przez swoją agresywność, która nota bene będzie się kończyć "zraszaniem gleby swoją krwią" oraz innych.
nie ma czegoś takiego jak punki patrioci, chyba wam od internetu świadomość zlasowało
chłopie ty z każdym postem się wręcz poniżasz. może wreszcie wytłumaczysz kurwa dlaczego? zabawne, że KontrolMind, potrafi przyznać rację w tym temacie, a ty ciągniesz dalej temat tak jakbyś, życie znał tylko i wyłącznie z tekstów Guernicy Y Luno
Zabawne jest kurwa to jak bardzo chcesz dopiąć swego w tym temacie pisząc brednie że przyznaję rację w tym temacie chuj wie komu i chuj wie jaką rację. Mam już dwa ostrzeżenia więc już wkrótce się pożegnamy bez żalu ale póki co nie przyznałem nikomu racji.
I powiem więcej będziemy sprawdzać wam badziole które chcecie zamawiać sobie dyskretnie jakby to był żelowy kutas do prawicowej dupy.
Po pierwsze primo każdy prawdziwy punk czy skin powinien być antyfaszystą.
Po drugie bycie antyfaszystą wcale nie oznacza niemożności bycia patriotą wprost przeciwnie. Prawdziwy patriota to antyfaszysta a nie zakompleksiony durny szowinistyczny łeb wycierający sobie ryja narodowymi symbolami które niejednokrotnie przerabiane są na styl nawiązujący do klimatów III Rzeszy.
Nie widzisz tego, że odpowiadanie agresją jest prymitywne i godne pożałowania?
...ale swoją drogą jak z nimi walczyć...? Przecież nie poprzez plakaty... A sam nie chcę przechodzić obojętnie, bo inaczej, to oni będą dobierać się do nas .
Cytat z Włochatego i tematu "O wszystkim" : CO ROBIĆ W TEJ PIEPRZONEJ SYTUACJI...?
_________________ "To jest punk rock, stary - tu się kradnie i morduje!"
Po pierwsze primo każdy prawdziwy punk czy skin powinien być antyfaszystą.
Po drugie bycie antyfaszystą wcale nie oznacza niemożności bycia patriotą wprost przeciwnie. Prawdziwy patriota to antyfaszysta a nie zakompleksiony durny szowinistyczny łeb wycierający sobie ryja narodowymi symbolami które niejednokrotnie przerabiane są na styl nawiązujący do klimatów III Rzeszy.
W takim razie to ty przyznajesz mi rację skoro zgadzasz się z moimi założeniami(teorią).
Wniosek z całej dyskusji jest jeden - najlepiej nie nosić żadnych badzioli, naszywek, symboli, koszulek z nazwami zespołów.
Krótko mówiąc - niepank jak chuj
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Wiadomo, że kojarzy się mega chujowo, proste.
Ten koleś był chociaż naziolem, czy tak po prostu dostał wpierdol za naszywkę....?
Odnośnie tej akcji w Berlinie... Całkiem przypadkiem zaczął mi o niej wczoraj opowiadać znajomy sądząc, że znam głównego aktora tego zajścia - kolesia z naszywką, nie będę tu siał ksywkami itd., ale to dość znany wiele, wiele lat temu skinhead (raczej niegrzeczny) z Raciborza, który na początku lat 80-tych był punkiem, a potem wiadomo... Potem wyjechał do Niemiec... Prawdopodobnie nie chodziło jedynie o naszywkę bo gość zawsze był ostry i porywczy, może też ktoś go po prostu poznał? Bo ta rzekoma warszawska antifa to byli po prostu polscy załoganci mieszkający od dośc dawna w Niemczech i niekoniecznie na squatach (może także ex-Warszawiacy). Akcja nie zakończyła się "rozejściem po kościach" jak to wynikało z zamieszczonej tu relacji, m.in. główny aktor ma połamane żebra... Nie mam nic do KRAV - zawsze była miła i sympatyczna gdy rozmawialiśmy itd., ale chyba jest po prostu zbyt naiwna, ufna, chce jakiegoś muzycznego zjednoczenia czy jak to nazwać... Jeśli sama pakuje się w takie towarzystwo to chyba musi wiedzieć, że konsekwencje bywają czasem przykre; przecież organizując koncert np. kapeli Prawy Prosty wie co większość o tym myśli, a potem się dziwi i żali
KRAV
Dołączyła: 27 Maj 2008 Posty: 2 Skąd: Centrum Wszechświata Płeć:
Wysłany: Sob 10 Kwi, 2010
Miałam nic nie pisać w tym temacie, ale chyba jestem zmuszona pewne sprawy naprostować:
Mechanik - się nie stało z racji szybkiej reakcji ochrony, która wyciągnęła kogo trzeba spod butów napastników.
Stan - nie byłam tam sama i jak chcesz możesz spytać tych, którzy byli. Przy okazji widział to inny Polak (również squoters - bo rozróżniam ich na tych myślących i na tych bezmózgich), który nie popierał całej akcji ataku na nas.
kacperro - nie mam TV i nie oglądam filmów. Prowadzę bogate życie towarzyskie także nudne siedzenie w domu z pilotem w ręce to nie mój sposób na spędzanie wolnego czasu. Ci z W-wy to była antifa (Ressurect Promotions) a wiem to z racji tego, że miałam okazję ich poznać z rok temu przy okazji koncertu Skunxa w W-wie. No chyba, że nagle każdy z nich ma swojego sobowtóra...
Sick Fuck - chętnie pogadam o mojej tępocie w 4 oczy. No chyba, że boisz się konfrontacji na żywo mając na względzie, że oprócz obelg w moją stronę zabraknie ci argumentów pozwalających mnie osądzać. Szkoda, że nas nie zatłukli? Bo co? Bo my jakiś pomiot 5-tego sortu?
sowa - coś chyba pomyliłeś. W przeciwieństwie od wielu odróżniam życie realne od netowych napinek anonimowych kolesi, którzy w większości nie zaliczyli wyjazdowego koncertu (bo za daleko, bo za drogi bilet, bo jutro to zobaczą na jutubie). Znam wiele osób z obu "stron barykady" i jakoś nie przeszkadza nam iść razem na piwo bo jest tyle fajnych tematów do rozmów, że polityki nikt nie rusza. Bo i po co?
Fakir - akurat nie dojebali się do kolesia, o którym piszesz. Ale do chłopaka, który co śmieszniejsze, jest teraz w niemieckiej armii bo w tym kraju mieszka i taki ma obowiązek. I cieszy mnie, że nie zapomniał o swoich korzeniach. I się nie żalę. Opisałam całą sytuację bez płakania.
I takie pytanie - skoro naszywka "POLSKA" czy też flaga biało-czerwona jest oznaką nazi to jak to się ma do flagi brytyjskiej, którą powszechnie nosi się w całej Europie? Niezależnie od narodowości...
100% PUNK ROCK! 100% ANTYFASZYZM! 0% ANTIFA!!!
_________________ Jeśli coś było Twoją wiarą wczoraj, musi być nią i dziś... Nawet jeśli dzisiaj drożej to kosztuje...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
kwestie armii ze śmietnikami w łapach zostawiam do refleksji.
.
), płacisz w sklepie złotówkami i 'dzień dobry' mówisz po polsku. I stawiam, że jakbyś się zbudził pewnego dnia rano 500km na wschód albo na zachód to raczej byś się nie dogadał, nie kupił chleba i nie wiedział jak się przywitać.
).
.
