_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
wróciłam. dziś tylko 5 km, ale miałam tygodniową przerwę.
a stopa jakby była połamana to bym nie mogła chodzić, wg mnie jest sina bo stłuczona, tyle.
a piszczelem i kolanem nie mogę kopać, a nie biegać
ej chopaki, nie wiecie może czy będzie powtórka z tej gali mma co była ost w piątek (czekałam na nią 2 tyg i sobie zapomniałam ). oglądał ktos w ogóle?
rysiek, ile biegasz dziennie? pytam z czystej ciekawosci.
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
5 km to i tak sporo jak na zsiniałą i bolącą nogę chyba??
Ryszard
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1598 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Wto 16 Gru, 2008
Normalnie jak trenuję (normalnie, bo teraz od miesiąca pauzuję i jeszcze przynajmniej tydzień) to nie biegam codziennie tylko ok. co drugi dzień.
Treningi staram się w miarę różnicować, by mi się nie znudziły - jak na razie i tak mi sprawia bieganie ogromną frajdę, ale niestety taki już jestem, że szybko mi przechodzą takie zajawki.
Więc tak: na początku, po kontuzji albo dłuższej przerwie biegam przez ok. miesiąc objętość taką na roztrenowanie - w pierwszych tygodniach jest to ok. 6 km, potem zwiększam obciążenie do ok. 11km*. Ew. raz w tygodniu trzasnę sobie dłużej, tak do 15.
Potem już sobie komponuję coś na kształt "planu treningowego". Średni kilometraż wynosi ok. 12 km - czasem krócej, czasem dłużej. Bieg ciągły warto często urozmaicać odcinkami szybkich podbiegów (100, 150m sprintu), skipami (porządnymi, intensywnymi). Niekiedy raz w tygodniu robię "górkę" tj. w miarę dynamiczne zbiegi i podbiegi na okolicznym wzniesieniu/wałach, czasem schodkach na wałach. Standardowo też jedno długie wybieganie w tygodniu - ok. 20-25km.
Nie jestem doświadczony jakoś szczególnie - większość jest albo na podstawie tego co wyczytałem oraz tego co wybiegałem. To ma mi sprawiać głównie przyjemność (chociaż poprawianie wyników też daje satysfakcję), więc wszystko to traktuj raczej z przymrużeniem oka.
*te odległości trzeba brać bardzo orientacyjnie bo są podyktowane najwygodniejszą pętelką
Poniżej masz link do czegoś co Cię powinno zainteresować:
trening biegowy uzupełniający, przeznaczony dla ludzi, dla których bieganie nie jest głównym treningiem.
http://bieganie.pl/index....1&cat=19&id=428
_________________ nie umiemy się bawić w dyskotece
Ja tam jestem zdanie że bieganie jest niezdrowe i powoduje choroby serca. Nie warto się przeforsowywać i marnować swoje zdrowie! Porzućcie tę ścieżkę śmierci i dajcie sobie szanse na normalne życie - jak dzieci na polsacie z wózkami. Wyglądają tak, bo kiedyś biegały, albo aż za bardzo chciały. Przymyślcie to.
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
bieganie? a komu to potrzebne? forsuję się umysłowo i fizycznie w pracy i jeszcze mam biegać? jak mam sięzmęczyć to paczka szlugów i spacer wystarczą. ale niedaleki spacer, jakieś 300 metrów, z domu do garażu po Faszystowóz...
_________________ nie jestem całkowicie bezużyteczny, zawsze mogę być złym przykładem.
biegam, żeby miec stalową kondycję, mniej 'cierpieć' na treningu i decydować o przebiegu sparingu. poza tym mam w planach zostać mistrzynią świata ( ) także bieganie to tylko 15 % wszystkiego, co muszę robić. a zwykli śmiertelnicy niech sobie spacerują po piwo i szlugi i spowrotem, każdy robi to co lubi.
Rysiek, dzięki wielkie za odpowiedź i ten link, bardzo mi się przydał a w ogole to kapitalne jest to forum!
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
nie zartuj, wcale nie chcę uchodzić za zabójcę (chyba ze w ringu), także wypić zawsze mozemy, tylko ja teraz baaardzo ograniczyłam się z %, wiadomo, nie służą treningowi
może planujesz jakies przedswiateczne zakupki w rzeszy?
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
hmm ale tak myślę, że pewnie się rozminiemy, bo ja już w piątek jade na lubelskie lasy
ale co sie odwlecze.. w koncu niedługo wiosna, hehe
sory evil, no tak ty jesteś 'złym przykładem'.
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
_________________ "Śpijcie spokojnie - mędrcy przenikliwi, Żonglerzy światła, tak bezsilnie świetni, Że nawet temu niezdolni się dziwić, Gdy próchnem w mroku świeci ból szlachetny."
"Requiem rozbiorowe" - Jacek Kaczmarski
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
). oglądał ktos w ogóle?
) także bieganie to tylko 15 % wszystkiego, co muszę robić. a zwykli śmiertelnicy niech sobie spacerują po piwo i szlugi i spowrotem, każdy robi to co lubi.
