punka,wyluzuj co tam ostrzezenie!tragedia bylby ban lub zakaz wypowiadania sie w temacie o wszystkim
poza tym jak/jesli zostaniesz kolejny raz zwyciezczynia w debilizmach miesiaca popros o nagrode w postaci cofniecia ostrzezenia
a tak swoja droga w regulaminie nie ma nic o"nie wnoszacych nic postach"...
wkurzyło mnie to, bo min.60% postów na tym forum tez nic nie wnosi,a przyjebała sie akurat do mnie. I przestańcie z tym debilem miesiąca!ten tekst napisałam dla brechty, aby sie z wami podzielić niewiarygodnymi newsami od jednego znajomego-wiec ten debilizm nie jest mojego autorstwa nawet i tak dla poprawności, to nie ja jestem debilem, tylko w tamtym poście jest debilizm
rozumiem, że nie powinnam się wpierdalać w rozkminę, być może też nie znam sedna sprawy, ale po co robić taką atmosferę na forum? pw czy forum - na jedno wychodzi. a Ciebie Bro już chwilę temu coś ukąsiło, nie można grzeczniej?
to tylko forum, nie ma co przeżywać (to do ogółu )
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
Browar Gość
Wysłany: Śro 23 Kwi, 2008
Devotka napisał/a:
Ciebie Bro już chwilę temu coś ukąsiło, nie można grzeczniej?
Nie przypominam sobię żeby coś mnie ukąsiło,tak szczerze...
Dev,
magdalenik napisał/a:
o co ci wlasciwie chodzi?jesli potrafisz zdobyc sie na tyle szczerosci...
Chciała szczerość,to dostała. Ja tak to widzę od dłuższego czasu,praktycznie od kąd się tu zarejestrowała.
no nic, kiedyś pisałeś milsze posty, no ale ja się już nie wtrącam...
w końcu co innego na klawiaturze może być, a co innego w sercu i w życiu (ale czasem to samo)
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
Browar Gość
Wysłany: Śro 23 Kwi, 2008
Devotka napisał/a:
no nic, kiedyś pisałeś milsze posty, no ale ja się już nie wtrącam...
Przykro mi,zawsze byłem chamem i prostakiem,może czasem się chamowałem,albo niektóre rzeczy i postawy nie wkurwiały mnie tak bardzo.
Może o to,że wpierdalasz swoje 5 groszy w sprawy,które Cię nie dotyczą i robisz to od dawna?
mozesz podac przyklady?bo chyba o twoje wlasne sprawy chodzi skoro cie to tak dotknelo.zreszta trzeba bylo mi wprost-tuz po pierwszym"wpierdoleniu sie"grzecznie powiedziec,ze to twoja sprawa,a na pewno wzielabym to pod uwage
poza tym jak ktos ma swoje wlasne,prywatne nie dotyczace nikogo innego sprawy,to chyba nie zalatwia ich na forum,bo jego specyfika polega chyba na tym,ze kazdy moze cos wtracic
Cytat:
Wybacz Punka,ale na PW nie mam o czym z nią gadać Laughing Wink
Tak, raczej tak, poza tym dostałam od Ciebie parę fajnych pozycji (a ja takich rzeczy nie zapominam)
(do Browara to było of kors..)
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
Browar Gość
Wysłany: Śro 23 Kwi, 2008
magdalenik napisał/a:
Cytat:
Wybacz Punka,ale na PW nie mam o czym z nią gadać Laughing Wink
no popatrz,a kiedys miales o czym
Co do PW,to sobie nie przypominam; na Gadu-Gadu raz rozmawialiśmy - to pewne.
magdalenik napisał/a:
bo chyba o twoje wlasne sprawy chodzi skoro cie to tak dotknelo
Magda - uwież mi,że nie. Nie musisz ingerować w moje sprawy,żeby mnie to zdenerwowało. Gdyby dana kwestia dotyczyła by bez pośrednio mnie,osób mi bliskich etc. napewno dał bym Ci to jakoś odczuć.
Zawsze denerwowała mnie postawa,jaką prezentujesz mianowicie: mieszanie się do spraw,które Cię nie dotyczą.
Czy ostrzeżenie przyznane użytkowniczce "punka",dotyczy Cię pośrednio lub bezpośrednio? Raczej nie bardzo,mam rację?
Po co więc odwoływanie się do "regulaminu",który,jak jest przestrzegany wie każdy z własnych obserwacji
Tak szczerze,sama go przestrzegasz?
magdalenik napisał/a:
poza tym jak ktos ma swoje wlasne,prywatne nie dotyczace nikogo innego sprawy,to chyba nie zalatwia ich na forum,bo jego specyfika polega chyba na tym,ze kazdy moze cos wtracic
Czy ugryzienie przez psa Twojej Córeczki (krórej notabene akurat mi szkoda,bo rany kąsane nie należą do przyjemnych) nie jest sprawą prywatną? Dotyczy to kogoś z tego forum? Ktoś z forum ugryzł dziecko? A może pies,kogoś z forum?
Jasne,nie jest to załatwienie sprawy,raczej opisanie faktu,ale pomyśl,kogo obchodzi,że pies Ci dziecko ugryzł? Pocóż więc takie wywnętrzanie się publiczne?
magdalenik napisał/a:
mozesz podac przyklady?
Nie,nie mogę. Wybacz,ale nie prowadzę kartoteki a szukać szkoda mi czasu po tych Twoich 1124 postach.
magdalenik napisał/a:
reszta trzeba bylo mi wprost-tuz po pierwszym"wpierdoleniu sie"grzecznie powiedziec,ze to twoja sprawa,a na pewno wzielabym to pod uwage
Wyciągasz błędne wnioski.Żeby coś mnie zdenerwowało nie musi dotyczyć ewidentnie mojej/moich spraw. Ciebie np. wkurwiają Święta,liżące się w parkach pary itp. Mnie natomiast usilne pchanie się,w miejsce,w którym nas nie chcą/jesteśmy zbędni,wywnętrzanie się w gronie potencjalnie obcych osób.
Zawsze mnie to irytowało i wkurwiało,z czasem zaczęło coraz bardziej,to wszystko. Jeśli trudno Ci nadal zrozumieć o co mi chodzi - jest mi przykro.
Dev napisał/a:
Tak, raczej tak, poza tym dostałam od Ciebie parę fajnych pozycji (a ja takich rzeczy nie zapominam)
(do Browara to było of kors..)
Więc widzisz: nie taki bro niedobry...
Nie można kogoś lubić lub szanować z "urzędu",na jedno i drugie trzeba sobię zasłużyć. - to tak w ramach podsumowania.
Ostatnio zmieniony przez Browar Śro 23 Kwi, 2008, w całości zmieniany 1 raz
Co do PW,to sobie nie przypominam; na Gadu-Gadu raz rozmawialiśmy - to pewne.
kiepska masz pamiec ale to teraz malo istotne
Browar napisał/a:
Gdyby dana kwestia dotyczyła by bez pośrednio mnie,osób mi bliskich etc. napewno dał bym Ci to jakoś odczuć.
no wlasnie dajesz
Browar napisał/a:
Czy ostrzeżenie przyznane użytkowniczce "punka",dotyczy Cię pośrednio lub bezpośrednio? Raczej nie bardzo,mam rację?
Po co więc odwoływanie się do "regulaminu",który,jak jest przestrzegany wie każdy z własnych obserwacji Wink
Tak szczerze,sama go przestrzegasz?
bardzo powaznie traktujesz forum.az za powaznie.odwolywanie sie do regulaminu itd pisalam z mocnym przymruzeniem oka.obrazanie uzytkownikow tez jest niedozwolone a przeciez nieraz napisalam wypier...itd wiec nie prosilabym sie o nagle stosowanie do regul
co do spraw prywatnych-kogo to obchodzi to czyta a ty browar czytaj uwazniej.czy ja odnosnie ktoregokolwiek komentarzu napisalam zeby sie ktos nie wtracal?nie!bo mi to nie przeszkadza!zdaje sobie sprawe z tego gdzie pisze i ze kazdy ma prawo wtracic swoje czy to mile 5 groszy czy nie
Browar napisał/a:
Zawsze mnie to irytowało i wkurwiało,
wiec powtarzam:trzeba bylo zwrocic mi uwage a nie po gowniarsku dopierdalac sie do byle czego.
tyle.
Browar napisał/a:
Nie można kogoś lubić lub szanować z "urzędu",na jedno i drugie trzeba sobię zasłużyć. Wink
jesli sympatie czy szacunek wyrabiasz sobie nie widzac kogos ani razu na oczy to gratuluje
no ja uwielbiam tę krótkometrażówkę tytuł dorównuje w tym przypadku filmowi
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
Browar Gość
Wysłany: Śro 23 Kwi, 2008
magdalenik napisał/a:
Browar napisał:
Gdyby dana kwestia dotyczyła by bez pośrednio mnie,osób mi bliskich etc. napewno dał bym Ci to jakoś odczuć.
no wlasnie dajesz
Browar napisał/a:
magdalenik napisał:
bo chyba o twoje wlasne sprawy chodzi skoro cie to tak dotknelo
Magda - uwież mi,że nie.
Czytanie ze zrozumieniem,droga forumowiczko,czytanie ze zrozumieniem.
magdalenik napisał/a:
Browar napisał:
Zawsze mnie to irytowało i wkurwiało,
wiec powtarzam:trzeba bylo zwrocic mi uwage a nie po gowniarsku dopierdalac sie do byle czego.
tyle.
Jasne,masz rację. Jeśli to przyniosło by efekt,zamierzony... miniejszym mam nadzieję,że teraz jest wszystko jasne i "się poprawisz".
magdalenik napisał/a:
bardzo powaznie traktujesz forum.az za powaznie.
Jasne,traktuje je tak bardzo poważnie,że aż piszę na nim moje empatie związane ze świętami etc. a kiedy coś się dzieje,ktoś zrodziny mnie w kurwi,jakaś tragedia się wydarzy natychmiast wchodzę na forum punkserwisu i o tym pisze.
Pomyliłaś mnie chba ze sobą...
magdalenik napisał/a:
jesli sympatie czy szacunek wyrabiasz sobie nie widzac kogos ani razu na oczy to gratuluje
Sympatie do danej osoby,owszem można nabrać po jej postach chociażby na forum. W taki sposób np. uznaliśmy,ze pewnym użytkownikiem tego forum (pozdro dla Ciebie!),że musimy się spotkać "w realu",jak więc nazwiesz to jeśli nie "sympatią" właśnie? Okazało się,że nasze wspólne towarzystwo nam odpowiada i jest git.
Kwestia szacunku: również można nabrać go do danej osoby po jej wypowiedziach,przedstawionych poglądach,argumentacji.
Trudno,żeby szanować kogoś,kto pisze same pokurwieństwa i ma zjebaną głowę.
Przykład:
Jak czytasz któryś z koleii felieton,jakiegoś tam gościa; poraz kolejny zgadzasz się z jego rozumowaniem i argumentacją,czy idziesz na wystawe malarstwa Picassa uważając jego prace za bardzo dobre,to nie szanujesz tych osób?
Chyba jednak szanujesz tego typa za światopogląd,a Picassa za twórczość,chociaż ani jednego,ani drugiego nie znasz.
Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 569 Skąd: Nowe Miasto Lubawskie
Wysłany: Śro 23 Kwi, 2008
Aż musiałem poszukać - specjalnie dla Browara i Baki:
Stan w wątku o sposobach na zapoznanie napisał/a:
Romantyczne, pankowe historie, nie ma co.
Czekam na opowieści w stylu: poznaliśmy się na forum i od razu przypadliśmy sobie do gustu: teraz jesteśmy rok po ślubie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum