Wysłany: Pią 03 Sie, 2007 Poezja, teksty itd.-tworczosc własna
Proponuje żeby w tym miejscu użytkownicy forum wklejali swoja twórczość nie koniecznie nic ambitnego choć i takie rzeczy są mile widziane... zacznę od siebie proszę o jakieś opinie i względną delikatność komentujących... ;p
Jebanie
Czasem nie widzisz celu,
Pijesz wino chętnie,
Jarasz namiętnie
Pierdolony menelu.
Jebanie na tapczanie
Jest lepsze niż jaranie.
Jebanie na tapczanie
Zastąpi Ci śniadanie.
Popierdol brunetkę,
Walnij jej minetkę,
Lepiej jebnąć blondynkę
Niż oglądać wieczorynkę.
Jaranie na tapczanie,
Jest lepsze niż jaranie.
Jebanie na tapczanie
Zastąpi Ci śniadanie.
Jebanie!!!!
I drugi jakże "ambitny" tekst
Roman
Roman, Roman zna go każdy
Dla naszej edukacji jest bardzo ważny.
Ubierze nas w mundurki,
Uczniom zabierze komórki.
Kto Romana nie lubi,
Ten żywot swój zgubi.
Zamkną ciebie w poprawczaku
Zrozum to cwaniaku.
On zrobi szkoły odosobnienia,
Takie młodzieżowe więzienia.
Wiec lepiej nie miej zdania,
To nie dostaniesz lania.
Kto Romana nie lubi
Ten żywot swój zgubi.
Zamkną ciebie w poprawczaku
Zrozum to ważniaku.
jak dla mnie temat w porzadku,a poezja twa...
No coz,pocwicz jeszcze
ja takie"poematy"w podstawowce pisalam
ale ze,jak sądze,jakiejs szczegolnej wirtuozerii nie miales na celu,to jest...ok
przybysz napisał zajebisty wierz wiec bez jego wiedzy wklejam go tutaj:
przygarbiony i stułany pełen niecodziennej cnoty
usadawiam swe kajdany wokół rdzenia mej istoty
sponiewieran samowładnie odnawialny co 2 lata
czasem cuś mi na łeb spadnie czasem kądziel mnie oplata
nagle pośród cichych sadów postac twą obaczę z dala
pośród szorstkich rzecznych madów a na szyji garść korala
czyszczę swą zbłąkaną dusze usadawiam się jak trzeba
znowu w tęga rosne tuszę...choć nie zdążę kupić chleba
gdzy podchodzisz do mnie naga aureola nad twą skronią
bezszelestnie w dół opada ... jak przebity żółw jabłonią
twe dotychczas piękne dłonie wnet zmieniają się w powidła
onieśmielon z leksza chłonę... czysty, świerzy zapach mydła
raz na miesiąc tu przychodzisz by zanurzyc się w sadzawce
w gładkiej tafli szwarno brodzisz, a ja siedzę na huśtawce
tak bym chciał się bardzo zbliżyć, zbliżyć się na metrów dziewięć
coś mnie jednak w trzewach grzyzie co to jest niestety niewiem
i tak bujam w falach szczodrych co jutrzenki biją wzięciem
gdzie twarz jaromira błyszczy płonąc wprost niebiańskim wzdęciem
tam gdzie nitka smrodu pęka gdzie wachlarze mors sprzedaje
jestem sam... samotny człowiek który stopem zwiedza kraje
och miłości ma rozkoszna!! Smagasz biczem dni upojne
Tam gdzie pchełki grają w golfa, tam gdzie bierkii grają w wojnę
nie chcę żadnej dobrej mapy! nie wymagam dobrej lupy
jam wędrowiec, bard i medrzec. Proszę miskę ciepłej zupy...
Byle dobrze przyprawiona!!! nie syp magi ani kminku!!!
bo nie powiem ci com przeżył jak siądziemy przy kominku
Tam gdzie litwa co jak zdrowie co też setkę czy połowę
co mu gwiazdka pomyślności jebniem dziś za zdrowie gości
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Dołączył: 27 Cze 2007 Posty: 84 Skąd: Ostowiec Św.
Wysłany: Sob 04 Sie, 2007
kiedys tam uslyszany wierszyk reklamowy warszawski.
Maść na szczury , maść na szczury
wyjmójemy szczura z dziury
smarójemy maścią Kos , pod włos
od huja po sam nos
łapiemy szcura w pół ,
jebiemy głową w stół
Szczur po tygodniu zdycha
maść kosztóje tylko dycha
Maść na szczury, maść na szczury
_________________ Moja glowa jest w imadle , a ktos niezle przykreca korbe
Jakby było pięknie gdybym miał skorowidz...
Kaszlałbym pykając paszczą dalmatyńską
Gdybym miał Gandawę... cudzą jak jasnowidz
Wlaną niczym sitwa w wielka tarcze młyńską
Jakby było pieknie gdybym zjadł chomika...
Myślę wciąż o jakimś niecodziennym guście
napisałbym w locie msze melancholika
i z kominów grzązkich w twoim tonął biuście
Jakby było pieknie gdybym gruchnął słońce..
Oniemiałe z rana pełne różnych woni
Tam pośród wiertarek nocują zające
A na rykowisku siedzi pasterz słoni
Kropka cztery cztery dziwnie błyszczy nocą...
coś jak kropka osiem z tym że bardziej w lewo
widzę mroczne widma - gardzą mna naiwnie
A ja niewzruszony w brydża gram z cholewą...
WOLNOŚĆ
Wolności! W swej niepamięci pokryta strumieniem
Postronnych braci najwrażliwszej mowy
Dlaczegóż zrazum porzucił podkowy
Na ziemię...
I tak się natrężlam temu
Całopłyszcząc się sierpięgą
Błyślnam strwieżnie - po co, czemu? -
Głowiętwielny swą umęką
wsio baj przybysz wszystko w temacie "porypane wierszyki"
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
n. Gość
Wysłany: Śro 08 Sie, 2007
inspirowane tworczoscia grupy fuck finger.
"tampon smierci"
jestem wojowniczka
czarodziejka z wenus
tamponem smierci
urzne ci oba jaja
patrzysz na mnie lubieznym wzrokiem
w myslach golisz moje nogi
zakoncze dyskryminacje
twoja samcza ignorancje
tamponem smierci
zmiazdze ci zoledzia
jestem spartanka
wojownicza zolwica ninja
napierdalam tamponami
jak szurikenami
niczym granatami
z jedwabnymi zawleczkami
sexistowski samcu
spermowy jebancu
tamponem smierci
pokonam cie
o widze ze temat sie rozwija cos jescze napisze i wieczorkiem wrzuce. O kurwa, ja wiem co. Wlepie moich piratów starych tylko ich w długości opierdole i zmienie. Ktos ten stary temat wyjebal a wiem ze sie podobalo
Kiedy wstaję rano,
Mowie wszystkim siemano.
Smaruje bułkę masłem,
Brat mi mówi ze się spasłem.
Nagle czuje w kroczu jakiś ścisk,
Już wole dostać pięścią w psyk.
Dzisiaj mam wała,
Bo boli mnie pała!
Dzisiaj mam wała,
Bo boli mnie pała!
Nie umie jeść zupy,
Ani zrobić kupy.
Za tym stoi jakiś bies,
Śmieje się ze mnie nawet mój pies.
Pragnę spokój w kroczu mieć.
Ale ty się różni móc a chcieć.
Dzisiaj mam wała,
Bo boli mnie pała!
Dzisiaj mam wała,
Bo boli mnie pała!
PS. A teksty Przybysza sa zajebiste!!! Respect dla goscia;]
_________________ |a and not-a. and fuck u 2.|Takie Nic - Cycki Na Wolności|"Every man should be his own government, his own law, his own church." Josiah Warren|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum