kiedys combat cwiczylem, ale proza zycia i natlok zajec zmusily mnie do zrezygnowania.. moze po maturze wroce.
teraz to czasem se na rowere posmigam, w zoche pokopie..
ew. jak jest kasa to na snowbordzie pojezdze.
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
yyyyyyyyy...nie.tak jakos wyszło.aczkolwiek ma miłość do TEGO sportu jest ogromna i byc może wywołała we mnie jakies skutki uboczne.np w postaci echolalii.no trudno.
lubie grac, chociaz slabo mnie to wychodzi. Natomiasto do ogladania z kumplami przy piwie sie ni chu ja (jak dla mnie) nie nadaje...
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
lubie grac, chociaz slabo mnie to wychodzi. Natomiasto do ogladania z kumplami przy piwie sie ni chu ja (jak dla mnie) nie nadaje...
A kto mówi o oglądaniu? Przecież to jest nudne jak chińska telenowela od tyłu. III liga futbolu w Kirgizji budzi większe emocje.
Też lubię grać, oraz również idzie mi to słabo.
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
ostatnio zacząłem brać białko, żeby mase miesniowa zwiekszycz. czy wyjdzie mi to na dobre- zobaczymy.
w kazdym razie łażenie na siłke i pakowanie to fajna sprawa. oczywiscie wszystko w granicach rozsadku. przyjebac, ale zeby nie przejebac- i tyle.
jako, że zima i zostałem odcięty od ping ponga (najlepszej gry na świecie) to chodzę popływać czasami, od podstawówki ćwiczę też palenie fajek(całkiem nieźle mi wychodzi) i chlanie piwa, często aż do absolutnego zmęczenia organizmu.
_________________ IQ jeden z drugim ma 102 a punk 77.
Polecam warcaby, zwłaszcza na długie, zimowe wieczory. No i pić można w trakcie, co ma nibagatelne znaczenie
Co do ping-ponga, to uwielbiam grać. Kiedyś, jak będę obrzydliwie bogaty, to kupię sobie stół.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum