PUNK FORUM » FAQ
» Statystyki
» Grupy
» Użytkownicy
» Szukaj
» Zaloguj
» Rejestracja

Poprzedni temat :: Następny temat
Piwo!!!
Autor Wiadomość
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Pią 01 Wrz, 2006   

NC: z tego co wymieniłeś b. lubię Tyskie, a Warkę czerwoną ostatecznie dopuszczam. Reszta moim zdaniem odpada.
Przeżyłem onegdaj krótkowtrwały romans z Perłą, ale po walnięciu większej ilości (12) przejadła mi się na zawsze...... (czy istnieje jeszcze wersja niepasteryzowana?)
Żubra też kiedyś traktowałem cieplej, ale i ta przyjaźń wygasła bezpowrotnie.
Aaa i Specjal - faktycznie, niby nic, ale smak zostawia wspomnienia :-) Mój kumpel twierdził, że da się pić wyłącznie z sokiem, ale ja nie przychylam się: jest całkiem dobre bez "zabijaczy smaku".
Ale wymieniłeś same jęczmienne piwa jasne pełne - proponuję spróbować innych rodzajów.
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
nc
Gość
Wysłany: Pią 01 Wrz, 2006   

mozesz cos polecic - za 3 miechy postaram sie posprawdzac ;p
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Pon 04 Wrz, 2006   

nc napisał/a:
mozesz cos polecic

Polecam obczaić kategorię piwa pszeniczne. W tej konkurencji najlepiej wypada Obołoń Pszeniczne (piwo ukraińskie), jest po prostu świetne, jedwabisty smak podkreślony nutą jakby wiórków drzewnych (?), to złudzenie, ale silne - tak smakuje dobrze wyprażona pszenica.
Nr 2 wśród pszenicznych to niemiecki Franziskaner, b.dobre, ale jak dla mnie smak ciut surowy. Polecam też sprawdzić Paulanera, jest spoko, ale bez rewelacji. Tyle, że to browary raczej nienajtańsze, nie da się kupić dziesięciu na imprezę naraz :-( ale jedno do obiadu jak najbardziej.
Jakiś czas temu zasmakowałem w niejakim Koźlaku (piwo typu bock) - ma pełny, głeboki smak (i moc) idealny do sutego posiłku.
W ogóle warto testować browary niepasteryzowane, nawet zupełnie nieznane; w przytłaczającej liczbie przypadków zabijają szlachetnym smakiem którego próżno szukać wśród czołówki marek reklamowanych w telewizji.
Np. takie piwa jak Książ czy Kasztelan, jak dla mnie bomba (Kasztelan wprawdzie pasteryzowany, ale zdąża).
Kolejna bogata kategoria to portery. Najlepszy z nich był Porter Łódzki, ale od lat już go nie widziałem, podejrzewam, że przestali go warzyć. W zamian polecam Porter Żywca i najlepszy obecnie moim zdaniem Porter Królewskiego. Ciężki, sycący i zapadający w pamięć - 0.3 w zupełności wystarczy do osiągnięcia satysfakcji. Nie poruszam za bardzo tu tematów pt. portery zza granicy, bo to osobny elaborat.
Jak mi się przypomni coś godnego uwagi, to jeszcze napiszę.
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
nerka


Dołączył: 03 Kwi 2005
Posty: 536
Skąd: Nowa Aleksandrya
Wysłany: Pon 04 Wrz, 2006   

Stanzberg napisał/a:
[
Jakiś czas temu zasmakowałem w niejakim Koźlaku (piwo typu bock) - ma pełny, głeboki smak (i moc) idealny do sutego posiłku.
W ogóle warto testować browary niepasteryzowane, nawet .

oj koźlaka to odkryłam bodaj dwa lata temu w gdyni

z browarów niepasteryzowanych to jeszcze ,,amber" (chyba tylko na wybżeżu dostępny) oraz piwo ,,żywe"
_________________
,,aktywizm musi isc w parze z aktywnoscia!, a przynajmniej z nia nie kolidowac."
 
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Pon 04 Wrz, 2006   

nerka napisał/a:

oj koźlaka to odkryłam bodaj dwa lata temu w gdyni

z browarów niepasteryzowanych to jeszcze ,,amber" (chyba tylko na wybżeżu dostępny) oraz piwo ,,żywe"

Dokładnie - wszystkie wymienione przez Ciebie browce pochodzą z browaru Bielkówko na Pomorzu- i są zajebiste rzecz jasna. Amber najbardziej średni, ale ma oryginalny smak i rzeszę fanów.
Żywe także prześwietne. Od jakiegoś czasu te piwka nie tylko na Wybrzeżu da się kupić.
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
Zwierz@k


Dołączył: 07 Lis 2003
Posty: 3938
Skąd: Szczecin...
Wysłany: Pon 04 Wrz, 2006   

a osobicie to ci Stanzberg polecam piwo z browaru czarnkow - Fortuna. jak glosi haslo na "waflach" od tegoz piwa - wymiata!
_________________
Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
 
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Pon 04 Wrz, 2006   

Zapamiętałem. Jak natrafię to skosztuję.
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
Zwierz@k


Dołączył: 07 Lis 2003
Posty: 3938
Skąd: Szczecin...
Wysłany: Sob 09 Wrz, 2006   

ha, Dr. Stanzberg wczoraj doorwalem "Koźlaka"! nie powiem calkiem spoko bylo, gdyby nie to,z e musialem pic je "w biegu" to by pewnie bylo jeszcze lepsze. Jeno cena kapke duza - 4,80 w sklepie...
_________________
Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
 
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Pon 11 Wrz, 2006   

Koźlak jest zajebisty, naprawdę głęboki smak.
Cena to nie wiem, u mnie w sklepie kosztuje 3.60, czy coś koło tego. Faktycznie, nie najtaniej, ale tak już jest - albo cena albo jakość.
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
gooy


Dołączył: 12 Sty 2004
Posty: 1389
Skąd: Freistaat Sachsen
Płeć:
Wysłany: Pon 11 Wrz, 2006   

koźlak to tutejsza nazwa na bockbier :?: bo jak tak to lubie te wynalazki juz od paru lat, kiedy wynalazlem jakie to mozgotrzepy.
moje ulubione to feldschlöschen urbock i jego urok polega na tym, ze jeszcze nie wypilem wiecej niz 3 butelek :shock:
_________________
Brains :!:
 
 
Zwierz@k


Dołączył: 07 Lis 2003
Posty: 3938
Skąd: Szczecin...
Wysłany: Pon 11 Wrz, 2006   

nie znam sie an tych niemieckich scierwach :D z niemickich to chlalem ostatnio w benku jakies za 50 eurocentow w plastiku -ale dobre bylo, nie powiem
_________________
Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
 
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Pon 11 Wrz, 2006   

gooy napisał/a:
jego urok polega na tym, ze jeszcze nie wypilem wiecej niz 3 butelek

W tej konkurencji bezdyskusyjnie wygrywa Amsterdam Maximator, który ma chyba z 9 volt, i nie wiem, czy powinien zaliczać się do piw ;-) Generalnie, 3 to chyba maks ile się uda wypić. Tylko musi być poważnie schłodzony, bo ciepły smakuje jak zacier z jęczmienia; heh, ale zimny jest w miarę.
ODP: Tak, Koźlak to bockbier, i to jedno z niewielu z polskich tego typu (jeżeli nie jedyne).
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
Arbuz


Dołączył: 13 Sie 2004
Posty: 212
Skąd: Wawa
Płeć:
Wysłany: Pon 11 Wrz, 2006   

Amsterdam ten najmocniejszy to ma 12 % - to jest killer, raz mi sie udalo 4 wypic ale szybko padlem potem
 
gooy


Dołączył: 12 Sty 2004
Posty: 1389
Skąd: Freistaat Sachsen
Płeć:
Wysłany: Pon 11 Wrz, 2006   

no to musze sobie wyszukac tego Koźlaka. mam nadzieje, ze to tak normalnie w sklepach jest :P
_________________
Brains :!:
 
 
Agresor

Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 128
Wysłany: Wto 12 Wrz, 2006   

Również nieomieszkam sprubować :D
_________________
 
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Wto 12 Wrz, 2006   

A mi się przypomniało, że Amsterdama dawno nie piłem, trzeba będzie sobie odświeżyć pamięć :-D
Ale to za tydzień, po ostatniej libacji nie ciągnie mnie specjalnie do piwa. Właśnie czuję, jak mija mi kac po weekendzie :roll:
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
wawrzon


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 2235
Skąd: Sosnówka / Wrocław
Płeć:
Wysłany: Śro 13 Wrz, 2006   

ja ostatnoi GÓLMANA :)
_________________
"czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
 
 
Zwierz@k


Dołączył: 07 Lis 2003
Posty: 3938
Skąd: Szczecin...
Wysłany: Śro 13 Wrz, 2006   

ocenilbym je na scierwo z plusem. plus za cene i ladne opakowanie, w smaku - racej chujowe.
choc jak czasami robimy sobie "wiecor z tanim browarem" to gulmana nie zabraknie....
_________________
Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
 
 
SOQL


Dołączył: 06 Gru 2003
Posty: 105
Skąd: WWA
Płeć:
Wysłany: Śro 13 Wrz, 2006   

Ciechan, Śląskie

i Czarnobrody z Browaru Pirackiego <DIY> :faja:
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Czw 14 Wrz, 2006   

wawrzon napisał/a:
ja ostatnio GÓLMANA
Hej, to jest temat o piwie....! Równie dobrze mógłbyś napisać, że ostatnio to piłeś pomyje z borygo.

Zwierz@k napisał/a:
scierwo z plusem
Gdzie tam plus? Piwa nie kupuje się dla opakowania, chyba że zbierasz :-) Ścierwo z wielkim minusem- powiedziałbym, że to napój piwopodobny, gdyby nie to, że się piwopodobne obrażą.

SOQL napisał/a:
Ciechan, Śląskie
No, wreszcie ktoś normalny :-) Ciechan też zajebiste piweczko, niepasteryzowane, rzecz jasna.
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
QkiZ


Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 1871
Skąd: WWa
Płeć:
Wysłany: Pią 15 Wrz, 2006   

Zwierzak napisał/a:
choc jak czasami robimy sobie "wiecor z tanim browarem" to gulmana nie zabraknie....

wcale nie jest tani. tańsze piłem.
_________________

 
element


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 10
Skąd: ~O
Wysłany: Pią 15 Wrz, 2006   

Kujawiak i Dębowe najlepsze :faja: i wątpie czy jest gdziekolwiek lepsze regionalne piwo niż kujas. Piłem wiele żadne nie daje rady.
_________________
Nie i chuj!
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Pią 15 Wrz, 2006   

element napisał/a:
Kujawiak
Brzmi ciekawie, będę musiał skosztować.

QkiZ napisał/a:
(gulman) wcale nie jest tani. tańsze piłem.
Nie pytam, co to musiało być, bo wcale nie chcę wiedzieć :-?
Chyba, że w Czechach/Słowacji, to może tak. Najtańsze ścierwo z Tesco w Pradze (Branik za 6 Kc + vratna lahev 3 Kc) smakuje lepiej niż cokolwiek naszego z dolnej półki. C'est la vie.
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
gooy


Dołączył: 12 Sty 2004
Posty: 1389
Skąd: Freistaat Sachsen
Płeć:
Wysłany: Sob 16 Wrz, 2006   

6Kc to ile zeta??
bo w rajchu najtansze normalnie sa po 25 centow i wsrod tej kategorii rzadzi Meister Bräu z netto, aczkolwiek jece byl Oettinger z Kaufmarktu za 21 centow, ale to ponizej poziomu biedronki jest nawet. rzygi w butelce
_________________
Brains :!:
 
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Sob 16 Wrz, 2006   

Z butelką to jest nieco ponad złotówkę :-) Piweczko dobre, chociaż cienkusz.

gooy napisał/a:
w rajchu (.............) ponizej poziomu biedronki


W Raichu.....jak dobrze, że biedronka jest tak daleko! ;-)
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  





© 2002-2013 PunkSerwis | All human rights reserved
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 12