Znalezionych wyników: 1290

już zastępca znaleziony

MANDAT z Jaworzna.

Ale na koncert wpadaj

Koncert za 2 dni.

Awariat nato zakończył działalność.

Kto chętny na na ich miejsce?

https://www.facebook.com/events/475347889253528

UNITED VISIONS zaprasza:

12.01. 2014

OFF CeNtrum
Ul. Dajwór 16

KRAKÓW

Bilety: 28/35 pln

Start: 18:00

Zagrają:

THE DREADNOUGHTS
Celtic punk rock - Kanada

DE ŁINDOWS
Punk rock - Katowice

AWARIAT NATO
Folk punk - Nowy Sącz

UNITED VISIONS zaprasza:

NECROPARTY 4

19.09.2013

ROTUNDA
Ul. Oleandry 1

KRAKÓW

Zagrają:

NEKROMANTIX
Legenda Psychobilly - (DANIA/USA)
http://www.facebook.com/Nekromantix

PIERWSZY RAZ W POLSCE!!!

+ dwa supporty

Więcej info wkrótce

chodź lepiej na piwo, a nie balonami się będziesz wozić

ja byłam raz w nocy po pijaku, bo było gratis do imprezy ... :razz:

---
żeby więcej studentów upchać ludzie nawet kuchnię do kibla wcisną... :hmm:

http://i.ebayimg.com/00/s...hVrg~~48_20.JPG

a chodzę, chodzę, ale ja jestem z krakowa do chuja, więc dlaczego mam przepłacać przez jebanych przyjezdnych studentów? :evil:

a poza tym już stara jestem i mimo legitki studenckiej nie mam już zniżki na nic, więc tym bardziej mnie wkurwiają :razz:

kiedyś taki fajny plakat widziałam. znak zakazu, w środku człowieczek i wielki napis STUDENCIE WYPIERDALAJ!!!
bardzo mi się ten plakat spodobał. aż bym charytatywnie całe miasto tym sama wykleiła.

znów nam się trzeba przeprowadzić i znów się widzi tylko chujowe rudery z zawyżonymi cenami, bo przecież student da 500zł a do mieszkania się ich ze 6 zmieści, więc po co za normalne ceny wynajmować. kurwa kurwa kurwa jebani studenci.

co za wieczór wczoraj był. nawaliłam się niechcący z własną matką. przemyciłyśmy wino w niedozwolone miejsce, a następnie spożywałyśmy kolejną butelkę na ulicy. wdałam się też przypadkiem w krótką, ale za to dosadną konwersację z maleńczukiem :lol:

wyciągnęłam jeszcze od matki ostatnie pieniądze, bo mi się na drugi koncert jednego wieczoru zachciało iść.
potem obudził mnie budzik o 6 rano, a ja do teraz nie mogę sobie przypomnieć jak się w łóżku znalazłam.
kurde, jak za młodych lat ;-)

dzisiaj jeszcze próbowałam przekonać początkującego kapucyna, że bóg nie istnieje i żeby nie marnował życia na siedzenie w klasztorze i pytałam czy na pewno chce zrezygnować z seksu do końca życia?! :razz:

nareszcie sobota. w tygodniu mam codziennie od rana praktyki i nigdy nie wiadomo do której. raz nas babka wypuściła o 20 a następnego dnia mieliśmy na 6:30. biorąc pod uwagę, że większość dziewczyn dojeżdża z jakichś wiosek i zajmuje im to ok 2 godz. to miło, że tak nas traktują. ale to normalka. na naszej uczelni student to śmieć, który o życiu osobistym nie powinien nawet myśleć. a poza tym jest ok :lol:

teraz np mamy zajęcia w hospicjum razem z kapucynami, franciszkanami czy jak im tam. zawsze się można uśmiechnąć i "braciszku, a może byś zrobił...?" itd. w zamian mają z nami wspólną szatnię, gdzie rozbieramy się z mundurków

ja biorę kwaśną do sosu serowego i mi dobry wychodzi

jak go robiłeś?

spróbuję następnym razem ze słodką

mam od zeszłego tygodnia praktyki na oddziale medycyny paliatywnej. pomijając to, że muszę wstawać o 5. rano, żeby zdążyć tam dojechać na czas (co jest dla mnie naprawdę mega wyczynem), to ogólnie chyba żaden inny oddział mnie tak nie ruszył.
99% pacjentów ma raka. wszyscy jadą na morfinie plus 20 tabletek wszelakiej maści.
większość wygląda jakby już umarła... ci co jeszcze kontaktują, wiedzą doskonale, że są na oddziale " umrzesz najdalej na miesiąc i nic już nie możemy dla ciebie zrobić", więc się nieraz buntują i zadają wiele niewygodnych pytań, a my mamy zakaz mówienia, że "będzie dobrze" itp, bo w ich przypadku to wierutne kłamstwo.
także ciężko mi się wstaje rano....

i jak tam? wybiera się ktoś?

Oto Tosia.
Była jeszcze Kulka, ale spierdoliła jakiś czas temu. Tosia jest za to 100% domowym kotem.
Drży nawet na myśl o wyjściu na balkon.

Przedwczoraj mój niemąż i córka mieli iść sobie na spacer. Wrócili z królikiem... Tzn z kotem. Albo cokolwiek to jest. Wygląda jak królik i chodzi jak królik. Ale miauczy ;-)

Zdjęcie zrobię jak wyjdzie spod szafy wreszcie.

kurde, ale dojebaliśmy... zatkaliśmy ( z pomocą kolegi, który fasolę i ciecierzycę chciał płukać koniecznie w palcach, a nie na sitku) cały odpływ przy zlwie czy jak się to tam nazywa. w każdym razie coś brązowego i śmierdzącego zaczyna już przeciekać z drugiej strony ściany. i w tym momencie mam gigantyczną dziurę w łazience, bo podobno tylko tą drogą da się dostać do problemu..
mam nadzieję, że nas za to nie zajebią, bo mieszkamy w kamienicy, gdzie nawet anteny sobie nie można zawiesić, bo konserwator zabytków nas dojedzie razem z CSI i Rutkowskim włącznie jak cokolwiek tu ruszymy :lol:

oj..
mnie ostatnio napieprzała cała głowa, tak że wstać z łóżka nie mogłam i nawet browar nie pomagał, oraz okolice zatok przynosowych. pani dr zleciła aerozol z solą fizjologiczną... na szczęście wiem, że moja pani dr stanowi co najwyżej narzędzie do wypisywania recept, więc poszłam sobie na rentgen oraz do dentysty. okazało się, że przy leczeniu kanałowym jakieś 10 lat temu coś tam nie do końca wyczyścili i teraz przy każdym gównianym przeziębieniu mam jazdę...

trza to będzie kiedyś naprawić

także mam nadzieję, że u ciebie też się to okaże tego typu pierdołą, a nie czymś poważniejszym

jakieś zalecenia? co masz z tym teraz zrobić?

robię sobie referat na ang o mamkach (to te co karmią piersią nie swoje dzieci). natrafiłam przy okazji na ciekawe zdjęcia...

blee... http://www.freakingnews.c...urse--22124.jpg
bleeeee... i to chyba niezdrowe, bo koleś bez tony hormonów raczej z siebie mleka nie wykrzesa... http://1.bp.blogspot.com/...e_wet_nurse.jpg

i coś sympatycznego:
http://www.chinadaily.com...00bca1a2a2d.jpg
http://www.animalliberati...dog2tigers1.jpg

nie kojarzysz sprawy?
katarzynie w. dziecko wypadło z rąk.
pewnie tylko straciło przytomność, ale mamusia uznała, że nie żyje, więc je zakopała w lesie.

no mnie też.
z tego co znalazłam ( w porę... )w innym temacie chyba wszyscy inni podzielają opinię konia

mnie się podoba i chuj.
i na koncert bym się chętnie przeszła. są zresztą w trasie... wczorajszy koncert chociażby, z tego co widziałam, wypadł zajebiście

aneta, pojechałaś na tego openera?

pankowe granie znacie, więc sobie daruję... zapoznać was za to chciałam z kapelą, jeśli tak to można nazwać, die antwoord. chyba, że znacie...

w teorii zero punk rocka. ale jakby wziąć pod uwagę, że stylówa jest najważniejsza, to nawet jak na moje standardy jest mocno ...

totalne pojeby.

die antwoord to przede wszystkim Ninja i Yolandi. Małżeństwo, swoją drogą. W teledysku do " I fink u freeky" można nawet ich córkę ujrzeć. To to małe blond z czarną buzią i wężem na szyi.

obadajcie

:

najnowsze - i fink u freeky http://www.youtube.com/watch?v=8Uee_mcxvrw

i starsze enter the ninja http://www.youtube.com/watch?v=vcMHkvEVgVo&

oraz rich bitch http://www.youtube.com/watch?v=8bdeizHM9OU

ps: tak, koniu, wiem że ich nie trawisz, nie tolerujesz i nie cierpisz

kilka dni temu zaopatrzono mnie w piękną, nową oryginalną tę oto płytkę :

jak dla mnie rancid jak najbardziej OK.
mój kumpel bogard zamęczał mnie tym przy każdej imprezie od kilku lat, aż w końcu polubiłam...

zakładając optymistycznie, że będzie im się chciało ruszyć dupę do polski i że po drodze kogoś okradniemy, to jest mikro szansa na lipiec... :razz: