1. Włochaty-Tryumf Anarchii nad Tyranią- w sumie powinienem podać chyba jakąś wcześniejszą ale akurat byłem tam na koncercie więc miło wspominam, zresztą nie pierwszy i nie ostatni tego zespołu na jakim udało mi się być- ma sporo mocy
2. Dezerter- Mam kły mam pazury, choć podobnie jak ten powyżej można by wymienić praktycznie każdą płytę (w przypadku dezertera 2 ostatnich nie znam w sumie). Miałem dość długi okres kiedy nie mogłem strawić tego darcia się i musiałem przerwać słuchanie ale już mi przeszło. Dużo "przebojów"
3. Post Regiment- w sumie nie wiem czy nie powinien być przed dezerterem. Niemniej jest konkretny kop w wielu piosenkach. Jeden z zespołów przez który nie da się powiedzieć że kobieta się nie nadaje na wokal do tego typu muzyki
4. Podwórkowi Chuligani- Powrót na ulice- choć reszta też- walnięte teksty, mieszanka spokojnego pobrzękiwania w jednej piosence i mnóstwo energii w innych- zacna
5. Kolaboranci- A może to ja? (możliwe że jedyny z zespołów które tu się pojawią, gdzie nigdy nie byłem na koncercie ale nadrobię bo co jakiś czas jednak grają w ZS) Płyta genialna i jednocześnie najbardziej hmm... przystępna jeśli idzie o muzykę dla przypadkowych osób z otoczenia
6. GYL- Wszystkie sztandary...- cała płyta poza kawałkiem hip hopowym jest warta uwagi, zespół zmusza do odpowiedzialności i w sumie dobrze, oprócz gadania sami też działali (tu niestety też skaszaniłem- jak grali byłem za młody - na jednorazową reaktywację niedawno jakoś się nie zebrałem:/)
7.Klinika- Tourdion (też nie byłem i nie będę raczej:P). Na jakiejś składance był bodaj zmierzch- dłuuugo szukałem potem bo kawałek co jakiś czas łaził mi po głowie a net nie dawał takich możliwości jeszcze wtedy. Zupełnie przypadkiem u kolegi usłyszałem znów i okazało się ze płyta cała warta tęsknoty za tą piosenką. Miło szybko
8.Apatia- Odejdź Lub Zostań- (tu byłem:) ) bardzo jak dla mnie specyficzny klimat i niepowtarzalny, słuchane wiele tygodni i teraz też jak się nawinie dzieje się podobnie
9.Liberum Veto- Naćpany nudą/wolny -nie pozwalam (nie byłem)jak dla mnie moc w każdym calu, przy niektórych aż się człowiek wyrywa, co zresztą ma każdy z wymienionych zespołów, czym więcej takich tym jak zaczynam słuchać tym więcej dni to trwa
10.Karcer-Wschód jest pełen słońca(też byłem)
Z bardziej hc należało by wymienić 1125 np Płonie mi serce i schizmę, ze ska vespę rzecz jasna i skampararas (na ostatnim nie byłem), trochę też oi ale starałem się trzymać jak najbliżej "punk rocka"
w sumie pewnie za kilka dni zmieniłbym kolejność i niektóre zespoły na inne ale powiedzmy tak na teraz...
byłbym wdzięczny za uzupełnienie tekstu bo jakoś mi nie idzie a odrobinę ciekaw jestem
Wciąż idziemy szukając czegoś co tak proste lecz prawdziwe jest
Wciąż wierzymy w swoje racje choć coraz trudniej dziś wierzyć w coś
… Płacić nam wysoką cenę
I bandy ignorantów …
A ja, a ja krzyczę nie kiedy chcę
A ja, a ja odwracam się kiedy chcę
Nie musimy już o nic pytać, odpowiedź wciąż ta sama jest
Przejść swoją drogę dobrze …
Chociaż wokół świat oszalał, mamy jeszcze dosyć sił
By nie ulec żadnej presji i w zgodnie z samym sobą żyć
A ja, a ja krzyczę nie kiedy chcę
A ja, a ja odwracam się kiedy chcę