Wybacz, nie mialem kontaktu z polskimi "rasta", a po angielsku pisza "sect". Z reszta polscy "rasta" kojarza mi sie raczej z banda mlodych do bolu pozytywnych dredziarzy popalajacych skrety na festiwalu reggae. Widze, ze sie troche interesowales, to pewnie wiesz, ze na Jamajce wyglada to zgola inaczej.
Kultura rasta ma na celu walke z każdą formą przemocy, zycie w intergracji z przyrodą i tym podobne
Istnije równiez rasta credo które brzmi natępująco "Nie ma ludzi złych. są tylko ludzie słabi, w których w nieustannej walce doczesnego życia. zło przeważa nad dobrem" oraz "Spójrzcie na lwa; króla naszej dżungli. Gdy jest głodny i wyrusza na polowanie, to zabija tylko jedną antylopę by się nasycić. Wy zawsze chcecie więcej - na zapas"
-Lwem powienien być prawdziwy rastaman który bierze tylko tyle ile potrzebuje. W skróce to mniej wiecej wygląda tak, aha i jeszcze jedno rastaman wcale nie musi być pacyfistą