PUNK FORUM
Forum Punkowe

Na każdy temat, nic o punku... - Twój stosunek do Boga i wiary

hcagataoi - Wto 01 Lut, 2005

A co sadzisie o buddyzmie???
geerwazy - Wto 01 Lut, 2005

Cytat:
A co sadzisie o buddyzmie???

to samo co na temat każej religii

hcagataoi - Wto 01 Lut, 2005

geerwazy napisał/a:

to samo co na temat każej religii


Czyli co?
A wiesz cos o tej religii?

MS - Wto 01 Lut, 2005

hcagataoi: A traktujesz Buddyzm jako religie czy raczej filozofie?

regool napisał/a:
hasla w imie Allacha , Chrystusa to tylko przykrywka dla glupoty ludzkiej.
Ale to wlasnie religia powoduje, ze masy ludzi sa bardziej sklonne isc na wojne za takimi haslami. Obiecuje im sie odpuszczenie grzechow, przepustke do raju itp. Czesto (ostatnio chyba glownie w swiecie Islamu) do nietolerancji i przemocy zachecaja duchowni przemawiajacy w kosciolach.
Jebak Leśny - Wto 01 Lut, 2005

Nie byloby religii to wymyslili by inne hasla, a tępaki i tak by poszły za nimi
ZUZA - Wto 01 Lut, 2005

chcesz przez to powiedzieć, że każdy wierzący to tępak?
regool - Wto 01 Lut, 2005

MS napisał/a:
hcagataoi: A traktujesz Buddyzm jako religie czy raczej filozofie?

regool napisał/a:
hasla w imie Allacha , Chrystusa to tylko przykrywka dla glupoty ludzkiej.
Ale to wlasnie religia powoduje, ze masy ludzi sa bardziej sklonne isc na wojne za takimi haslami. Obiecuje im sie odpuszczenie grzechow, przepustke do raju itp. Czesto (ostatnio chyba glownie w swiecie Islamu) do nietolerancji i przemocy zachecaja duchowni przemawiajacy w kosciolach.

mialem dzis w szkole o tym ze w pakistanie czy gdzies tam faceci bija, maltretuja a czesto zabijaja w drastyczny sposob swoje zony w tzw imie honoru, bo zona ich zdradzila czy nawet wyszla z domu bez pozwolenia. mowia ze w koranie jest napisane ze mozna zabic zone w imie honoru, a tu sie okazuje ze to gowno prawda, jakis znawca islamu mowi ze tam nic takiego nie ma a ci faceci - mordercy dowiedzieli sie tego od ludzi ktorzy wlasciwie ledwo co umieja czytac.
chce przez to powiedziec ze i rozne konflikty wynikaja z ciemnoty ludzkiej i blednej interpretacji slow tzw swietych ksiag. nie ma wiekszej religii ktora nawoluje do agresji. w islamie walka z samym soba, z wlasnymi slabosciami zostala "przekrecona" na walke z niewiernymi.
dalej sadze ze problem tkwi w glupocie ludzi.

MS - Śro 02 Lut, 2005

regool napisał/a:
chce przez to powiedziec ze i rozne konflikty wynikaja z ciemnoty ludzkiej i blednej interpretacji slow tzw swietych ksiag. nie ma wiekszej religii ktora nawoluje do agresji. w islamie walka z samym soba, z wlasnymi slabosciami zostala "przekrecona" na walke z niewiernymi.
dalej sadze ze problem tkwi w glupocie ludzi.
Wiekszosc polskich katolikow nigdy nie przeczytala Biblii, chociaz podobno wszyscy potrafia czytac. Trudno wiec miec za zle wyznawcom innych religii, nierzadko z krajow o wysokim poziomie analfabetyzmu, ze sami swoich swietych ksiag nie czytaja. Zdaja sie na duchownych, a tamci swiete teksty naginaja do biezacych potrzeb. Zrzucanie winy na tepy lud to troche malo, bo przeciez gdyby nie bylo religii, to nie bylo by ani swietych ksiag, ani duchownych, ktorzy je interpretuja.
XbobsonX - Śro 02 Lut, 2005

czytanie jedna a zła interpretacja drugie.A w Koranie interpretacja dowolna i nie przyczepisz sie.
fucksystem dobrze prawisz.Nieważne ze na kazdej scianie bedzie wisial swiety obrazek na szyi medalik a przy łóżku Biblia jak bedziesz uwazal ze jestes najbardzioej swiety a inni to na pieko zasługuja bo to jest obłuda.
Nie wazne pod jakim imieniem bedziesz wystepowal ale zebys dobrze czynil dla innych i siebie

Jebak Leśny - Śro 02 Lut, 2005

ZUZA napisał/a:
chcesz przez to powiedzieć, że każdy wierzący to tępak?

Nie, sam jestem wierzący. Chcialem powiedziec, ze tepakiem jest ten, który idzie zabijać w imię religii.

hcagataoi - Śro 02 Lut, 2005

regool: Chyba bardziej jako religie, choc sama wierze w boga, ale nie wyznaje zadnej religii.

Wiekszosc ludzi ktorych znam, uwaza sie za wierzacych, i chyba zapominaja o tym co to jest Wiara! Mowia mi jakimi sa katolikami, choc nawet nie znaja 10 przykazan........to jak maja sie do nich stosowac?
Przeciez trzeba wiedziec co sie wyznaje.
[/quote]

ZUZA - Śro 02 Lut, 2005

ok Jebak.
MS - Czw 03 Lut, 2005

XbobsonX napisał/a:
Nie wazne pod jakim imieniem bedziesz wystepowal ale zebys dobrze czynil dla innych i siebie
Swiete slowa! 8-)
regool - Czw 03 Lut, 2005

MS napisał/a:
XbobsonX napisał/a:
Nie wazne pod jakim imieniem bedziesz wystepowal ale zebys dobrze czynil dla innych i siebie
Swiete slowa! 8-)

a no dobrze powiedziane.
:wink:

kaska - Czw 03 Lut, 2005

moj stosunek do boga i wiary...
smieszą mnie ludzie ktorzy co niedziela lazą do kosciolka,modlą sie zarliwie,po drodze obgadają wszystkich co stali przed nimi,a w domu zaleją sie w trupa i zleją zone :| kurna fajni mi katolicy...wszyscy stwarzają pozory wzorowych katolikow a tak naprawde to wszyscy zaklamane skurwysyny...
bog moze i istnieje...jak czegos mi trzeba jak jest mi zle to jakos jak pogadam do tego kogos ktory moze gdzies tam jest od razu wszystko sie rozjasnia,i wszystko sie udaje...a moze to tylko zbieg okolicznosci...tego sie nie dowiem...ale zeby wierzyc w jezuska i jego matke dziewice no to juz trzeba serio byc zaslepionym wiarą :| a biblia to juz w ogole jest stek bzdur :/ jesli byloby tak jak pisze w biblii no to sory ale tam pisze ze bog karze nieposluszenstwo smiercią,bolem,i wszelkim nieszczesciem :/ ktos sie sprzeciwia,ktos sie pomylil(ludzie bledy czasem popelniają...:/),ktos nie jest pewny swojej wiary,to trzeba zeslac plage i sie tych ludzi pozbyc zeby zostali tylko ci ktorzy bedą spelniac zachcianki boga i bedą mu slepo wierni :| ej no jak mozna w ogole w kogos takiego wierzyc? :/ gdyby ktos taki rządzil naszym krajem to bysmy mieli gorzej niz u husajna :/ no ale katolicy sobie zlego slowa nie dadzą powiedziec o "milosiernym"bogu....
a najbardziej smieszą mnie ksieza....gadają jedno i to samo a jak sie czlowiek chce dowiedziec czegos wiecej na dany temat to mowią ze wytlumaczą potem a potem to ich sie znalezc nie da :/ nic by nie tlumaczyli,nikogo by sluchac nie chcieli,tylko rozgrzeszac,wyglaszac kazania,i zbierac kase na tace i kupowac nowe samochodziki.....aa no i oczywiscie gwalcic ministrantow...a coz musi zrobic zakonnica zeby sie przespac z ksiedzem?no jak....przebrac sie za ministranta oczywiscie...moze gdyby mieli zonki to by sie skonczyly te zboczenstwa....no ale tak nie bedzie...wtedy kazdy facet chcialby byc ksiedzem = nic cale zycie nie robic i miec kupe kasy...zyc nie umierac

regool - Czw 03 Lut, 2005

kaska napisał/a:


a biblia to juz w ogole jest stek bzdur :/ jesli byloby tak jak pisze w biblii no to sory ale tam pisze ze bog karze nieposluszenstwo smiercią,bolem,i wszelkim nieszczesciem


jakies biblijne cytaty na wszelkie nieszczescie??

kaska napisał/a:
:/ ktos sie sprzeciwia,ktos sie pomylil(ludzie bledy czasem popelniają...:/),ktos nie jest pewny swojej wiary,to trzeba zeslac plage



plagi nie zostaly zsylane na ludzi ktorzy popelnili pojedyncze bledy albo na tych ktorzy mnie watpliwosci w wierze tylko na egipcjan ktorzy trzymali zydow w niewoli, gnebili i czynili ogolnie pojete (nie mowie teraz o chrzescijanstwie) zlo, radzilbym nie upraszac slow biblii w tenze sposob

kaska napisał/a:
i sie tych ludzi pozbyc zeby zostali tylko ci ktorzy bedą spelniac zachcianki boga i bedą mu slepo wierni :| ej no jak mozna w ogole w kogos takiego wierzyc? :/ gdyby ktos taki rządzil naszym krajem to bysmy mieli gorzej niz u husajna :/ no ale katolicy sobie zlego slowa nie dadzą powiedziec o "milosiernym"bogu....



powiem tylko - nie pierdol glupot, wnioskuje ze nie znasz zbyt dobrze pisma swietego, ja osobiscie nie lubie wypowidac sie opierajac swoja wiedze tylko i wylacznie na stereotypach albo znikomej wiedzy.
jest wina i kara. dotyczy to nietylko biblii, dlatego sadze iz naturalnym jest karanie ludzi zlych, jak wczesniej wpsomnialem Bog czlowieka ktory ma watpliwosci w wierze nie skazuje na zadne potepienie a kaze jedynie na zlo

kaska napisał/a:
najbardziej smieszą mnie ksieza....gadają jedno i to samo a jak sie czlowiek chce dowiedziec czegos wiecej na dany temat to mowią ze wytlumaczą potem a potem to ich sie znalezc nie da :/ nic by nie tlumaczyli,nikogo by sluchac nie chcieli,tylko rozgrzeszac,wyglaszac kazania,i zbierac kase na tace i kupowac nowe samochodziki.....aa no i oczywiscie gwalcic ministrantow...a coz musi zrobic zakonnica zeby sie przespac z ksiedzem?no jak....przebrac sie za ministranta oczywiscie...moze gdyby mieli zonki to by sie skonczyly te zboczenstwa



rowniez sadze ze celibat powinien byc zniesziony i jest to wymysl kosciola sredniowiecznego ktory nie chcial dzielic sowich majatkow miedzy rodziny jednak to jedyna kwestia a w ktorej sie z toba zgadzam :wink:

kaska napisał/a:
....no ale tak nie bedzie...wtedy kazdy facet chcialby byc ksiedzem = nic cale zycie nie robic i miec kupe kasy...zyc nie umierac


wpienia mnie jak ludzi taka gadaj :roll: zycie ksiedza wcale nie jest takie latwe, maksymalnie dochodwe rowniez nie, jezeli niektorzy mysla ze cala kasa z koledy idzie dla ksiedza to sa w bledzie. poza tym ta czesc ktora na nich idzie to ciezko zarobione pieniadze - mysale ze to nie jest tak latwo przez miesiac codziennie po 6 godzin chodzic po mieskzaniach

Zwierz@k - Czw 03 Lut, 2005

Regool, jestem pod wrazeniemsynku... widze, ze Twoja nauka nie idzie na marne :P
kaska - Czw 03 Lut, 2005

musiales trafic na bardzo pracowitych i uczciwych ksiezy :]
naturalnym jest karanie ludzi zlych....no ale jak sie cale zycie bylo dobrym i raz sie cos zlego zrobilo to bog i tak Cie ukarze nawet jak zalujesz :/ denne :/
codziennie po 6 h chodzic po mieszkaniach :roll: jezzzzzzuniu coz za ciezka robota...masz w sumie racje :] zeby zasluzyc na tą kase ktora mają powinni zapieprzac dziennie po 10 godzin w kopalni...
a jak ktos nie daj boze nie wpusci ksiedza na kolede to łooo boze,malo kto sie na Ciebie spojrzy jak mu powiesz dzien dobry.ksiad na koledzie tylko lazi,gledzi,i tak bedzie przedluzal wizyte az dostanie koperte :| owszem zdarzają sie fajne osobniki ale to rzadkosc...przynajmniej u mnie :]

rozwal - Pią 04 Lut, 2005

ja jestem deista.
a w kosciele kat. m.in. bawi mnie modlenie sie do marii, swietych etc. toc wystarczy zajrzec do listu do tymoteusza i jasno stoi, ze jedynym posrednikiem miedzy ludzmi a bogiem jest dzizis krajst.
rowniez smieszne jest wniebowstapienie marii (no pokaz mi ktos cytat z biblii gdzie cos o tym pisze. nie ma? o jaka szkoda)
oraz jej czystosc, przeciez jasno pisze w pismie, ze "nie obcowala z jozefem poki nie poczela syna".
nie podoba mi sie rowniez mega roznica miedzy starym, a nowym testamentem. w starym jak komus cos nie wychodzilo to bog pomagal swoim wybrankom rozpieprzyc wieksza armie przeciwnikow, lub dawal im sily zeby zabic innych. a w nowym jezus chodzi i mowi "nadstawiajacie drugiego policzka". funny. widac bogi tez miewaja humory.
mozna tak wymieniac w nieskonczonosc..
ale to tylko takie rozwazanie od wewnatrz samej religii i kk. calkiem inna sprawa dlaczego nie wierze w boga i jestem deista.

XbobsonX - Pią 04 Lut, 2005

za trudne problemy rozwal-tu już teologia Ci wyjaśni.Co do Maryi i jej wniebowstapienia był poświecony chyba któryś z Soborów
a mnie sm ieszy ślepe zapatrzenie we wszystko coi jest napisane w Biblii-zwłaszca w piecioksiagu-to jest sama symbolika :!:
podpisuje sie rakmi i nogami pod tym co napisał regool.
Kaśka-zbyt stereotypowi i pobieżnie(zbyt uogóliasz i radykalizujesz)

kaska - Pią 04 Lut, 2005

wiem :]
XbobsonX - Pią 04 Lut, 2005

ale na Boga dlaczego :?: :shock: :D :)
rozwal - Pią 04 Lut, 2005

Jednym z argumentow przeciwko religii jest to ze nie powstala rzekomo z natchnienia bozego, tylko wyraznie widac np w tym tekscie na poczatku ktorejs ewangelii o slowie, filozofie platona. W ogole przeciez Platon i Arystoteles znalezli sie w Limdzie (tak to bylo?) w Nieboskiej.. Sw. Tomasz budowal cala doktryne kosciola na pogladach Arystotelesa, a ten chyba nie mial natchnienia bozego :twisted: , tak samo bylo z Augustynem i Platonem, ale ich sobor trydencki zastapil Tomaszem i Arystotelesem wlasnie. W calej biblii widac nawiazania do ludowych wierzen ktore byly na przestrzeni wiekow na calej ziemii, co swiadczy o tym, ze ktos sobie siedzial i wymyslal, a nie jakas boska iluminacja.. ale to tak jak mowie wszystko rozwazania od srodka. Ja osobiscie uwazam cala metafizyke za bojde, o ktorej nic nie mozemy powiedziec. Polecam zajrzec do Kanta i :arrow: krytyki czystego rozumu
ZUZA - Pią 04 Lut, 2005

Kant jadł śniadanie z Szatanem, więc prawdopodobnie rozwal jestes opętany :lol:

A tak na poważnie to każdy może interpretować Biblie na swój sposób, nie podważe Twoich słow, ani nie popre, póki nie odczytujesz w Piśmie Św. czegoś o świetej wojnie w imie prawdy to jest ok :)

rozwal - Pią 04 Lut, 2005

jezus byl tolerancyjny :D az nadto.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group