załęs - Wto 31 Sty, 2006 pierwsze płyty (vinyle): FFFRV - Kennedysów i składak Jak Punk To Punk - zakosiłem siostrze ciotecznej gdzieś tak ok. 1990 i do dzisiaj nie oddałem... pierwszy koncert: chyba Klinika we wrocławskim Amsterdamie, a może Latające Odchody? albo Hurt? - to było tak dawno że nie mam pojęcia... łazi mi jeszcze po głowie Under The Gun i Świat Czarownic w Podium... a pierwszy koncert w ogóle to pewnie jakiś dzień wiosny na wyspie ok. roku 1990... załęs - Wto 31 Sty, 2006 Kennedysi sprawcami fali kradzieży 
załęs - Wto 31 Sty, 2006 ja na szczęście nie mam kontaktu z kuzynką;) dobra - koniec offtopów bo nas zjedzą;) Zwierz@k - Wto 31 Sty, 2006
jo, fajnie bywało... 
jurij77 - Wto 31 Sty, 2006 pierwsza kaseta w jakiej bylem posiadaniu to byla nagrana bajka "osla skorka" ktora dostalem od mamy. dawno temu dzileilem pokuj ze swoja siostra (7 lat starsze pruchno) i moja tragedia polegala na tym ze katowala mnie takimi lajtowymi zjawiskami jak bathory itp. w zwiazku z powyzszym oraz z czestymi wizytami siersciuchow zapalalem nienawiscia do wszystkiego co ma dlugie szkuty i mroczne nastroje. przejaolem od niej jednak jedna pozytywna kapelke mianowicie "roze europy" i dwa kawalki ktore do tej pory sa w kanonie moich ulubionych tj "radio mlodych bandytow" oraz "my jestesmy rockenrollowcami". zaczolem sie umieszczac mimo mlodego wieku (okolice 10- 11 lat) w rocku. jednak niezapomne pierwszej kasety powiedzmy w klimacie. wpadla mi w lapy kaseta "piersi". wtedy poczulem sie jak ktos wyjatkowy  potem poszlo juz w jedynie slusznym kierunku (dalej z txt takimi ja "zchn zbliza sie" oraz "marsz kpn" na ustach i w sercu). pierwszy koncert gdzie bylo pogo jaki zaliczylem to bylo zdaje sie "zabili mi zolwia".
pixies - Wto 31 Sty, 2006 Pierwsze kasety - Karcer (największa miłość do dzisiaj) i Dżekson oczywiście 
Bad - wymiata; zwłaszcza "Dirty Diana" a okładka zajebista też bym chciała taką kurciałe 
yoleee - Pon 06 Lut, 2006 mi babcia puszczala boba marley'a a pierwszy koncert - pidzama porno 
Anonymous - Śro 08 Lut, 2006 pierwsza kaseta.. prawdziwie wolny jestem jedynie wtedy kiedy równie wolni są wszyscy ludzie którzy mnie otaczają... pierwszy koncert... apatia chyba. poltergeist - Czw 09 Lut, 2006 Pierwszy koncert punkowy to byl festiwal w jarocku '90r i od tego sie zaczelo
Budyń - Czw 09 Lut, 2006 Pierwsza kaseta w ogóle to była pierwsza kaseta Lady Pank zabrana rodzicom, na swój sposób punkowa, z agrafką na okładce. Pierwsza kaseta punkowa to chyba Pabieda "To jeszcze nie koniec". Wcześniej trochę miałem pierwszego Big Cyca "Z partyjnym pozdrowieniem", ale punkowość tego, powiedziałbym, dyskusyjna. Mialem tez nagrany na dyktafon z telewizora (to były czasy) koncert Róż Europy, dosyć punkowy. Pierwsza punkowa moja płyta winylowa to był czerwony Proletaryat, natomiast nie pamiętam, jaki był mój pierwszy kompakt. Pierwszy koncert w życiu to gdy miałem 6 lat Mr Z'oob z rodzicami, więc w klimacie jak najbardziej, pierwszy samodzielny to na jesieni 1991 r. Kult, Izrael i Immanuel w liceum Kopernika, pierwszy punkowy to w styczniu 1992 Proletaryat w klubie Fugazi. Rogal77 - Czw 16 Lut, 2006 Pierwyszy koncercik to w sumie mój najlepszy do dzisiaj ,czyli Dezerter w 1996 w Lubinie .Kurwa wtedy sie działo ,może nawet za dużo, zlot wszystkich pobliskich ekip z Polkowic ,Legnicy, Zielonej Góry itp. przed koncertem dużo atrakcji typu zadyma z naziolami, krojenie wzajemne i impreza pod monopolem .Pod scena młyn ,że sie palca nie włoży, a kibel cały rozjebany. w końcu Punk to nie rurki z kremem. sacreble9 - Pią 17 Lut, 2006 Miałem tego fuksa, że mój dużo starszy brat miał w brud tego wszystkiego, więc nic kupować nie musiałem, Czyli od polskiej Wańki Wstańki ; koncertówki bodajże z Rzeszowa rok 88 po Ramonesów, Hosenów itp., razem sztuk ze 300. W końcu jakoś zacząć musiałem, więć z chłopakami w podstawówce wymienialismy się modnymi wtedy Defektami, Sedesami, The Billami. Pierwszy koncert to pewnie moje miejscowe Biała Gorączka i Cela nr 3. Nie liczę po drodze plenerów typu Oddział Zamknięty itd. W sumie poza miasto raczej się nie wybierałem, ale lepsze koncerty to m. in. Włochaty w Giżycku rok 2000 i Die Toten Hosen w Gdańsku 2004r. A teraz sobie siedzę w robocie z kolesiem i słuchamy Dead Kennedys; Fresh, fruit, coś tam. Ze sportowym pozdrowieniem riot - Nie 26 Lut, 2006 Teraz mi sie przypomnialo. W 1997 bylem na "big cycu" i "przymusowej rekrut@cji". SHINTA - Nie 26 Lut, 2006 pierwsza kasete jaka dostalam to bylo defekt muzgo i dezerter, potem juz sie posypalo a koncert hehe wsumie to nie koncert ale tak zwane grandżowy kiedys w slawku byly, a koncert to nawet niepamietam.. miron89 - Nie 26 Lut, 2006 najpierw byl album Never Mind The Bollocks-Sex Pistols, potem kaseta "Defekt Muzgó i Róże Europy".Pierwszy koncert-Pidzama Porno,pierwszy punkowy koncert-KSU Budyń - Pon 27 Lut, 2006
że co??? załęs - Pon 27 Lut, 2006
no split taki 
miron89 - Pon 27 Lut, 2006 no to jest jedna kaseta.. a nie chcialem pisac w dwoch cudzyslowiach bo byscie pomysleli ze mowie o dwoch roznych kasetach. załęs - Pon 27 Lut, 2006 o w mordę
hellfuel - Wto 28 Lut, 2006 Ten split to zapewne pierwsze wydawnictwo hippiepunk w Polsce. Rarytasik
sztuku - Nie 05 Mar, 2006 moja pierwsza kasetka to "przeboje kulfona i moniki" 
szczerze to - Włochaty "Dzień gniewu"
Olaff - Nie 05 Mar, 2006 Pierwszy koncert to było FUGAZI jakoś koło 96 roku we Wrocławiu. Pierwsza kaseta to chyba jakieś Defekty, czy coś ... piętaszek - Pon 06 Mar, 2006 Hm Pierwsza moja punkowa kaseta to THE EXPLOITED "Troops of tomorrom" która mam do tej pory i uważam za jedną z lepszych punk pozycji . Don Rzędziano - Wto 07 Mar, 2006 THE ANALOGS PANY!!!!!!!!! marian - Czw 09 Mar, 2006 MOJA PIERWSZA PLYTA TO SHAM69 |
