PUNK FORUM
Forum Punkowe

Zablokowane - fazy

Stanzberg - Nie 21 Sty, 2007

Dlatego tego nie biorę. :D
riot - Nie 21 Sty, 2007

Marguz napisał/a:
Władkowi mówimy kategoryczne dość


tak!

lor - Sob 27 Sty, 2007

ja nie biorę odkąd o mało co nie wylądowałam na pogotowiu.
piana z pyska nie jest przyjemna. syf.
a marihuana raczej okazjonalnie, zdarzyło się, ale ograniczam się do procentów.

Aneta - Wto 06 Lut, 2007

już od dawna nie tykam nic
czysta jak łza

Stanzberg - Pią 09 Lut, 2007

Ja tknę jutro, jak będzie okazja. :twisted:
Ale delikatnie, bez nadwerężki.

nazipunk - Pią 09 Lut, 2007

pierdolić ćpanie i ćpunów :?
Stanzberg - Pią 09 Lut, 2007

Pierdolić nazizm i nazistów. :P
nazipunk - Sob 10 Lut, 2007

Stanzberg napisał/a:
Pierdolić nazizm i nazistów. Razz

jakaś aluzja 8) ?

Stanzberg - Sob 10 Lut, 2007

Nie, skądże. :faja:
chrzanek61 - Sob 10 Lut, 2007

Hardcorowcem nie jestem,ale dobrego polaczka to raz na jakiś czes lubię zapalić.Szczególnie z wiaderka w miłej atmoserze,tylko nie lubię gastrofazy.
Skuna nie kupuję ,bo to i drogo i czapę ryje.A podlaskie łany pokrzyw służą dobrze wzrostowi czystej mary.
No i jesienią grzybobranie na polanie przy mojej ulubionej leśniczówce jest niezłe.
Ja mam tam swój baku skład i z nim fazy zawsze są świetne,a palimy najwyżej ze dwa razy w miesiącu.
Kiedyś mieliśmy tygodniowe codzienne jaranie,ale już minęło,bo potem na lekcjach to nie kontaktowaliśmy i nawet nie wiedziałem co piszę.

chrzanek61 - Sob 10 Lut, 2007

Ale przy tych tygodniowych melanżach,to całe książki powstały,od deski do deski opisujące nasze fazy.Może kiedyś ktoś to wyda w dziale fantasy :lol:
Dev - Pią 27 Kwi, 2007

opiszę tutaj pewną historię, albo raczej przepiszę:

"W Łodzi było młode małżeństwo, mieli małe dziecko, takie 4-5 tygodniowe. Poszli na techno party, nawrzucali się kwasów, ekstaz... Przyszli do chaty - do piekarnika coś wrzucili, zjedli... Rano się budzą - okazało się, że własne dziecko wmłócili... I co? I to się nie chce wierzyć w taką bajkę, bo to brzmi jak... jak dowcip, nie? Jak bajka. Ale to było! To było dwa lata temu w Łodzi... Siedzą w pierdlu. Wiecie, co mają we łbie codziennie, jak idą na obiad?... "

to się nazywa zajebista faza po dragach...

MS - Pią 27 Kwi, 2007

Swietne! :twisted: Az strach otworzyc lodowke.
buri - Pią 27 Kwi, 2007

eee to stara miejska legenda
Zwierz@k - Pią 27 Kwi, 2007

egzakli.
abominacja - Pią 27 Kwi, 2007

buri napisał/a:
eee to stara miejska legenda


o nie!
wielka afera była

buri - Pią 27 Kwi, 2007

eee pierwsze słysze
Wisienka - Pią 27 Kwi, 2007

Słyszałam tą historyjkę ale raczej w formie bajki niż faktu. O aferze mnie jakoś słuchy nie doszły, a mieszkam w Łodzi od urodzenia. No ale może po prostu jestem niedoinformowana.
gooy - Pią 27 Kwi, 2007

z miejskich legend (ktore podobno tez w lodzi sie wydarzyly) to jestem ciekaw czy motyw z "misją na marsa" byl zmyslony czy nie :P
abominacja - Pią 27 Kwi, 2007

jak się ogląda łodzkie wiadomości dnia to sie wie :oops:
Dev - Sob 28 Kwi, 2007

Abomina, czyli jednak było?

ps. bardzo dobrze że wiadomości oglądasz, ja rzeszowskie też, i zawsze mam nadzieję, że mnie pokażą, chociaż nie wiem jakby to było możliwe :lol:

QkiZ - Pon 30 Kwi, 2007

buri napisał/a:
eee to stara miejska legenda

abominacja napisał/a:
wielka afera była

buri napisał/a:
eee pierwsze słysze

MS - Pon 30 Kwi, 2007

gooy napisał/a:
z miejskich legend (ktore podobno tez w lodzi sie wydarzyly) to jestem ciekaw czy motyw z "misją na marsa" byl zmyslony czy nie :P
Misja na marsa musiala byc naprawde! To jest zbyt zabawne, zeby to ktos wymyslil.
mootyl - Pon 30 Kwi, 2007

chrzanek61 napisał/a:
tylko nie lubię gastrofazy.


właśnie gastrofaza jest cudowna. no chybaze sie je tyle, ze az zoladek boli.

a. no i narkotyki są złe.
:)

abominacja - Pon 30 Kwi, 2007

mootyl napisał/a:

właśnie gastrofaza jest cudowna. no chybaze sie je tyle, ze az zoladek boli.



chyba że się nie ma kasy na żarcie :roll:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group