Kaczma - Śro 23 Kwi, 2008
no własnie nie do konca tak jest;p ludzie ze wsi wszystko wypija a z miasta... w sumie tez dobra niewazne Dev - Śro 23 Kwi, 2008
hehe, ale naprawdę to leciało: Tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie, więc pijemy je cały czas tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie, a na inne niestety nie stać nas (i chuj!) 
Haratacze, byłam na ich koncercie na plantach pare lat temu i wbrew pozorom bawiłam się wyśmienicie 
Frytka - Śro 23 Kwi, 2008 wydaje mi się że nie ma powiązania tego skąd kto pochodzi,z tym jaki ma spust  To już indywidualna sprawa.To a propos wypowiedzi Kaczmy.
Ryszard - Śro 23 Kwi, 2008
Kaczma, we Wrocławiu jest taka nawet. Nie pamiętam teraz ulicy, ale w jednym monopolowym w pobliżu rynku. Jak będę w tamtej okolicy to przykumam nazwę i dam ci znać. Doświadczenia z dzisiaj: Nalewka "Wisienka" produkcji Agropol. Nic godnego polecenia. Kaczma - Śro 23 Kwi, 2008 och jakis Ty miły w poblizu rynku to moze "parma"?? czy tam od strony Swidnickiej? magdalenik - Śro 23 Kwi, 2008
ja nawet czekoladowego goliata przelknelam  ale fakt,tylko kilka lykow 
Frytka - Śro 23 Kwi, 2008 dla mnie 2 najgorsze to były:Terminator składający się chyba w 95% z siary i Nalewka Krystaliczna śmierdząca gównem-tylko pół kubeczka tego specyfiku wystarczyło żeby haftować na rekordowe odległości
Ryszard - Śro 23 Kwi, 2008 od drugiej strony niz swidnicka. tylko nigdy nie wiem jak się nazywają te ulice bo mają zbyt podobne nazwy
Aneta - Czw 24 Kwi, 2008
Ty już wszystko przerobiłeś
mortal0drug - Czw 24 Kwi, 2008 Ja tam w Polsce to Komandos, tutaj jak już to coś taniego i wysokoprocentowego a tak to Martini Bianco jeszcze. Zwierz@k - Czw 24 Kwi, 2008
zalezy jaki. Dobry miod pitny, to w 100% DIY robi moj znajomy - od produkcji miodu samego w sobie po lezakowanie, etc. ocywicie w 100% na nielegalu i koztuje to to 20 zl za 0,7 ale miod jest tak rozkurwisty, ze naprawde warto wydać.... Aneta - Pią 25 Kwi, 2008 dla Ciebie za mało 
Zwierz@k - Pon 28 Kwi, 2008 naziol - zależy od czasu leżakowania. standardowo ok 11 chyba,. punka - Wto 27 Maj, 2008 jabłuszko sandomierskie
Ryszard - Śro 28 Maj, 2008 kosztowałem na wyjeździe Antału Wiśniowego - wrażenia nie robi, w smaku nic specjalnego, zapach nieprzyjemny. wyróżnia się plastikową butelką i nazwą. poza tym obaliło się trochę Sangrii - nie wiem ile kosztuje bo dostałem za darmo. Słabe (7% bodaj) ale duże (1,5l). Gustowna szklana butla, zapach bardzo przyjemny, smak przywodzi na myśl vibovit. Do najebania się nie nadaje, ale bardzo "towarzyski" trunek. gooy - Śro 28 Maj, 2008
wszystko sie nadaje sangria faktycznie byla dosc malo praktyczna do najebki, ale zdarzalo sie i w ten sposob porobic.
Ryszard - Śro 28 Maj, 2008 jak się postarasz to i czekoladkami z alkoholem się możesz napruć
Astiv - Śro 28 Maj, 2008 Amarena jest dobra, tania, slodziutka, nie jebie siarką i smakuje podobnie jaki ma smak nawet I jest z biedronki (99% produktow polskich ) :D:D
Kamyla - Śro 28 Maj, 2008
ke? Kaczma - Śro 28 Maj, 2008 jaki jest napis na etykeicie
Marchin - Śro 28 Maj, 2008 Możecie mi od razu legitke zabrać bo jedyne tanie wino jakie piłem to było wino self titled  I jeszcze na spółkę z jakimiś żulami
Ryszard - Czw 29 Maj, 2008 Tak rzuciłem okiem i widze ze kilka kolejnych postów pochodzi z Wrocławia. Chyba musimy sobie zorganizowac warsztaty winne
mokwa - Czw 29 Maj, 2008 Jestem fanem wiśnia mocne! Marchin - Czw 29 Maj, 2008
Niegłupi pomysł
Kaczma - Czw 29 Maj, 2008 ktos mi obiecał podac nazwe wina o smaku coli.... 
|
