PUNK FORUM
Forum Punkowe

Sport - Jakie sport uprawiacie ??

Stanzberg - Pią 26 Sty, 2007

100% Hate napisał/a:
Polecam warcaby, zwłaszcza na długie, zimowe wieczory. No i pić można w trakcie, co ma nibagatelne znaczenie

Niebagatelne, zgadza się. Ale warcaby są dla mnie nudne do szpiku kości. Pięćset razy bardziej wolę szachy, albo scrabble.

wawrzon - Pią 26 Sty, 2007

takie fajne warcaby... zamiast tych pionkow czy jak to sie nazywa to kladziesz kieliszki. do jednych wódke a do 2 np whisky, chyba nie musze mowic co sie robi ze zbitym pionkiem to sa udane warcaby... :lol:
Mecenas - Pią 26 Sty, 2007

a jak będzie damka to co się wlewa?
Zwierz@k - Pią 26 Sty, 2007

Mecenas napisał/a:
a jak będzie damka to co się wlewa?


spirytus :wink:


wawrzon napisał/a:
snowboard Exclamation Exclamation Exclamation


fuck yeah!!!!!


Marguz napisał/a:
burżuj Exclamation Exclamation Exclamation


ja w swoj dek z wiazaniami wsadizlem wsumie 300 zl plus buty za niecałą 100. a ile radochy!

Dev - Pią 26 Sty, 2007

a jeździ ktoś na nartach? ja pragnęłam się nauczyć, ale mój łukochany rodziciel od razu zasypał mnie tysiącem przykładów tragicznych połamań, wypadków itepe, łącznię z poczęstowaniem mnie historią o dziewczynie, która nabiła się na kijek, podobno do połowy brzucha utkwił.. :roll:

mimo to, jako kobieta, po której koń przebiegł, nie lękam się tego i może wkrótce spróbuje. napiszcie coś o narciarstwie, zwłaszcza, że spadł ten ohydny śnieg :|

geerwazy - Nie 28 Sty, 2007

BILARD, ale i tak jestem cieniak ;D
baka - Nie 28 Sty, 2007

bilard jest zajebisty, zwłaszcza jak gram w zespole z kretem ;)

parę ładnych lat grałam w tenisa po kontuzji przestałam. teraz tylko ping-pong na wuefie ;)

Marguz - Nie 28 Sty, 2007

baka napisał/a:
teraz tylko ping-pong na wuefie Wink

zawsze i wszędzie, szkoda tylko, że wuefów już nie mam.

Stanzberg - Nie 28 Sty, 2007

geerwazy napisał/a:
BILARD

Oj, kiedyś grałem co wieczór. Też nie osiągałem zadowalających wyników, ale zabawa przednia.

Aneta - Nie 28 Sty, 2007

o tak bilard, że ja o tym zapomniałam :shock:
Stanzberg - Nie 28 Sty, 2007

No i można przy nim się kulturalnie uchlać, co jak stwierdził kolega Hate, ma niebagatelne znaczenie. 8)
Marguz - Nie 28 Sty, 2007

chciałbym zaznaczyć, że praktycznie przy każdym sporcie można się uchlać. Od grania w szachy przez PING PONG, koszykówkę, aż na pływaniu kończąc.
baka - Nie 28 Sty, 2007

muszcze przyznac racje aczkolwiek sa dziedziny w ktorych odbywa sie to bardziej efektownie i to jest sedno sprawy ;)
Aneta - Nie 28 Sty, 2007

Stanzberg napisał/a:
No i można przy nim się kulturalnie uchlać



ostatnio tak kulturalnie się napiłam, że wylałam piwo na stół ... :oops:

ale kumpel aż tak bardzo nie był zły ...

i dwa kije się połamały

Zwierz@k - Nie 28 Sty, 2007

Devothka napisał/a:
napiszcie coś o narciarstwie,


dwie dechy i jazda. Pamietam, ze krotko się uczyłem, jeżdziłem z dwa sezony, a potem sprobowalem jeżdzić na snowboardzie i spodoalo mi się dużo, dużo bardziej. Generalnie Narty sa bardziej kontuzyjne od SB bo masz możliwość załapania większej ilości skręceń.


geerwazy napisał/a:
BILARD, ale i tak jestem cieniak ;D


mam tak samo, aczkolwiek bardo lubię pograć :)

Stanzberg - Nie 28 Sty, 2007

Aneta napisał/a:
dwa kije się połamały

Ale na czyiś głowach, czy tak ogólnie, przypadkiem? :wink:

Zwierz@k - Nie 28 Sty, 2007

przypadkiem to chyba trudnio połamać :)
Aneta - Nie 28 Sty, 2007

powiedzmy, ze to byla szermierka ;)
Anonymous - Nie 28 Sty, 2007

a propo bilardu to wlasnie wróciłem z niego, zabawa przednia.
Najlepszy był jeden typ w lokalu przy drugim stole :D oto dialog jego i jakiegoś typa:

Typ- Ty ziomuś dlaczego wbiłeś ósemke?
On - A to to tej nie moge??

:lol: akcja genialna,zwłaszcza na żywo.

Zwierz@k - Nie 28 Sty, 2007

najlepsze bylo jak kiedyś gramy w klubie i przyszlo dwoch typa urznietych i jeden nigdy nie grął, a drugi mu tlumaczy:
-...no... to teraz ja wbijam cąłe, a ty połówki.
- jak kurwa połówka moze sie toczyć?

:lol:

kaawa - Pon 29 Sty, 2007

:mrgreen:
Aneta - Wto 13 Lut, 2007

ha! chyba wracam na capoeirę, ale rok przerwy pewnie już swoje zrobił :?
666 - Śro 14 Lut, 2007

Marguz napisał/a:
...na pływaniu kończąc.

Szkoda, że czasem tragicznie.

Ze sportu chyba tylko billard(zajebista sprawa), czasem snowboard i raz na ruski rok noga z kumplami. Pare lat temu na desce jeździłem ale mi niestety przeszło.

wawrzon - Czw 15 Lut, 2007

snieg mistopnial wiec sobie nadesce nie posmigam...
ale za to biegam codziennie, trzeba kilogramy stracic :)

Gośka - Czw 15 Lut, 2007

kiedyś była piłka nożna, czasami ping pong :D , w sezonie czasami żagle(dla odpoczynku ;) )

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group