PUNK FORUM
Forum Punkowe

Miłość & Seks - Jak bardzo musisz się kochać żeby kochać?

jaś skoczowski - Wto 27 Paź, 2009
Temat postu: Jak bardzo musisz się kochać żeby kochać?
Oczywiście tytuł jest niepoprawny, bo chodzi o to, na ile potrzebujecie być z kimś blisko czy go kochać, żeby pójść z nim do łóżka. I czy w ogóle potrzebujecie, a jak tak, czy jak nie, to dlaczego tak lub nie? [paternalism mode co by wkurwić]Droga młodzieży[/paternalism].
Mecenas - Wto 27 Paź, 2009

a tosię da zmierzyć :?:
jaś skoczowski - Wto 27 Paź, 2009

Mecenas napisał/a:
a tosię da zmierzyć Question

No jasne! Uczuciometrem!

QkiZ - Śro 28 Paź, 2009

To się nie mierzy. To po prostu się czuje.
ko0niu - Śro 28 Paź, 2009

hmm chyba temat powinien brzmieć "jak bardzo musisz kochać, żeby się kochać" ale to i tak brzmi "nieteges". Rozumiem że twoje pytanie brzmi "czy miłość jest dla was nieodłącznym elementem seksu?". Otóż dla mnie jest, do momentu kiedy jestem w związku. Gdybym nie miał stałej partnerki, nie był zaangażowany uczuciowo, nie musiałbym pałać płomiennym, namiętnym uczuciem do poznanej laski żeby się z nią przespać. Wtedy "to tylko seks", w związku to nabiera innego wymiaru.
wawrzon - Czw 29 Paź, 2009

wcale ?
Nigdy nie zdarzyło Ci się "spać" z nowo poznaną laską ? z jakaś starą kumpelą ? Nie chodziłeś nigdy na ogniska :) ?

Będąc w związku to oczywiste, że się ma jedną partnerkę - ale bez seksu nie da się raczej budować związku... chyba że bierzesz w ciemno :D

Mecenas - Czw 29 Paź, 2009

seks bez uczucia (nie chcę pisac miłości bo nie wiem co to) to mniej więcej tyle co zwalić konia, o pardon, gruche :wink:
Aneta - Czw 29 Paź, 2009

nie ma to jak być skrobajkablem :wink:
gooy - Czw 29 Paź, 2009

wawrzon napisał/a:
Nigdy nie zdarzyło Ci się "spać" z nowo poznaną laską ? z jakaś starą kumpelą ? Nie chodziłeś nigdy na ogniska :) ? nie ruchałeś nigdy żadnej kuleczki ?

:lol:

BadMotherfucker - Czw 29 Paź, 2009

Seks a miłość to dwie różne rzeczy, zależność jest tylko jedna - tego drugiego niema bez pierwszego :P
ko0niu - Czw 29 Paź, 2009

wawrzon napisał/a:
Nigdy nie zdarzyło Ci się "spać" z nowo poznaną laską ? z jakaś starą kumpelą ? Nie chodziłeś nigdy na ogniska :) ? nie ruchałeś nigdy żadnej kuleczki ? Nie masz zwyczaju wkładania penisa w kobiety których nie jesteś w stanie objąć obiema rękami?

Fixed
:lol: :kiss:

Dev - Czw 29 Paź, 2009

nigdy nikogo nie kochałam, żaden fagas nie porwał mego serca. a dziewicą nie jestem, także..
przypuszczam jednak, że seks i miłość razem to dobra rzecz. zwłaszcza patrząc na entuzjastyczne opinie innych.

heroina - Czw 29 Paź, 2009

dobra rzecz.
jak jest lowe to jakoś tak przyjemniej jest

Czarny! - Czw 29 Paź, 2009

heroina napisał/a:
dobra rzecz.
jak jest lowe to jakoś tak przyjemniej jest


:!:

Ryszard - Czw 29 Paź, 2009

Cytat:
"czy miłość jest dla was nieodłącznym elementem seksu?"

nie

wawrzon - Czw 29 Paź, 2009

Nawet ruchanie kuleczki lepsze niż walenie konia o przydrożne drzewa pedały :!: :!: :!: :wink:


Seks bez uczucia, chęci dania czegoś drugiej osobie itp pierdół jest zwyczajnym imprezowym seksem i nie widzę w nim nic złego...

... żeby się z kimś "puknąć" muszę budować trwały zwiazek ? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: idioci ;)

Czarny! - Czw 29 Paź, 2009

Typowe objawy syndromu po długim związku ;)
heroina - Czw 29 Paź, 2009

wawrzon napisał/a:
... żeby się z kimś "puknąć" muszę budować trwały zwiazek ? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: idioci ;)

ależ oczywiście, ze nie.
ja stwierdziłam tylko, ze seks z osobą którą się przynajmniej bardzo lubi staje się wielowymiarowy i przez to jest przyjemniejszy

ko0niu - Czw 29 Paź, 2009

ot co!
wawrzon - Czw 29 Paź, 2009

no tak... ale najlepszy seks jest seksem po pijaku !
:twisted: :twisted: :twisted:
:wink:

Marguz - Sob 31 Paź, 2009

chuja tam prawda, można przegiąć z pijaństwem przed ruchaniem i wtedy jest (względnie) słabo
Ryszard - Sob 31 Paź, 2009

Marguz napisał/a:
chuja tam prawda, można przegiąć z pijaństwem przed ruchaniem i wtedy jest (względnie) słabo

wtedy można zasnąć zanim do czegokolwiek dojdzie :oops: :lol:

jaś skoczowski - Sob 31 Paź, 2009

Marguz napisał/a:
chuja tam prawda, można przegiąć z pijaństwem przed ruchaniem i wtedy jest (względnie) słabo


Kapitan oczywistnik poleca się na przyszłość!

QkiZ - Nie 08 Lis, 2009

Marguz napisał/a:
chuja tam prawda, można przegiąć z pijaństwem przed ruchaniem i wtedy jest (względnie) słabo

ba, a nawet czasem nie seksu z tego powodu

jaś skoczowski - Nie 08 Lis, 2009

QkiZ napisał/a:
ba, a nawet czasem nie seksu z tego powodu

Moja słaba głowa nigdy nie pozwoliła mi na takie spicie się, żebym sam sobie odmówił posłuszeństwa i jedno mnie dziwi - noaletoznaczy, że jak, że w takim stanie little oral pleausure jest niemożebny do wykonania przez chłopca?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group