PUNK FORUM
Forum Punkowe

Kapele z zagranicy - MEINHOF

Stanzberg - Nie 05 Lip, 2009

Niestety, jest to jeden z moich ulubionych zespołów... :cry: :cry: :cry:

Muzycznie w cruście są nie do pobicia... w sierpniu wyjdzie ich druga płyta.

Cytat:
e za tak idiotyczne poglądy należy im się czerwona :-P kartka.
:lol: :lol: :lol:

Jak dla mnie: mówi się trudno.
Czekam na koncert w WWA tak, czy inaczej.

xkrzysiekx - Nie 05 Lip, 2009

Stanzberg napisał/a:
Niestety, jest to jeden z moich ulubionych zespołów... :cry: :cry: :cry:

Muzycznie w cruście są nie do pobicia... w sierpniu wyjdzie ich druga płyta.

Cytat:
e za tak idiotyczne poglądy należy im się czerwona :-P kartka.
:lol: :lol: :lol:

Jak dla mnie: mówi się trudno.
Czekam na koncert w WWA tak, czy inaczej.

z tym krastem to bym nie przesadzał ;) raczej kalsyczny d-beat. ale niewątpliwie band zajebisty, zwłaszcza live

Stanzberg - Pon 06 Lip, 2009

Ja jestem starej daty, i szczycę się nieodróżnianiem d-beatu i crusta. 8)
Marchin - Pon 06 Lip, 2009

Jak rozróżniasz pojedyncze słowa to d-beat, jak nic słów nie słychać to crust. Bardzo proste. :P

Ja nie rozróżniam crusta od grindcoru.

Biały - Pon 06 Lip, 2009

krasta od grindu właśnie łatwiej niż od dibitu ;)
xkrzysiekx - Pon 06 Lip, 2009

i zapewne wszyscy nie rozrozniacie d-taktu od stenchcore`a ;)
Mecenas - Pon 06 Lip, 2009

Cytat:
stenchcore

czego?

Stanzberg - Pon 06 Lip, 2009

Zdecydowanie, grind-core rozpoznaje się od razu po krótkich kawałkach i szaleńczym tempie; crust może być wolny i ciężki.
Szo - Pon 06 Lip, 2009

no i ilości flaków przede wszystkim, miast zaangażowania. ale i muzycznie crust jest moim zdaniem lżejszy, ale i tak go nie znoszę, więc widocznie odróżniam crust od D-beat którego gra meinhof, ja bym to określił mianem ostry punk po prostu.

D-beat rozumiem od gitar przestrojonych niżej?

Stanzberg - Pon 06 Lip, 2009

D-Beat od Discharge-Beat, tudzież dis-beat, d-takt.
xkrzysiekx - Pon 06 Lip, 2009

Mecenas napisał/a:
Cytat:
stenchcore

czego?

cieżki, silnie zmetalizowany crust grany onigs przez Deviated Instinct, Stormcrow, Hellshock etc. dziś się odradza, dzięki After the Bombs czy Instinct of Survival. generalnie można umownie przyjąć że stenchcore to własnei crust, zwlaszcza ze ojcowie teog terminu - Deviated Instinct - używali obu terminów naprzemiennie

d-beat jest czescia skladowa crusta, ale kapele jadące "na dibicie całe życie" crustowe być nie muszą - jest masa kapel d-beat hardcore,. d-beat kt crustowe nie sa (np. Warcry, Inepsy poza najnowsza płytą). dla neiktorych -beat, d-takt to discharge -beat, ale pierwotnei chodziło o drum-beat, perkusyjny rytm charakterystyczny dla hc/punka, choc wymyślony ponoć przez Buzzococks ;)

kampfhundnr1 - Pon 06 Lip, 2009

Marchin napisał/a:
Jak rozróżniasz pojedyncze słowa to d-beat, jak nic słów nie słychać to crust. Bardzo proste

:lol: Robisz chyba jakąś rewolucję bo teraz połowa crustowych kapel terażniejszych i wczesniejszych dowiedziała się że gra i grała jakiś d-beat. :wink:

Apropos zjebanych poglądów członków Meinhof to pierdolą głupoty bo chcą być groźni.Nawet pewnie nie wiedzą że RAF już pare ładnych lat nie istnieje.Jak można popierać coś czego nie ma.Znam ta stylizację gdzie były koncerty benefitowe na Tupac Amaru a potem cała kasa szła na browar :D :D :D

Marchin - Pon 06 Lip, 2009

Cytat:
Robisz chyba jakąś rewolucję bo teraz połowa crustowych kapel terażniejszych i wczesniejszych dowiedziała się że gra i grała jakiś d-beat.


To było bardziej na jaja niż na serio. Po prostu d-beat mi się kojarzy z discharge a tam słowa niektóre słychać. :P A z crustem no cóż, jest ciężko. :)

Nie zamierzam się wypierać że mam zerową wiedzę w tym temacie. :lol:

A co do tego grindcoru to zapamiętam. Jak znajdzie się jakaś fajna laska którą to będzie interesować (oksymoron? :wink: ) to przyszpanuje. :faja:

xkrzysiekx - Pon 06 Lip, 2009

Marchin napisał/a:
Jak znajdzie się jakaś fajna laska którą to będzie interesować (oksymoron? :wink: )

wbrew pozorom nie. calkiem niemalo takowych

Szo - Pon 06 Lip, 2009

nic dziwnego, ta muzyka jest bardzo kobieca.
xkrzysiekx - Wto 07 Lip, 2009

no w tekstach co rusz pada "cunt" ;)
Stanzberg - Wto 07 Lip, 2009

Cytat:
teraz połowa crustowych kapel terażniejszych i wczesniejszych dowiedziała się że gra i grała jakiś d-beat.
:lol: Święta racja panie dzieju.
Za to kiedyś połowa twierdziła że gra crust napierdalając zwykłego hc/panka. :wink:

kampfhundnr1 - Nie 19 Lip, 2009

Cytat
MEINHOF: Wszyscy mieszkamy w Londynie, ale mimo tego nie jesteśmy angielskim zespołem. I być może nasza nazwa, MEINHOF, sugeruje, że pochodzimy z Niemiec... Jesteśmy po prostu międzynarodowym zagrożeniem. Istnieją pewne wątpliwości co do naszej nazwy, która pochodzi od niemieckiej terrorystki, Ulrike Meinhof. Nie popieramy Frakcji Czerwonej Armii, jak i nie popieramy zabijania ludzi w imię jakichkolwiek politycznych czy religijnych sloganów... Zabijanie ludzi jest interesem naszego rządu, nie naszym. Nasza nazwa, MEINHOF, jest po prostu nazwą zespołu. Uważamy, że nasza muzyka i przekaz są dość agresywne, więc MEINHOF jako nazwa dobrze pasuje do naszego stylu. Ale to znów nie znaczy, że jesteśmy fanami Ulrike Meinhof.
MUZYKA: Gramy w stylu extreme punk terror Nasza muzyka przekształciła się z digital hardcore w punka i nie nazywamy tego rozwojem. Po prostu wracamy do naszych korzeni. W końcu lat '90 scena anarchopunkowa na całym świecie wydawała się podupadać, a wszystkie rewolucyjne płomienie zdawały się wypalać... Szukaliśmy czegoś świeżego, co mogło wtłoczyć trochę krwi w żyły tego trupa. Weszliśmy w undergroundową elektronikę, ale zorientowaliśmy się, że ludzie, którzy są uczestnikami tej sceny nie są tak rewolucyjni jak rewolucyjna, głośna i wściekła jest ich muzyka Ci ludzie mówią dużo o rewolucji, bla bla bla. Żałosne! Scena anarchopunkowa wciąż rośnie w siłę i potem upada... i historia się powtarza. Aczkolwiek punk jest zawsze rodzajem realnego zagrożenia dla systemu i to sprawia, że jesteśmy wierni punkowi, a nie undergroundowej elektronice.
Jako Digital Hardcore Commando MEINHOF wydaliśmy dwa albumy: Bring Chaos to Order (2001) i Way Of Death (2004) i oba na pewno są w stylu digital hardcore. Nasz najnowszy album The Rush Hour of Human Misery jest inny od naszych pierwszych wydawnictw, chociaż użyliśmy automatu perkusyjnego. Ostatecznie znaleźliśmy perkusistę i nasze eksperymenty z elektronicznymi dźwiękami dobiegły końca.
TEKSTY: Kiedy spojrzysz na nasze teksty, prawdopodobnie nie znajdziesz tam nic nowego. Wciąż mówią o problemach, które są takie same od wieków. Więc, czy jest sens mówić ciągle o tych samych rzeczach? Wierzymy, że jest. I mamy zamiar mówić o tych rzeczach tak długo, jak jest to potrzebne, dopóki nie zobaczymy, że rzeczywistość zmienia się na lepsze. Opresje, faszyzm, rasizm, nacjonalizm, brutalność policji, wyzysk, uprzedzenia, wykorzystywanie seksualne, fanatycy, hipokryzja, kłamstwa, wojny, konflikty i więcej okrutnych przypadków. One wciąż tu są. A więc, czy, k***a, mamy powód, aby śpiewać o dziewczynach, piwie i futbolu?
:roll: :lol: :wink:

Stanzberg - Wto 21 Lip, 2009

Cytat:
One wciąż tu są. A więc, czy, k***a, mamy powód, aby śpiewać o dziewczynach, piwie i futbolu?
To nie jest źaden argument. Rownie dobrze można powiedzieć: "one i tak są, więc czemu nie śpiewać o dziewczynach i futbolu". ;-) :lol:
xkrzysiekx - Wto 21 Lip, 2009

czepiacie sie. po prostu maja inne priorytety i tyle
Stanzberg - Wto 21 Lip, 2009

xkrzysiekx napisał/a:
maja inne priorytety i tyle
Dokładnie, nawet w to nie wnikam.

To jest i tak w gruncie rzeczy stylizacja...

Dżizys - Czw 24 Gru, 2009

a teraz tak inaczej omijając całą ideologiczną otoczkę...

co jeszcze polecicie, bo szczerze powiem, że spodobało mi się...

i nigdy nie zrozumiem zakładania ćwiekowanego paska do spódniczki :lol:

Old Crewman - Sob 02 Sty, 2010

Dżizys napisał/a:
i nigdy nie zrozumiem zakładania ćwiekowanego paska do spódniczki


Mnie to jara :oops:

jarek_M-F - Śro 25 Maj, 2011

Hello! Tu nadaje Jarek z Meinhof! Przypadkowo natknąłem się na to forum i pozwalam sobie odświeżyć temat, jako ze nie zdawałem sobie sprawy, że nasza kapela budzi aż takie kontrowersje w Polsce... Wiadomo, nikt nie jest perfekcyjny; powiedziałbym, że jako ludzie posiadamy więcej wad, niż zalet, nie jesteśmy w zaden sposób wyjątkowi czy specjalni... Dlatego w przeszłości zdarzało mi się dawać pewne deklaracje na temat RAF... Ale sama nazwa nigdy nie odzwierciedlała poglądów kapeli jako całosci, a w chwili obecnej całkowicie odcinamy się od takich idei czy akcji, jakie prezentowała Rote Armee Fraktion. M.in. z tej przyczyny, z naszego logo wyjebaliśmy już spory czas temu tę gwiazdę z karabinem...
Ja sam czasami weryfikuję swoje własne poglądy pod wpływem nowych doświadczeń i wiedzy, albo z powodu zwykłego przewartościowania i nadania nowych definicji pewnym rzeczom... Dotyczy to także imprez typu Piaseczno... W tym roku sami występujemy na podobnej, w lipcu w Garocinei (Kwakowo k. Słupska), gdzie serdecznie zapraszam!
P.s. - nie jestem zadymiarzem, i ma słabe ku temu kwalifikacje, częsciej udawało mi się zaliczyć wpierdol, niz go komuś spuścić :mrgreen:

Biały - Czw 26 Maj, 2011

Ostatni materiał bardzo spoko, na gigach też pałer. Pozostaje życzyć powodzenia Jarku!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group