PUNK FORUM
Forum Punkowe

Kultura & Sztuka - Monster Movies und Animal Attacks

Stanzberg - Śro 02 Wrz, 2009

Blekit napisał/a:
"Sierociniec" kolejny pseudoambitny quasi-horror
jedzie na schemacie "Labiryntu fauna"
jak można mając coś pod kopułą widzieć w tym coś więcej niż przeciętne kino?
Nikt nie powiedział, że ambitny.
Nikt nie powiedział że oryginalny (choć właśnie dla mnie "Labirynt" był słabszy).
Nikt nie oczekiwał, że będzie to "horror pełną gębą".

Na tle normalnych, kinowych produkcji to jest więcej niż przeciętne kino. Co nie znaczy, że chcę to obwołać to arcydziełem, dla mnie był "tylko" bardzo dobry. :roll:

Blekit - Śro 02 Wrz, 2009

be cool, be cool :)
racja, ratuje czy próbuje ratować honor tego zdechłego gatunku
i to co w nim uważam na plus, to właśnie to, że nie jest horrorem pełną gębą, bo właśnie takie stricte horrory, moim skromnym, są z reguły shitami
ale i tak najlepsza scena, to pełna grozy zabawa z duchami

mi się to wszystko kojarzy po prostu ze stwierdzeniami typu "dobry film jak na polskie kino"
a przecież to, ze kondycja naszego kina jest obecnie jaka jest, nie znaczy, że... :)

kontynuując temat grozy, nauczycielskim tonem oczywiście, polecam bardzo nietypowe quasi-horrory Belga nazwiskiem Fabrice Du Welz - "Kalwaria" i "Vinyan"
w tym pierwszym, chorym w chuj, miażdży wszystkie reguły slashera; w tym drugim - któremu jak "Sierocińcu" bliżej do klasycznego dramatu - całkowicie wywraca tzw. ghost story na drugą stronę
na zachętę scenka z "Kalwarii": http://www.youtube.com/watch?v=1owrlQlLExY
tylko przypadkiem proszę nie oglądać trailerów, wszystkie zdradzają dużo za dużo

heroina - Czw 12 Lis, 2009

http://www.youtube.com/watch?v=8dtiCJkLsTs



jeszcze nie widziałam, ale jedyna reakcja na jaką mnie w tej chwili stać to :lol: :lol: :lol:

ale już jest na dysku :faja:

ko0niu - Czw 12 Lis, 2009

po obejrzeniu trailera treść tego posta może być tylko jedna:

Linki/torrent/jakiekolwiek źródło na PW :twisted:

Mecenas - Czw 12 Lis, 2009

nie szkoda wam życia na takie gówno? :roll:
heroina - Czw 12 Lis, 2009

no co pan... wąż robiący minetę jest warty obejrzenia :lol:

chyba nawet mogę zaryzykować stwierdzenie, ze wolę obejrzeć takie dzieło niż napić się piwa

ko0niu - Czw 12 Lis, 2009

ja mogę zaryzykować stwierdzenie że chce się napić piwa ogladajac ten film i jedząć niezdrowe, pyszne, chipsy o smaku suszonej kiełbasy krakowskiej 8)
heroina - Pią 13 Lis, 2009

jedynym sposobem na zabicie megapytonamutanta jest przejechanie go metrem 8)
Zwierz@k - Pią 13 Lis, 2009

strach pomyśleć co by blo gdyby zaatakował u nas. nie mamy metra. No ew. mamy - jak tramwaj nr 8 przejeżdża pod wiaduktem, więc mogłoby być ciężko.
ko0niu - Sob 14 Lis, 2009

Zrobiłem podejście do obejżenia Megashark vs. giant octopus ..........po jakimś czasie obudził mnie głos Aśki: " Weź idź się myć i chodźmy spać". Usnąłem w pewnym momencie z do połowy pełna butelką piwa w ręce. Tak chujowego filmu jeszcze w życiu nie widziałem. Aktorstwo jest na poziomie polskiego W 11 produkcji TVN. Jednym słowem : POLECAM :lol:
heroina - Sob 14 Lis, 2009

ten film jest jeszcze całkiem porywający w porównaniu do "szark w wenecji"

tam rekin mutant zabijał w kanałach :lol:

ko0niu - Sob 14 Lis, 2009

:shock: nie da się być nudniejszym od megashark vs giant octopus. Mnie rozjebały na kawałeczki pseudonaukowe sceny. Jak ta laska mieszała w próbówkach, dolewała czegoś co dymi, albo zmienia kolor cieczy, potem wszyscy robili zawiedzione miny (że to niby coś nie wyszło i trzeba szukać dalej) potem patrzą przez mikroskop, znowu próbówki, potem komputer. To naprawdę wprawiało mnie w solidne zażenowanie.
ko0niu - Nie 15 Lis, 2009

http://www.youtube.com/watch?v=A8rsPuFN8wg

Dziś wieczorem zabieramy się z Joanną za to dzieło. Są zombiaki, film jest produkcji angielskiej, obsada też niczego sobie. Może być śmiesznie ale bez żenua. W nocy/jutro napisze wrażenia :D

gooy - Nie 15 Lis, 2009

oo to sobie sciagniemy :D
btw nie polecam 'last of the living'. tez niby o zombie,ale tak makabrycznie nudne, ze tylko cudem go nie wylaczylismy w polowie.

gooy - Pon 16 Lis, 2009

natknąłem się dzisiaj na.... Infestation.

Pewien człowiek (Chris Marquette) budzi owinięty pajęczyną w swoim biurze. Uwalnia się z niej i odkrywa, że w czasie kiedy był nieprzytomny świat został opanowany przez przybyłe z kosmosu gigantyczne robale. Wspólnie z przypadkowo poznanymi ludźmi postanawia stawić im czoła w nierównej walce.

a tu macie trailer:
http://www.terrorfeed.com...station-Trailer

mam nadzieje, ze do jutra do wieczora sie sciagnie :D


ko0niu - Wto 17 Lis, 2009

ja napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=A8rsPuFN8wg

Dziś wieczorem zabieramy się z Joanną za to dzieło. Są zombiaki, film jest produkcji angielskiej, obsada też niczego sobie. Może być śmiesznie ale bez żenua. W nocy/jutro napisze wrażenia :D


No i żeśmy dopiero dziś obejrzeli. Film śmieszny, dobrze nakręcony. Motyw wirusa ukrytego w proszku do prania, który zmienia kobiety w potwory zjadające mężczyzn git. Polecam, to nie jest film z serii "nikt nie odda mi już tych 90 minut życia". W swoim gatunku daje rade bardzo bardzo.

dagda - Wto 17 Lis, 2009

ko0niu napisał/a:
Motyw wirusa ukrytego w proszku do prania, który zmienia kobiety w potwory zjadające mężczyzn git.


Nie powiem, zachecające :D

juz wiem co sobie w wolnej chwili obejrze :wink:

gooy - Czw 20 Maj, 2010

dzisiaj obejrzelismy sobie film,ktory ja pamietalem z VHSa z dziecinstwa = Swamp Thing, czyli po polsku Potwór z Bagien.
to nie Jozin z Bazin :D jest makabrycznie polewkowe. super efekty, zajebiste postacie i wartka fabula :D a do tego rezyserem jest Wes Craven.

momentami mozna odniesc wrazenie, ze remakiem tego filmu jest shrek :P

dla niezdecydowanych trailer: http://www.youtube.com/watch?v=gJf0Sr1Ktmk

heroina - Pią 21 Maj, 2010

odrastająca ręka, karły w golfikach, lachon upaprany w błocie, czarny charakter wyglądający jak młody rambo, programy rządowe i tajne projekty badawcze.
tyle z tego filmu pamiętam.



i nie mam pojęcia o co w nim chodziło :oops:

Zigi - Pią 21 Maj, 2010

Ja uwielbiam "filmy grozy" ze studia Troma.
Toxic Avenger, Nymphoid Barbarian in a dinosaur hell, surf nazis must die... te tytuły mówią same za siebie.
To już na lata 80 było denne i kiczowate i o to właśnie chodziło :bananik:

heroina - Sob 26 Cze, 2010

Barbarzyńska nimfomanka w piekle dinozarłów




Ziemią wstrząsnęła olbrzymia nuklearna katastrofa, w wyniku której odrodziły się dinozaury, a ludzkość została zdziesiątkowana. Niedobitki naszego gatunku walczą o przetrwanie nie tylko z dinozaurami, ale i z mutantami zamieszkującymi jaskinie oraz innymi prehistorycznymi stworzeniami. W tej rzeczywistości żyje również Lea ostatnia kobieta na ziemi, tytułowa barbarzyńska nimfomanka, której pragną nie tylko mężczyźni, ale i mutanty. Musi ona przetrwać w tej dziczy, ale czy przy okazji uda się jej znaleźć miłość? Film prawie całkowicie pozbawiony jest dialogów, większość efektów specjalnych stworzono przy użyciu animacji poklatkowej, pojawiający się na ekranie aktorzy są amatorami. A Nymphoid Barbarian in Dinousaur Hell jest kwintesencją kiczu, nic więc dziwnego, że jego dystrybucji podjęła się wytwórnia Troma, słynąca z tworzenia filmów klasy B. Dzięki temu, że film kojarzony jest z Tromą, łatwo było mu stać się w pewnych kręgach produkcją niemal kultową.

ze swojej strony mogę dodać, że znajomość angielskiego do oglądania tego filmu jest absolutnie zbędna, wątpię czy wszystkie dialogi zajęłyby kartkę A5
no i są cycki :twisted:

ale sztuczne :-|


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group